"Wiadomości" TVP tylko na to czekały. Danuta Holecka publicznie wytknęła to Piotrowi Kraście
Po raz kolejny okazuje się, że “Wiadomości” TVP nie żywią żadnego sentymentu do swojej dawnej głównej twarzy, czyli Piotra Kraśki. Po tym, jak zapowiedział on w środowych “Faktach” materiał o wyroku ws. byłego członka PiS, Artura Zawiszy, który jeździł autem mimo sądowego zakazu, dawny pracodawca dziennikarza nie omieszkał wytknąć mu hipokryzji, przypominając, że sam prowadził auto bez “prawka”. Jakby tego było mało, Kraśce wytknięto także niepłacenie podatków. Czy gwiazdor TVN odpowie równie ostro?
"Wiadomości" znów uderzają w Piotra Kraśkę
Już jakiś czas temu nad sprawą posła Artura Zawiszy pochylił się "Superwizjer", który pokazał patologię systemu, kompletnie ślepego na łamanie przez byłego parlamentarzystę prawa. Polityk przez długi czas siadał za kierownicę mimo sądowego zakazu, nałożonego po spowodowaniu przez niego wypadku i dopiero po nagłośnieniu sprawy do akcji wkroczył sam sąd, ale tym razem uniewinniający Zawiszę.
Temat ten był dla TVN na tyle istotny, że postanowiono poruszyć go w środowych “Faktach”, prowadzonych akurat przez Piotra Kraśkę, co nie umknęło, oczywiście, ścigającym się na "uprzejmości" z konkurencyjnym serwisem “Wiadomościom”.
Tym razem trzeba przyznać jednak, że TVP miało całkiem poważny oręż w dłoni, gdyż fakt, że to właśnie Kraśko, także swego czasu prowadzący auto bez uprawnień, zapowiadał materiał o byłym członku PiS był, delikatnie mówiąc, kontrowersyjny.
13-latka zaczęła rodzić podczas wakacji u babci. Ojcem dziecka był 71-latek. Sprawę umorzonoDziennikarzowi wytknięto hipokryzję
"Wiadomości" TVP nawet nie siliły się na delikatność i ustami Danuty Holeckiej z niekrytą szyderą zapowiedziały własny reportaż, traktujący "o wielkiej ludzkiej przemianie".
- Prawo jazdy stracił dwa razy, bo przekroczył limit punktów karnych. I choć wypadku nie spowodował - nie potrącił rowerzystki - to przez kilka lat regularnie wsiadał za kółko bez ważnych uprawnień. Piotra Kraśkę sąd skazał na 100 tys. zł grzywny. Ale to nie przeszkadzało mu oburzać się na uniewinniający wyrok sądu dla Artura Zawiszy - mogliśmy słyszeć z ust prowadzącej główne wydanie o 19:30.
Sam materiał przygotował natomiast Jakub Krzyżak, który dla zbudowania dramaturgii także podkreślał, iż Kraśko “z niemałym oburzeniem” mówił o sprawie Zawiszy, przypominając jednocześnie, że dziennikarz sam stracił prawo jazdy i to aż dwa razy.
- Żadna jest wiarygodność dziennikarza, który w przeszłości sam wielokrotnie nagminnie łamał prawo, a potem zaczyna pouczać społeczeństwo, pouczać innych, którzy łamią prawo - komentował wszystko z kolei jeden ze stałych "ekspertów' TVP.
TVP pamięta wszystkie dawne grzechy Piotra Kraśki
“Wiadomości", jak to zwykle mają w zwyczaju, powołały się także na rzekomą nieprzychylną opinię widzów o takim potraktowaniu sprawy Piotra Kraśki przez TVN, przekonując, że dla większości z nich to jawna “kpina”.
- To, że TVN nie zdecydował się zmienić prowadzącego te "Fakty" świadczy tylko o lekceważącym stosunku tej stacji do swoich widzów - stwierdził Zbigniew Górniak, częsty gość programu "Jedziemy" Michała Rachonia.
Jakub Krzyżak nie zapomniał także o innych niechlubnych wyczynach byłego gwiazdora TVP, a teraz gospodarza “Faktów” TVN, a mianowicie uchylaniu się od płacenia podatków. Dla kontrastu zestawiono to z fragmentem konkurencyjnego serwisu, w którym Kraśko mówi, iż "w Polsce łamane są fundamentalne zasady państwa prawa". O samym Zawiszy zaś nie usłyszeliśmy w “Wiadomościach” praktycznie nic.
Źródło: TVP, TVN