Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości

Wiadomości

policjant-policja-radiowoz-budynek-kwp-bialystok
28.09.2022 14:11 Policja wyjechała na drogi w całej Polsce. Kierowcy muszą mieć się na baczności, kontrolują jedną rzecz

W środę 28 września na drogi w całym kraju wyjadą policyjne patrole, których głównych zadaniem będzie dbanie o bezpieczeństwo wszystkich zmotoryzowanych. Funkcjonariusze będą prowadzić działania kontrolno-prewencyjne. Według oficjalnych informacji mandaty mogą wynosić nawet 3000 złotych. Nowy taryfikator mandatów, który został wprowadzony w styczniu bieżącego roku, skutecznie wyhamował szaleńcze zapędy niektórych kierowców. Polscy policjanci mają jednak pełne ręce roboty, by zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom ruchu drogowego.

Kremlin.ru
28.09.2022 13:10 Eksperci nie mają żadnych wątpliwości, ujawniono, po co Putinowi mobilizacja. Jest tylko jeden cel

W ubiegłym tygodniu światowe media obiegła niewiarygodna informacja o "częściowej mobilizacji" w Federacji Rosyjskiej. W opinii amerykańskiej agencji Bloomberg została ona ogłoszona przez Putina, nie po to, by wygrać wojnę, ale przeciągnąć działania na terenie okupowanej Ukrainy. - Im dłuższe walki, tym większe pole manewru do szantażowania na innych polach - podkreśla agencja.Sytuacja wewnątrz Rosji zdaje się pogarszać z dnia na dzień. Setki tysięcy osób uciekających za granicę, liczne protesty na ulicach tamtejszych miast to jedynie wierzchołek góry lodowej, która w każdej chwili może przyczynić się do "zatopienia" tak wielkiego mocarstwa, jakim jeszcze do niedawna była Rosja. W ubiegłym tygodniu miało miejsce przemówienie Władimira Putina, który przed kamerami państwowych mediów poinformował Rosjan o wprowadzeniu w życie "częściowej mobilizacji". Na reakcję jego rodaków nie trzeba było długo czekać. Bilety lotnicze wyprzedawały się jak świeże bułeczki, a korki na granicach zaczęły rosnąć w drastycznym tempie. Rosjanie dali swojemu przywódcy jasną, a także stanowczą odpowiedź. "Nie chcemy walczyć w imię szalonych ambicji dyktatora".

Kremlin ru
28.09.2022 10:53 Putin powoli traci kontrolę? Ekspertka nie ma wątpliwości, dyktator próbuje ratować swoją pozycję

Wielu niezależnych ekspertów przyznaje, że aktualne działania podejmowane przez Władimira Putina mają na celu uratować jego wizerunek. W rozmowie z Wirtualną Polską, dr hab. Agnieszka Legucka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych zaznaczyła, że rosyjski przywódca wdrożył "plan B", a potencjalna aneksja okupowanych terytorium na wschodzie Ukrainy zostanie przeprowadzona "na wewnętrzny użytek" Kremla. Choć wzmożone walki tuż za naszą wschodnią granicą trwają już od kilkuset dni, Federacja Rosyjska, która w tym konflikcie występuję w roli agresora, nie zdołała osiągnąć ani jednego ze swoich strategicznych celów. Jak można się spodziewać, bohaterski opór Ukraińców, a także brak skutecznych działań armii rosyjskiej mocno irytują Władimira Putina. Nie ulega wątpliwości, że sam dyktator bardzo dobrze zdaje sobie sprawę, że sytuacja powoli wymyka się spod kontroli, dlatego potrzeba twardej i zdecydowanej reakcji.

Screen TVP / Screen naTemat.pl
28.09.2022 09:53 Sasin starł się z Donaldem Tuskiem, poszło o Baltic Pipe. W sieci zawrzało, padły mocne oskarżenia

