[TYLKO U NAS] Czy lekcje religii powinny być prowadzone w szkole?
W polskiej debacie publicznej coraz częściej powtarzają się postulaty wyprowadzenia lekcji religii ze szkół. Dane wskazują, że na katechezę uczęszcza coraz mniej dzieci i młodzieży, dlatego dyskusja na ten temat wcale nie jest bezzasadna. Najważniejsze jednak, co na ten temat twierdzą sami Polacy, korzystający z powszechnego systemu oświaty w ramach przysługujących ich praw. Na zlecenie portalu Goniec.pl sprawdziła to pracownia SW Research.
Religia w szkole czy salce katechetycznej?
Religia i etyka nie należą, póki co, do przedmiotów obowiązkowych. Zgodnie z prawem, udział w nich jest więc dobrowolny, a nawet jeśli na nie uczęszczamy, w każdej chwili możemy z tego zrezygnować.
Tak czyni coraz więcej uczniów, którzy albo sami, albo też (jeśli są niepełnoletni) za pośrednictwem rodziców podejmują decyzję, by zwłaszcza na religię nie uczęszczać.
Z tego powodu coraz większy problem sprawia wpisanie katechezy w plany lekcji, tak, aby nie powodowały one np. tzw. okienek. Coraz częściej słyszy się także o tym, by powrócić do rozwiązań sprzed lat i religii nauczać nie w szkole, ale w salce katechetycznej. Co o tym sądzą Polacy?
Tragiczny finał dziecięcej zabawy. 4-letnie bliźnięta nie żyją. Mama przestrzega rodzicówWiększość Polaków nie chce religii w szkole
Na prośbę portalu Goniec.pl o preferencje mieszkańców naszego kraju ws. nauczania religii zapytała sondażownia SW Reserach. Badanie przeprowadzono w dniach 5-6 września metodą CAWI na grupie 816 Polek i Polaków powyżej 16. roku życia. Wyniki prezentują się następująco.
“Za” prowadzeniem lekcji religii w szkołach jest 35,2 proc. respondentów, podczas gdy 50,5 proc. ankietowanych jest zdecydowanie na “nie”. Zdania nie ma 14,3 proc. badanych.
Jeśli spojrzymy na rozkład głosów wg płci pytanych, przeciwnych katechezie w szkole jest 49,8 proc. kobiet i 51,3 proc. mężczyzn. Co ciekawe, znacznie częściej religię w szkole popierają osoby w wieku 16-24 lat niż starsi. Najwięcej przeciwników takiego rozwiązania jest w grupie 50+.
Inną wyraźną tendencją jest ta, zgodnie z którą im wyższe wykształcenie respondenta, tym większa niechęć do szkolnej katechezy. W gronie osób z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym wynik plasuje się na poziomie 37,9 proc., podczas gdy w grupie z wykształceniem wyższym - 54,7 proc. To samo tyczy się wielkości zamieszkiwanego miasta. Im jest ono większe, tym większe obiekcje co do prowadzenia religii w szkole.
Laicyzacja może postępować
Wyniki badań specjalnie dla nas skomentował Edward Korbel, ekspert ds. badań, konsultant ds. metodologii SW Reserach, który sprawdził, jak wiele uczniów i uczennic wypisuje się z religii w szkole.
- Przegląd prasy wskazuje, że są dwa takie okresy, kiedy obserwuje się rezygnacje uczniów z uczęszczania na lekcje religii. Dzieje się tak po pierwszej komunii oraz w szkole średniej. Rezygnacje po pierwszej komunii zapewne pochodzą od samych rodziców, którzy podchodzą do tego rytuału utylitarnie. Niech dziecko ma radość z komunii i prezentów i rodzina tez będzie zadowolona. Rezygnacje w szkole średniej zdecydowanie częściej mogą być wola młodych ludzi, którzy podlegają obserwowanym od lat procesom laicyzacji - powiedział.
Co ciekawe, ekspert zwrócił także uwagę na badania nad religiami, które wskazują, że w okresach pokoju i prosperity istnieje silny trend odchodzenia od religii, szczególnie młodych ludzi.
- Kiedy ten okres przypadnie na czasy wojny, czy innych kataklizmów, wtedy sprzyja to zwiększaniu liczby osób wierzących. Polska i jej stabilność oraz rozwój sprzyjają laicyzacji i tego możemy spodziewać się w przyszłości - stwierdził.
Źródło: Goniec.pl