No i się skończyło. Mentzen otwarcie o koalicji z PiS albo KO

Czy Konfederacja jest gotowa na współpracę z największymi partiami? Sławomir Mentzen, lider ugrupowania i kandydat na prezydenta, w najnowszym wywiadzie został zapytany o potencjalne koalicje. Jego odpowiedzi nie pozostawiły wątpliwości, polityka to sztuka kompromisu, a zamykanie sobie drzwi przed kluczowymi graczami na scenie politycznej nie jest dobrym rozwiązaniem.
Koalicja Konfederacji z PiS?
W rozmowie, która odbyła się 26 marca na Kanale Zero, Sławomir Mentzen został bezpośrednio zapytany, czy obawia się współpracy z Prawem i Sprawiedliwością. Choć nie wyraził entuzjazmu, nie zamknął też tej możliwości.
“Miałbym olbrzymie rezerwy i zastrzeżenia, natomiast w polityce niczego nie należy wykluczać, a już na pewno nie należy być przerażonym” – Powiedział polityk
Wypowiedź ta może być sygnałem, że Konfederacja nie zamierza trzymać się na uboczu i pozostawia sobie otwarte opcje na przyszłość.
Małgorzata Kożuchowska opublikowała zdjęcie i się zaczęło. Musiała rozwiać wątpliwości fanówKoalicja z KO?
Analogiczne pytanie padło w kontekście potencjalnej współpracy z Koalicją Obywatelską. Mentzen, zamiast wdawać się w szczegóły, odpowiedział krótko i jednoznacznie:
“To ta sama odpowiedź”
Taki komentarz sugeruje, że Konfederacja nie zamyka się na żadne opcje, ale jednocześnie nie wykazuje szczególnego entuzjazmu wobec żadnej z nich. Polityczna elastyczność czy brak jednoznacznej strategii? To pytanie może budzić dyskusje zarówno wśród zwolenników, jak i przeciwników ugrupowania.
ZOBACZ TAKŻE: Awantura na spotkaniu z Hołownią. Mężczyzna wykrzyczał niezłą "wiązankę", Hołownia nie pozostał dłużny
Ambicje na przyszłość
Oprócz spekulacji dotyczących przyszłych koalicji, Mentzen jasno określił swoje polityczne ambicje.
“Będę walczył o tekę premiera w najbliższych wyborach parlamentarnych” – Zapowiedział
To deklaracja, która może sugerować, że Konfederacja nie chce być jedynie języczkiem u wagi, ale zamierza odegrać kluczową rolę w przyszłym układzie sił. Czy partia zdoła przekonać wyborców i zdobyć na tyle silny mandat, by realnie liczyć się w walce o władzę? Czas pokaże.





