Otwarcie gazociągu Baltic Pipe obiło się szerokim echem zarówno w rodzimych, jak i światowych mediach. Swoje zdanie na temat uruchomienia inwestycji przedstawił wicepremier Jacek Sasin, który wykorzystał sytuację, by wbić szpilę w byłego premiera Donalda Tuska. - Gdyby decyzje podejmowali Donald Tusk i Waldemar Pawlak, dalej tkwilibyśmy w gazowym uścisku Putina - stwierdził "ulubieniec" polskich internautów. Na reakcję lidera opozycji nie trzeba było długo czekać. Padły mocne słowa. W opinii wielu ekspertów, a także zwykłych obywateli i polityków, sfinalizowanie słynnego przedsięwzięcia "Baltic Pipe" to historyczna chwila. Podobną retoryką posługuje się wicepremier, a także minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Polityk za pośrednictwem swojego Twittera napisał, że otwarcie gazociągu to symboliczny moment.- Twardo, realnie idziemy po energetyczną niezależność Polski - podkreślił Sasin. Nie był jednak sobą, gdyby nie wykorzystał tak doniosłej chwili, by uderzyć w opozycję, a przede wszystkim w jej niekwestionowanego lidera, Donalda Tuska.- Gdyby decyzje podejmowali Donald Tusk i Waldemar Pawlak, dalej tkwilibyśmy w gazowym uścisku Putina - zaznaczył minister. Otwarcie Baltic Pipe to symboliczny moment. Twardo, realnie idziemy po energetyczną niezależność Polski. Gdyby decyzje podejmowali @donaldtusk i Waldemar Pawlak dalej tkwilibyśmy w gazowym uścisku Putina.— Jacek Sasin (@SasinJacek) September 27, 2022 Wpis wicepremiera zyskał spory rozgłos w polskiej sieci, a komentujący od razu zauważyli słowne uderzenie zarówno w przeciwny obóz polityczny, jak również w byłego premiera. Sam zainteresowany nie pozostał obojętny na zarzuty Jacka Sasina i w dosadny sposób odpowiedział na zamieszczony przez niego wpis.- Rura w porządku, ale jeszcze gaz warto by załatwić - skomentował były szef polskiego rządu.Rura w porządku, ale jeszcze gaz warto by załatwić.— Donald Tusk (@donaldtusk) September 27, 2022 Jak się okazało, odpowiedź Donalda Tuska rozsierdziła ministra aktywów państwowych, który obarczył byłego premiera odpowiedzialnością za wysokie ceny gazu. - Gaz załatwialiście wy. Po wysokich cenach. Od Putina. Za pieniądze z tego gazu morduje dziś w Ukrainie, grozi Polsce i Europie - odpowiedział Sasin.Gaz załatwialiście wy. Po wysokich cenach. Od Putina. Za pieniądze z tego gazu morduje dziś w Ukrainie, grozi Polsce i Europie.— Jacek Sasin (@SasinJacek) September 27, 2022

wypadek-droga-znak-ostrzezenie-policja-podkarpacka
28.09.2022 09:10 Wypadek na DK12. Autokar przewożący dzieci wbił się w naczepę TIR-a. Jechało nim 27 dzieci

Środowy poranek na Lubelszczyźnie stał pod znakiem groźnego wypadku na jednym z odcinków DK12 na trasie Lublin Chełm. Doszło do zderzenia autokaru przewożącego dzieci z samochodem ciężarowym. Sześcioro uczniów, a także kierowca zostali przewiezieni do lokalnych placówek medycznych. Droga w miejscu zdarzenia jest zablokowana. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin. Do fatalnego incydentu doszło w środę 28 września na jednym z odcinków krajowej "dwunastki". Tuż przed godziną 7 rano miejscowe służby otrzymały niepokojące zgłoszenie o groźnym zdarzeniu w miejscowości Stołpie. W pobliżu tamtejszej stacji paliw zderzyły się samochód ciężarowy oraz autokar przewożący wycieczkę szkolną.

Radosław Sikorski - kanał oficjalny / Youtube
28.09.2022 08:31 Radosław Sikorski zamieścił wpis nt. wycieków na Bałtyku. Jego słowa wywołały prawdziwą burzę

