Tragedia w miejscu pracy, nie pomógł nawet śmigłowiec LPR. Nie żyje 39-latek
W Czarnej Wsi koło Grodziska Wielkopolskiego doszło do śmiertelnego wypadku. Według ustaleń lokalnych mediów 39-latek został porażony prądem, jego życia nie udało się uratować. Okoliczności tragedii wyjaśnia prokuratura, ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji zwłok.
Wypadek w pracy. 39-latek został porażony prądem
Do tragedii doszło w niedzielę, 5 maja, na terenie jednej z firm w Czarnej Wsi koło Grodziska Wielkopolskiego. Około godz. 13.30 służby otrzymały informację o wypadku podczas prac elektrycznych.
Małe tornado chciało porwać psa. Dramatyczne nagranie z polskiej miejscowości39-letni mężczyzna został porażony prądem – przekazała w rozmowie z portalem grodzisk.naszemiasto.pl st. sierż. Aleksandra Hoffman, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wielkopolskim.
39-latek zmarł w czasie prac elektrycznych
Na miejscu zjawił się zespół ratownictwa medycznego i śmigłowiec LPR. Ratownicy przez kilkadziesiąt minut walczyli o uratowanie życia 39-latka, niestety bezskutecznie. Nie udało się przywrócić mu funkcji życiowych, lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
ZOBACZ TAKŻE: Paczka wędliny z Biedronki dziwnie "spuchła". Sieć odpowiedziała klientce
Czarna Wieś. Mężczyzna został śmiertelnie porażony prądem, sprawę bada prokuratura
Okoliczności tragedii są teraz wyjaśniane przez policjantów pod nadzorem prokuratora. Jak przekazała st. sierż. Aleksandra Hoffmann, ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. O wypadku poinformowano także Państwową Inspekcję Pracy.
Źródło: Radio ZET, grodzisk.naszemiasto.pl.