Tragedia w Sosnowcu. Nie żyje 7-letnia dziewczynka, dramatyczna akcja ratunkowa
Dramatyczne sceny w Sosnowcu (woj. śląskie). U 7-letniej dziewczynki doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Służby błyskawicznie dotarły do budynku przy ul. Racławickiej, gdzie przebywało dziecko. Niestety, pomimo wysiłku ratowników jego życia nie udało się uratować. W akcji ratunkowej uczestniczył śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Okoliczności tragedii ustala prokuratura.
Sosnowiec. Tajemnicza śmierć 7-latki
Tragedia miała miejsce w niedzielę, 30 kwietnia przed godziną 18.00 w jednym z budynków przy ul. Racławickiej w Sosnowcu. Jak informuje "Dziennik Zachodni" ratownicy dostali wezwanie do 7-letniego dziecka, u którego stwierdzono nagłe zatrzymanie krążenia.
Na miejsce zdarzenia wezwano załogę pogotowia oraz straż pożarną. Po chwili dotarł również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety pomimo przeprowadzonej reanimacji, 7-latka zmarła.
Nie żyje uwielbiany tiktoker. Dziadek Józek odszedł w wieku 77 latSosnowiec. Nie żyje 7-letnia dziewczynka, sprawę bada prokuratura
Trwają czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności śmierci dziecka. - Prowadziliśmy czynności z udziałem prokuratora. Na chwilę obecną nie ma żadnych przesłanek, żeby sądzić, że osoby trzecie mogły być w to zamieszane, ale trzeba poczekać na wyniki sekcji zwłok - oznajmiła "DZ" mł.asp. Katarzyna Cypel-Dąbrowska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
Prokuratura na ten moment wstrzymuje się od komentowania sprawy. W najbliższych dniach ma zostać wykonana sekcja zwłok, która ujawni więcej szczegółów zagadkowej śmierci dziecka.
Dramat na południu Polski. Nie żyje 6-letnie dziecko
Makabryczne sceny z udziałem dzieci miały również miejsce w miejscowości Dąbrowa (woj. świętokrzyskie). 30 kwietnia doszło tam do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych, w wyniku którego najciężej ranny został 6-letni chłopiec. - Prowadzona na miejscu akcja reanimacyjna nie przyniosła efektów, życia chłopca nie udało się uratować - poinformowało Radio Kielce. Do szpitala trafiła także czwórka pozostałych dzieci, uczestniczących w wypadku. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Źródło: Radio Kielce