Trudno uwierzyć, co znaleziono przy ciele ks. Jerzego Popiełuszki. Do końca walczył ze zgubnym nałogiem
Ksiądz Jerzy Popiełuszko to dla wielu Polaków postać ikoniczna. Kapelan “Solidarności” nigdy nie ugiął się pod naciskiem komunistycznych władz i zginął jako męczennik, co doprowadziło do nadania mu po latach tytułu błogosławionego. Mimo iż w powszechnym mniemaniu kapłan był człowiekiem bez skazy, jego życiorys także posiada pewne rysy. Mało kto wie, że ks. Popiełuszko posiadał słabość, której do końca życia nie potrafił zwalczyć.
Ks. Jerzy Popiełuszko nie był bez skazy
W tym roku minie 39 lat od męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Kapłan miał przed sobą całe życie, które chciał w pełni poświęcić Bogu, jednak w wieku zaledwie 37 lat został brutalnie zamordowany przez funkcjonariuszy SB.
Jego pogrzeb zgromadził tłumy zrozpaczonych wiernych, a także najznamienitsze postacie polskiego ruchu oporu, takie jak Lech Wałęsa czy Jacek Kuroń. Już wówczas zdawano sobie sprawę, że duchowny odegrał szczególną rolę w losach narodu, co potwierdził pielęgnowany przez lata kult, uwieńczony beatyfikacją w 2010 roku.
Fakt, że ks. Jerzy Popiełuszko został ogłoszony błogosławionym na długo pozwolił myśleć o nim w kategoriach nieskazitelnego wzoru do naśladowania. Jak się jednak okazało, nie wszystkie zachowania kapelana “Solidarności” zasługiwały na pochwałę.
Nie żyje uwielbiany tiktoker. Dziadek Józek odszedł w wieku 77 latCiemna strona kapelana "Solidarności"
Sporym szokiem dla wielu osób może być już to, że ks. Jerzy Popiełuszko wcale nie był przykładnym uczniem i miał wyraźną słabość do szybkich samochodów. Niestety, na tym katalog jego przywar się nie kończy, bowiem kapłan nałogowo palił też papierosy.
Katolicki portal Aleteia informuje, że duchowny regularnie sięgał po nikotynę, mimo iż wcale nie szczycił się końskim zdrowiem. - Często dostawał ekskluzywne, niedostępne w Polsce marki, którymi dzielił się z innymi. Zaczął palić najprawdopodobniej w wojsku - czytamy.
Do końca wierny nałogowi
Całe szczęście, ks. Jerzy Popiełuszko miał także ogromne serce i chętnie dzielił się swoją własnością z innymi, dlatego też zamiast sam wypalać wszystkie zdobyte papierosy, obdarowywał nimi też robotników z “Solidarności”.
Znamienne, że po jego zamordowaniu, jedną z rzeczy, jakie znaleziono przy ciele, były właśnie m.in. zmasakrowane papierosy, a dokładnie osiemnaście sztuk. - Było kilka dokumentów, w tym legitymacja odznaki "Burza AK", zapalniczka ze znakiem "Solidarności", był i metalowy znaczek z orzełkiem, znaczek z Matką Boską, paczka papierosów, wieczne pióro, drobiazgi - podaje przewodnik-katolicki.pl.
Źródło: Aleteia, przewodnik-katolicki.pl