Jeden wpis wystarczył, by Radosław Sikorski znalazł się na ustach całego świata. Polityk wykorzystał swoje konto na Twitterze i w otwarty sposób oskarżył USA o sabotaż gazociągów Nord Stream I i II. Wpis byłego dyplomaty wywołał niemałe poruszenie w mediach społecznościowych na całym świecie. Zareagowano na niego zarówno w Rosji, jak i za oceanem.Wczoraj niemal cały świat żył wyciekami gazu z dwóch nitek gazociągu Nord Stream. Zarówno szwedzkie, jak i duńskie stacje pomiarowe zarejestrowały silne podwodne eksplozje w tym samym obszarze, w którym doszło do uszkodzenia rurociągów.Wycieki z Nord Stream. Europa reaguje na incydent na Morzu BałtyckimW opinii wielu niezależnych ekspertów, a także polityków, incydenty, do których doszło w pobliżu wyspy Bornholm to jawny przejaw akcji sabotażowej. W szczególny sposób wybrzmiały słowa przewodniczego Rady Europejskiej Charlesa Michela, który zaznaczył, że zdarzenie wpłynie na bezpieczeństwo energetyczne całej Unii Europejskiej.- To wydaje się być próbą dalszej destabilizacji dostaw energii do Unii Europejskiej. Potrzebne jest pilne i dokładne śledztwo - napisał Michel za pośrednictwem swojego Twittera. Podkreślił, że osoby, które stoją za "operacją" powinny zostać znalezione, a następnie obarczone odpowiedzialnością za popełnione czyny.- Nasze wysiłki dotyczące zróżnicowania dostaw energii i odejścia od rosyjskiego gazu są kontynuowane - przekazał przewodniczący Rady Europejskiej.Swoje zdanie na temat wycieków w obu nitkach gazociągu Nord Stream przedstawiła również duńska premier Mette Frederiksen. Określiła te wydarzenia mianem „niezwykłej sytuacji”.- Trzy przecieki zostały już potwierdzone. Jeden w Nord Stream 2 i dwa w Nord Stream 1. I to jest niezwykłe. Awarie gazociągów mają miejsce bardzo rzadko, dlatego widzimy powód do podniesienia poziomu gotowości - przekazała szefowa duńskiego rządu.Zapytana przez dziennikarzy, czy w tej konkretnej sytuacji możemy mówić o akcji sabotażowej, tonowała nastroje informując, że jest za wcześnie na tego typu konkluzje. Dała jednak do zrozumienia, że incydenty nie są dziełem przypadku. - Przecieki są trzy, trudno sobie wyobrazić, aby mogło to być przypadkowe - podkreśliła Frederiksen.Mniej powściągliwy był niemiecki minister gospodarki, Robert Habeck, który bez ogródek poinformował, że wycieki gazu z Nord Stream 1 i 2 to efekty celowego ataku. Wykluczył również potencjalną awarię.

ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
26.09.2022 13:37 Jerzy Dudek domaga się zwolnienia Michniewicza. Padła niewiarygodna kandydatura

Nie ulega wątpliwości, że reprezentacja narodowa to nasze wspólne dobro i każdy z nas chce dla niej jak najlepiej. Swoje zdanie na temat jej kształtu, jak i formatu ma niemal każdy kibic, jednak mało kto publikuje swoje przemyślenia w przestrzeni publicznej. Z takiej możliwości skorzystał Jerzy Dudek, który krył swojego rozczarowania stylem Biało-Czerwonych i zdecydował się na mocną krytykę pod adresem obecnego selekcjonera. W opinii legendarnego bramkarza Liverpoolu, najlepszą opcją byłby powrót na ławkę trenerką "siwego bajeranta" Paulo Sousy. Gra naszej reprezentacji to temat, który zawsze i wszędzie zajmuje polskich kibiców. Ocenie podlegają zarówno aspekty taktyczne, styl, ale przede wszystkim osiągane wyniki. Jedno potknięcie, jeden słabszy mecz wzmaga w naszym narodzie powszechną dyskusję, a dyskusje zarówno w sferze publicznej, jak i prywatnej zakrawają nawet o niewydolność polskiego systemu szkolenia. Wielu "ekspertów" nierzadko za niebagatelne sumy podejmuje się ocenie polskiej kadry, zadając sobie trud przeanalizowania, a także oceny pracy selekcjonera. W zatrważającej ilości przypadków ocena jest jednak negatywna. Słaby mecz naszej kadry wzmaga dyskusje na temat tożsamości danego trenera, z kolei świetne spotkanie sprowadza się do powszechnej gloryfikacji poszczególnych zawodników. Najczęściej śmietankę spija nasz "piłkarz eksportowy", Robert Lewandowski. Dyskusje na temat zmian kadry szkoleniowej, a także wytykanie ich błędów to niemal nasz sport narodowy. Polacy ochoczo grillują selekcjonerów, szukając winy tylko i wyłącznie po ich stronie. Nierzadko problem występuje jednak w zupełnie innej sferze. Swoje "trzy grosze" na temat gry naszej kadry postanowił wtrącić legendarny bramkarz Liverpoolu, a także wybitny reprezentant naszego kraju, Jerzy Dudek. Na dwa miesiące przez mundialem w Katarze, apeluje do władz PZPN o wprowadzenie daleko idących zmian, domagając się "głowy" selekcjonera Czesława Michniewicza.

