Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy ujawnił, że rosyjscy żołnierze kradną samochody Ukraińców. Z ustaleń wynika, że pojazdy są znakowane i wywożone. Inne zrabowanie mienie Rosjanie mają wysyłać za granicę za pośrednictwem firmy kurierskiej.
To już kolejne zaskakujące informacje, które podaje strona ukraińska. W sobotę Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ujawniła rozmowę jednego z rosyjskich żołnierzy , z której wynika, że mundurowi są na "skraju obłędu" i mają pretensje do Władimira Putina za niepowodzenie działań wojennych.
Rosjanie kradną samochody i wysyłają je na Białoruś
O najnowszych działaniach rosyjskich żołnierzy poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku. Z jego ustaleń wynika, że trwa "ewakuacja" skradzionych pojazdów.
Sztab podaje, że Rosjanie zabierają pojazdy mieszkańcom podkijowskich miast: Hostomla, Irpienia, Buczy i Iwankowa. Następnie znakują je w charakterystyczny sposób.
Inne zrabowane przedmioty przekazują na Białoruś. "Złodzieje z rosyjskich sił okupacyjnych próbują wysłać zagrabione mienie z terytorium Białorusi do rosyjskiej firmy kurierskiej SDEK, aby następnie przenieść je w inne miejsca", czytamy we wpisie sztabu.
Sytuacja na froncie. Naloty na wieś i poszukiwania broni
We wpisie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy informuje także o przebiegu walk. "W Słobożańszczyźnie rosyjscy okupanci zablokowali wyjazd z miasta Buryn, a w osadzie odnotowano dużą koncentrację sprzętu wojskowego", czytamy na Facebooku.
Sztab informuje, że miasto Putyła (obwód czerniowiecki) jest otoczone rosyjskimi punktami kontrolnymi. "We wsi Jurjew (obwód sumski), rosyjscy okupanci kontynuują naloty w celu przeprowadzenia spisu ludności i poszukiwania broni", czytamy w poście.
Z obserwacji sztabu wynika, że Rosjanie nadal próbują zająć Mariupol - miasto na wschodzie Ukrainy, zniszczone już w 80 proc. Trwa także blokada Rubiżnego, Siwerodoniecka, Popasnej, Troickiego, Awdijiwki, Marinki i Krasnohoriwki.
"Okupanci nie odnoszą sukcesów, ponoszą straty", czytamy we wpisie. Z porannych szacunków sztabu wynika, że od początku wojny w Ukrainie Rosjanie stracili około 17,8 tys. osób, 631 czołgów, 143 samoloty i 134 helikoptery.
Wyliczenia ukraińskiego ministerstwa obrony wskazują, że siły rosyjskie straciły uzbrojenie i sprzęt wojskowy, których wartość przekracza 10 mld dolarów. Mimo tego szef dyplomacji Dmytro Kułeba nie liczy na to, że wojna w Ukrainie skończy się w ciągu najbliższych dni.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Łukaszenka boi się zamachu na swoje życie? W kręgu podejrzeń dwóch generałów
Jarosław Kaczyński nie był zaskoczony postawą Orbana. Prezes PiS udzielił szczerego wywiadu
Alert RCB i ostrzeżenia I stopnia IMGW. Trzeba się przygotować
Źródło: goniec.pl
