Tragedia nad polskim jeziorem. Nie żyje poszukiwany mężczyzna
Niestety jeden z dwóch poszukiwanych od niedzieli 21 lipca mężczyzn, nie żyje. Ciało znalezione w środę 24 lipca na jeziorze Kownatki (woj. warmińsko-mazurskie), należy do 44-letniego strażaka z Pabianic Radosława D. Wciąż nie wiadomo co z drugim poszukiwanym, 38-letnim Łukaszem D.
Tragedia na jeziorze Kownatki
W niedzielę 21 lipca do Komendy Powiatowej Policji w Nidzicy wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu dwóch mężczyzn w wieku 38 i 44 lat, przebywających na wczasach w okolicy jeziora Kownatki (woj. warmińsko-mazurskie).
Poszukiwania dotyczyły dwóch mieszkańców Pabianic, 44-letniego strażaka Radosława D. i 38-letniego Łukasza D. Obaj tego dnia wypłynęli łódką i nie wrócili. W środę 24 lipca wieczorem odnaleziono ciało starszego z poszukiwanych mężczyzn.
Nie żyje 17 osób. Policja opublikowała statystyki utonięćTrwają poszukiwania drugiego z zaginionych
W środę (24.07.2024 r.) po godz. 20:00 w jeziorze Kownatki, podczas prowadzonych czynności ratowniczo-poszukiwawczych z wykorzystaniem sonaru ujawniono ciało 44-letniego mężczyzny z powiatu pabianickiego, którego zaginięcie zgłoszono 21 lipca br. Na miejscu wykonano czynności procesowe pod nadzorem prokuratora, a ciało denata zabezpieczono w prosektorium - podaje w komunikacie policja.
Los drugiego z poszukiwanych na ten czas jest nieznany. Mężczyźnie nadano status zaginionego. Miejscowe służby wciąż prowadzą poszukiwania.
Ciało zmarłego strażaka spoczywało na głębokości 16 metrów, 200 metrów od brzegu -opisuje st. kpt. Rafał Melnyk z olsztyńskiej straży pożarnej.
Policja apeluje o pilną pomoc
Policjanci z Nidzicy apelują do wszystkich przebywających w okolicy jeziora Kownatki, by zachować ostrożność i nie utrudniać działań, jakie podejmują służby.
W przypadku posiadania jakichkolwiek informacji mogących pomóc w odnalezieniu zaginionych, których wizerunek publikujemy w artykule, prosimy o natychmiastowy kontakt z najbliższą jednostką Policji lub za pośrednictwem numeru alarmowego 112 - czytamy w komunikacie.