Piotr Molecki/East News
26.09.2022 12:33 Opozycja apeluje do Andrzeja Dudy. Chodzi o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego

Politycy opozycji wystosowali do prezydenta Andrzeja Dudy wyjątkowy apel. W ich opinii, wszystkie decyzje dotyczące naszego państwa powinny być konsultowane z ich przedstawicielami. - To kwestia wiarygodności władzy - podkreślił w czasie rozmowy z Faktem Cezary Tomczyk z Platformy Obywatelskiej.Galopująca inflacja, szalejąca drożyzna, a także napięta sytuacja międzynarodowa są szczególnie niepokojące z perspektywy zwykłego obywatela. Niestety, ale zbliżające miesiące nie zwiastują rewolucyjnych zmian, a wręcz przeciwnie, wiele wskazuje na to, że czeka nas niezwykle ciężki czas.W związku z zaistniałą sytuacją swój wpływ na podejmowanie decyzji zapadających na najwyższym szczeblu w Polsce, chce mieć opozycja. W opinii jej przedstawicieli, najważniejsze sprawy państwowe powinny być omawiane wspólnie. Taki stanowisko w tej sprawie przedstawił Cezary Tomczyk z PO, który w rozmowie z Fakt.pl zaznaczył, że jest to kwestia wiarygodności władzy.W związku z tym, opozycja postanowiła zaapelować do prezydenta Andrzeja Dudy, by ten zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Warto podkreślić, że ostatnie posiedzenie odbyło się na początku lipca bieżącego roku. Spotkanie było poświęcone omówieniu z przedstawicielami rządu, a także wszystkich stronnictw politycznych postanowień szczytu NATO w Madrycie. To właśnie na nim zdecydowano m.in. o wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu, a także o przyjęciu do jego szeregów Finlandii i Szwecji.Opozycja ma za złe, że od tamtej pory nie ma jakichkolwiek informacji odnoszących się do bezpieczeństwa naszego kraju, a także danych dotyczących potencjalnych zagrożeń wynikających z wojny tuż za naszą wschodnią granicą.

Putin kremlin
26.09.2022 10:27 Potężne problemy Putina, Rosjanie mają dość. Podkładają ogień pod państwowe urzędy

Ostatnie miesiące nie oszczędzają Władimira Putina. Rosyjski dyktator musi mierzyć się z licznymi porażkami na terenie zaatakowanej Ukrainy, ale również z widocznymi napięciami wewnątrz swojego kraju. Szczególnie niebezpieczne są częste podpalenia, które od kilku miesięcy mają miejsce w tamtejszych miastach. Celem podpalaczy są obiekty administracji państwowej, a szczególnie te, w których odbywa się w nich rekrutacja do rosyjskiego wojska.Wojna na terenie okupowanej Ukrainy trwa już od wielu długich miesięcy. Jak się okazało, obrońcy stawiają bohaterski opór siłom Federacji Rosyjskiej, zadając tamtejszej armii dotkliwe straty. Pomimo przewagi liczebnej, a także technologicznej, Władimir Putin nie jest w stanie przełamać obrony Ukraińców, a założone cele strategiczne zmieniają się z niezwykłą wręcz częstotliwością.Jak się okazuje, sukcesy wojsk ukraińskich to nie jedyny problem rosyjskiego dyktatora. Szczególnie niebezpieczne jest niezadowolenie społeczeństwa, które na wieść o "częściowej" mobilizacji rezerwistów, postanowiło dać wyraz swojemu niezadowoleniu. Wiele osób wyszło na ulice, a spore grono młodych Rosjan zdecydowało się na ucieczkę z własnego kraju. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się bilety lotnicze, które rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Taki stan rzeczy jasno wskazuje, że krajanie Putina nie chcą umierać w imię jego chorych, imperialnych ambicji.Kreml nie przebiera w środkach i wymusza przystąpienie do armii na różne sposoby. W tym przypadku dominują "łapanki" niemalże z ulicy. Wielu młodych mężczyzn zostało siłą wcielonych do armii Putina, które wykonuje swoje działania na terenie okupowanej Ukrainy.Jak informuje niezależny rosyjski portal The Insider, armia Putina nie gardzi osobami bezdomnymi, wykorzystując ich status w celu bezproblemowej, a także szybkiej rekrutacji.Jak można się spodziewać, decyzja Putina o zmobilizowaniu rezerwistów wywołała w Rosji niemałą burzę. Protesty w wielu częściach kraju są na porządku dziennym. Tysiące osób opuściło swoje domostwa, by w wyraźny sposób zadeklarować, że nie popierają bestialskich działań dyktatora, a także nie chcą, by ich mężowie, czy synowie ginęli w imię chorych ambicji rosyjskiego prezydenta.Od kilku dni regularnie dochodzi do aktów podpaleń obiektów, gdzie prowadzone procedury rekrutacyjne do armii. Szczegółowe informacje na ich temat przekazał niezależny rosyjski portal The Insider.

