Niepokojąca prognoza IMGW. To wtedy w Polskę uderzy prawdziwa zima
Czy w końcu odczujemy w Polsce zimę? Najnowsza, eksperymentalna prognoza pogody Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej pokazuje, czy powinniśmy spodziewać się uderzenia zimna. Wskazania synoptyków wskazują na niezwykle niepokojącą tendencję. Takie będą najbliższe miesiące pod względem pogody.
Będzie powrót zimy? Najnowsza prognoza IMGW
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawił najnowszą prognozę pogody na najbliższe tygodnie. Synoptycy nie po raz pierwszy wskazują na to, że z powodu coraz wyższej temperatury powietrza okresy zimowe będą coraz krótsze. Oto, jakiej pogody należy się spodziewać w najbliższym czasie. Czy czeka nas uderzenie zimy?
ZOBACZ: Było zaledwie 9 minut po północy. Nie żyje młody mężczyzna, tragedia w Nowy Rok
PKO BP wypłaci fortunę po pokazaniu tego dokumentu z PRL. Od 1 stycznia nawet 27 tys. złPrognoza długoterminowa na zimę 2025 roku
Najnowsza prognoza długoterminowa IMGW pokazuje, czy jest jeszcze szansa na nadejście prawdziwej, mroźnej zimy i silne opady śniegu. Analitycy opracowali eksperymentalną prognozę temperatur i opadów od stycznia do kwietnia 2025 roku. Takie będą cztery pierwsze miesiące nowego roku, synoptycy wskazują na niepokojącą tendencję.
ZOBACZ: Zacznie się 20 stycznia. Wojsko wezwie setki tysięcy Polaków do odbycia służby
Prognoza pogody na pierwsze cztery miesiące 2025 roku
W grudniu praktycznie w ogóle nie pojawiły się opady śniegu, co zaskoczyło wielu z nas. Podobnie było w przypadku temperatur, które pozostawały na umiarkowanym poziomie. W pierwszy dzień 2025 roku na południu termometry sięgnęły 7-10 st. C, a chłodniej było jedynie za sprawą silnego wiatru. Czy podobnej aury powinniśmy się spodziewać także w kolejnych miesiącach?
Synoptycy mają nie najlepsze informacje dla tych, którzy wyczekują silnych opadów śniegu i siarczystego mrozu w Polsce. Dr Adam Jaczewski w rozmowie z PAP tłumaczył, że w najbliższych latach okres zimowy będzie coraz krótszy, a lato będzie coraz dłuższe. Wszystko przez postępujący trend w klimacie, polegający na zanikaniu przejściowych pór roku, tj. przedwiośnia i przedzimia.
Te pory roku zanikają się głównie ze względu na wzrost temperatury, który jest najsilniejszy w Europie – dodał.
Według przewidywań synoptyków IMGW w styczniu, lutym i marcu średnia miesięczna temperatura powietrza powinna kształtować się powyżej normy wieloletniej z lat 1991-2020. Tak prognoza długoterminowa dotyczy przeważającej części kraju lub całego obszaru. Miesięczna suma opadów – mając tutaj na myśli zarówno deszcz, jak i śnieg – powinna przekroczyć normę wieloletnią tylko w styczniu na północy kraju i w lutym.
To jednak nie jedyny objaw zmian w klimacie. Do tego dojdą także zjawiska potencjalnie groźne dla człowieka. W 2025 roku powinniśmy liczyć się z coraz częściej występującymi ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi.
Wchodzimy w taką czerwoną strefę, tzn. w naprawdę duże zagrożenie występowaniem różnych zjawisk kryzysowych – podkreśla specjalistka. Oznacza to m.in. kolejne fale opałów i susze, kolejne opady nawalne i powodzie błyskawiczne – wyjaśniła w rozmowie z Radiem ZET prof. Iwona Wagner z Katedry Ekologii Stosowanej Uniwersytetu Łódzkiego.
Według długoterminowych prognoz, na początku przyszłego roku czeka nas potężny atak zimy. Przełom w pogodzie ma nastąpić 5 stycznia, kiedy do Polski dotrą układy niskiego ciśnienia znad Skandynawii i Bałtyku. Jak podają eksperci z serwisu twojapogoda.pl, te przyniosą ze sobą sine wichury i mroźne, arktyczne powietrze. Termometry wskażą od -5 do -11 stopni Celsjusza.
