Australia. Tragiczny finał zabawy w chowanego. Dziecko zmiażdżyły drzwi od garażu
Smutne wieści napłynęły z Melbourne w Australii. Dwójka chłopców, w trakcie zabawy w chowanego wokół domu, zostało zmiażdżonych przez automatyczne drzwi od garażu. Jeden chłopczyk nie przeżył, drugi z obrażeniami trafił do szpitala.
Tragiczny finał zabawy w chowanego
Dwóch 9-latków, w trakcie beztroskiej zabawy postanowiło wspiąć się po zewnętrznej stronie drzwi od garażu. Prawdopodobnie przez przypadek któryś z nich wcisnął przycisk otwierania. Mechanizm zadziałał, miażdżąc chłopców. Przerażony ojciec jednego z nich przybiegł na miejsce, jednak jak się okazało za późno.
Zrozpaczony ojciec podzielił się wstrząsającym przeżyciem z australijskim "7news". Mężczyzna opowiedział, że kiedy dobiegł na miejsce, zobaczył, że krew wypływa z ust jego syna.
We wstrząsającej relacji ojciec jednego z chłopców mówił: - Próbowałem rozebrać bramę, ale nie mogłem, ponieważ była za duża i za ciężka [...] Sprawdziłem głowę mojego syna i sprawdziłem jego palce - był całkowicie zimny - mówił. Jak wspominał, cały czas drugi chłopiec krzyczał, by mu pomóc.
Przybyłe na miejsce służby ratunkowe starały się reanimować uwięzione dziecko, niestety bezskutecznie. Drugi z chłopców, z poważnymi obrażeniami został przewieziony do szpitala. Teraz policja pracuje nad ustaleniem dokładnych okoliczności tragedii.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardła
Inflacja nie odpuści, RPP musiała wprowadzić korektę do prognoz. NBP opublikowała specjalny raport
Źródło: 7news