"Wiadomości" TVP, fot. wiadomosci.tvp.pl
23.09.2022 17:26 Marta Kielczyk dołącza do zespołu "Wiadomości" TVP. Pracę rozpocznie już za kilka dni

"Wiadomości" TVP doczekały się nowej prezenterki. Już za kilka dni w programie informacyjnym państwowej telewizji pojawi się nowa twarz - to dziennikarka, którą widzowie dobrze kojarzą z "Panoramy". Praca we "Wiadomościach" TVP to nie jedyna zmiana dla Marty Kielczyk. Otrzymała również program w TVP Info. "Wiadomości" TVP z nową prezenterką Zespół pracujący przy głównych wydaniach "Wiadomości" TVP wydawał się do tej pory bardzo hermetyczny. Widzowie byli przyzwyczajeni przede wszystkim do trzech twarzy: Edyty Lewandowskiej, Michała Adamczyka i niezastąpionej Danuty Holeckiej. Cóż, wkrótce będą musieli przygotować się na zmiany. Jak donosi portal Wirtualne Media, do grupy dołączyć ma niebawem nowa twarz, choć "nowa" brzmi tu może nie do końca trafnie, bo to postać dobrze znana miłośnikom Telewizji Polskiej. Chodzi o prezenterkę "Panoramy" Martę Kielczyk. Dziennikarka otrzymała szansę prowadzenia najważniejszego programu TVP i jak widać - chętnie z niej korzystała. To jednak nie wszystko, czym będzie się zajmować. Dodatkowo reporterka pracować będzie nad programem kulturalnym, który emitowany będzie w siostrzanej stacji, TVP Info. Format rozpocznie być nadawany od października i będzie można go oglądać w weekendy. Kariera Marty Kielczyk Marta Kielczyk pozostaje wierna TVP od 23 lat, choć wcześniej związana była głównie z radiem. Karierę w "Panoramie" rozpoczęła od zwycięskiego castingu na prezenterkę programu w 1999 r. Dziennikarka współpracowała również z TVP Info, gdzie prowadziła chociażby "Minęła dwudziesta", "Okno na Polskę", a także debaty wyborcze. Poza tym sprawdzała się też jako gospodyni kultowego programu śniadaniowego "Kawa czy herbata". Marta Kielczyk jest w stałym kontakcie ze swoimi fanami poprzez media społecznościowe. Prowadzi profil na Instagramie, gdzie dzieli się swoimi zdjęciami oraz nowinkami ze swojego życia. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Marta Kielczyk (@martakielczyk) Artykuły polecane przez Goniec.pl:Kamila z „Rolnik szuka żony” zostawiła pieczarkarnię i opuściła Polskę. Znalazła raj na ziemiMarcelina Zawadzka przeszła pilny zabieg, pokazała zdjęcie opatrunku. Gwiazda ostrzegła fanów, wszystko przez makijażWspomnienia i retrospekcje w "Tańcu z gwiazdami" z okazji 30-lecia Polsatu. W studiu pojawią się wyjątkowi gościeŹródło: wirtualnemedia.pl

