Trzech nastolatków zginęło w tragicznym wypadku. Widok na grobie jednego z nich wywołuje łzy
Tragiczny wypadek w województwie podlaskim wstrząsnął Polską. W koszmarnym zderzeniu zginęli 19-latek, 17-latek i 16-latek, na jaw wyszły porażające ustalenia służb. Trudno wyobrazić sobie, co przechodzą najbliżsi młodych ludzi. Widok na grobie kolegów, którzy zostali pochowani na tym samym cmentarzu, jest wręcz porażający.
Tragedia w Nowowoli
Dramat rozegrał się w Nowowoli niedaleko Sokółki. Późnym wieczorem w okolicy zakrętu, określanego przez miejscowych “zakrętem śmierci”, czterech kolegów jechało oplem astra. Za kierownicą pojazdu siedział 19-latek. Kiedy samochód znalazł się na niebezpiecznym odcinku drogi, nagle wypadł z drogi. Skutki są koszmarne.
ZOBACZ: Niepokojąca prognoza IMGW. To wtedy w Polskę uderzy prawdziwa zima
PKO BP wypłaci fortunę po pokazaniu tego dokumentu z PRL. Od 1 stycznia nawet 27 tys. złKoszmarny wypadek młodych ludzi
Wiadomo, że tragicznego wieczora (14 grudnia) na drodze panowały wyjątkowo trudne warunki. Było ślisko i padał śnieg, a na dodatek młodzi ludzie przejeżdżali w bardzo niebezpiecznym miejscu. Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń, podawanych przez Fakt, kierowca auta jechał bardzo szybko. Nagle miał stracić kontrolę, a auto zderzyło się z przydrożnym drzewem. Przeżyła tylko jedna osoba.
ZOBACZ: Było zaledwie 9 minut po północy. Nie żyje młody mężczyzna, tragedia w Nowy Rok
Zginęło trzech nastolatków
Zgłoszenie o potwornym wypadku wpłynęło do stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP w Sokółce o godz. 23.16. Po przybyciu na miejsce służby zobaczyły koszmarny widok – czterech młodych ludzi zostało uwięzionych w roztrzaskanym samochodzie. Niestety, wkrótce później napłynęły stamtąd tragiczne informacje – życia trzech osób nie udało się uratować, zginęły na miejscu. Przeżył jedynie 18-latek, który w poważnym stanie został przewieziony do szpitala.
Niestety obecny na miejscu zdarzenia lekarz z ambulansu ZRM stwierdził zgon 3 osób. Jedna osoba poszkodowana po udzieleniu pomocy medycznej przez załogę Pogotowia Ratunkowego została odwieziona do szpitala – przekazali strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sokółce.
Jak podaje Fakt, młody mężczyzna może zostać wypisany do domu po 6 stycznia. Później czeka go rehabilitacja.
Już nie przebywa na oddziale intensywnej terapii. Jego stan jest stabilny – przekazała w rozmowie z portalem Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
Trzej nastolatkowie zostali pochowani na tym samym cmentarzu tuż przed świętami, 20 grudnia. Jak relacjonują dziennikarze, na korycińskim cmentarzu nietrudno znaleźć miejsce ich pochowania ze względu na górę kwiatów, która znajduje się na ich nagrobkach. Nie brakuje zniczy, jednak najbardziej rozdziera serce tablica na grobie najmłodszej ofiary wypadku. Przyjaciele pozostawili planszę z kilkunastoma zdjęciami 16-latka ze szkoły, podwórka, domu, z przyjaciółmi, przy motocyklu.