"Wiadomości" TVP
23.09.2022 10:34 "Wiadomości" TVP prezentują "tajemniczy" list Donalda Tuska do Władimira Putina. Były premier nie ma taryfy ulgowej

"Wiadomości" TVP nie odpuszczają Donaldowi Tuskowi nawet na moment. Tym razem serwis zaprezentował materiał dotyczący listu, jaki były premier miał w 2008 roku wysłać do Władimira Putina, mający świadczyć o jego wyjątkowo prorosyjskim nastawieniu, a wręcz zdradzie stanu. Treść korespondencji miała zszokować widzów, jednak de facto nie znalazło się w niej nic, co budziłoby jakiekolwiek poruszenie.Telewizja Polska, starym zwyczajem, dołącza do najnowszej narracji polskiego rządu, a ta skupia się ostatnio wyłącznie na graniu na antyrosyjskich nutach, upatrując w oponentach Zjednoczonej Prawicy kremlowskich agentów.Jednym z głównych podejrzanych jest przy tym nie kto inny, jak ulubieniec "Wiadomości", Donald Tusk, któremu zarzuca się nadzwyczajną poddańczość wobec Moskwy i spiskowanie z Władimirem Putinem wbrew polskim interesom.Dowodem na to ma być m.in. fakt, że były premier zamiast sam ferować wyroki, oddał śledztwo smoleńskie w ręce ekspertów z komisji Macieja Laska, która to nie potwierdziła tezy o zamachu na ś.p. Lecha Kaczyńskiego, a także jego sceptyczne podejście do budowy przekopu Mierzei Wiślanej.Oskarżenia wysuwane przez rządzących i TVP można by zresztą mnożyć w nieskończoność, bo zbrodnią wydaje się być dla nich nawet to, że Tusk w ogóle prowadził jakikolwiek dialog z Putinem. Nie dziwne więc, że gdy w ręce "dziennikarzy" reżimowych mediów trafił tajemniczy list autorstwa byłego premiera, postanowiono rozdmuchać kolejną, sztuczną aferę.

Rodzina po 43 latach odkryła, że odwiedzała niewłaściwy grób. "To po prostu obrzydliwe"
22.09.2022 21:23 Rodzina po 43 latach odkryła, że odwiedzała niewłaściwy grób. "To po prostu obrzydliwe"

67-letnia Sylvia Ross była oszołomiona, gdy dowiedziała się, że grób, w którym, jak wierzyła, pochowano jej ojca Johna w 1979 roku, w rzeczywistości należał do innego nieboszczyka. Kobieta wraz z córką Lynette zdała sobie sprawę z błędu dopiero po tym, jak zauważyła post na Facebooku o niewłaściwie umieszczonej tablicyTrudno sobie wyobrazić emocje, które czuła Sylvia Ross, gdy odkryła, że od 43 lat zapala znicze nad grobem nieznanej osoby, gdy tuż obok spoczywał jej ojciec. Do zaskakującej sytuacji doszło na cmentarzu Witton Park w Bishop Auckland w hrabstwie Durham (Wielka Brytania).

pilne goniec
22.09.2022 17:11 Eksplozja w Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej. Jest wielu rannych, trwa akcja służb

Sześć osób zostało rannych w wybuchu, do którego doszło w Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej. Poszkodowani doznali głównie poparzeń - przekazała Polskiej Agencji Prasowej straż pożarna. Do eksplozji doszło przed godziną 15 w budynku przemiału węgla. Na miejscu pracuje ok. 60 strażaków. Do wybuchu doszło w jednej z hal na terenie koksowni "Przyjaźń" JSW Koks SA. - Eksplodowała maszyna do wstępnej obróbki węgla tzw. kruszarka. W obiekcie występowało dość duże zapylenie. Mamy sześć osób rannych. Ich dokładne obrażenia nie są znane. Akcja cały czas trwa. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR, który zabrał najprawdopodobniej jedną z osób do szpitala - przekazał Bartłomiej Osmólski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.

wiadomości
18.09.2022 14:32 „Wiadomości” nie nadążają za zmianami w TVP. Widzowie byli zaskoczeni, gdy na wizji znów ujrzeli Zenka Martyniuka

Czymże byłyby „Wiadomości” bez kwiecistych zachwytów nad twórczością Zenka Martyniuka? Za prezesury specjalisty od rozwodów kościelnych, Jacka Kurskiego, gwiazdor muzyki disco polo święcił triumfy na organizowanych przez Telewizję Polską festiwalach. W obliczu ostatnich roszad kadrowych na Woronicza to miało się zmienić, jednak nieocenionym i słynącym z wybiórczej rzetelności „Wiadomościom” udało się przemycić niezwykle istotną informację na temat pochodzącego z Podlasia artysty.Edyta Lewandowska jest jedną z twarzy codziennego serwisu informacyjnego emitowanego na publicznej antenie telewizyjnej. Za sprawą podanych przez nią wieści o programie znów zrobi się głośno. Wydawcy „Wiadomości” chyba jeszcze nie nadążyli za zapowiadanymi przez nowego szefa zmianami (o tym piszemy w drugim akapicie) i „przemycili” w programie Zenka Martyniuka. Artysta o osobliwym głosie miał więc kolejną okazję, by wypromować się na wizji w najlepszym czasie antenowym i przy kilkumilionowej oglądalności.

jacek kurski wiadomości tvp
06.09.2022 11:13 "Ostatnie pożegnanie" byłego prezesa TVP w "Wiadomościach". Jacek Kurski dostał dwie minuty czasu ekranowego

Jacek Kurski oficjalnie odszedł z funkcji prezesa TVP i najpewniej wróci do polityki. W "Wiadomościach" zgotowano mu prawdziwe "ostatnie pożegnanie". Poświęcono na niego dwie minuty ekranowego czasu. Czy to nie za mało jak na cudotwórcę stacji?Dodatkowo Kurski nie znalazł się w prime time programu, a dopiero pod koniec. Czyżby stał się już nie aż tak istotną częścią TVP?

Pogoda
02.09.2022 11:07 Synoptyk IMGW ujawnił prognozę pogody na najbliższe miesiące. Polacy mają się czego obawiać?

Ostatnie miesiące nie oszczędzają Polaków. Wojna na terenie Ukrainy, związana z nią napięta sytuacja międzynarodowa, galopująca inflacja, a także powszechna drożyzna są jedynie wierzchołkiem piętrzących się problemów. W sytuacji, gdy ceny ogrzewania rosną, chrust staje się towarem luksusowym, a kupno węgla niewiarygodnym wyczynem, wiele polskich rodzin zastanawia się nad przetrwaniem okresu zimowego. Jak się okazuje, przymrozki zawitają do Polski jeszcze w bieżącym miesiącu. Kryzys energetyczny, który ma miejsce nie tylko w naszym kraju, ale jest udziałem niemal całej Europy, jest jednym z najpoważniejszych problemów, z którymi będą borykać się nie tylko państwa, ale również zwykli obywatele. W tym roku sytuacja jest niezwykle napięta, ponieważ według oficjalnych szacunków, węgla może zabraknąć dla około miliona gospodarstw domowych. Właściciele składów tego surowca nie owijają w bawełnę i mówią jasno, że Polacy muszą się modlić o łagodną zimę, ponieważ węgla nie ma i najprawdopodobniej nie będzie.Synoptycy postanowili zaspokoić ciekawość Polaków, którzy chcą dowiedzieć się, czy tegoroczna zima będzie łagodna, czy też może spełni się jeden z najgorszych scenariuszy, a warunki atmosferyczne pogrążą wiele rodzin.- Natura przygotowuje nas na koniec lata. Noce i poranki zrobiły się chłodne. 1 września w Białymstoku i Siedlcach temperatura minimalna przy gruncie wyniosła 3 stopnie Celsjusza - przekazał w rozmowie z Interią Radosław Droździoł z Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW-PIB.

OLGA MALTSEVA/AFP/East News
02.09.2022 09:59 Wiadomo, dlaczego Putin przyleciał do Kalingradu. Polski generał jest pewien, obnażył plan dyktatora

Władimir Putin pojawił się w obwodzie kaliningradzkim. W czwartkowe popołudnie, samolot z rosyjskim prezydentem wylądował w stolicy regionu, Kaliningradzie. Polski generał Bogusław Pacek twierdzi, że wizyta dyktatora ma podłoże czystko propagandowe. Jego obecność tuż przy granicy z NATO może świadczyć o chęci wysyłania groźnych pomruków w stronę świata zachodniego, a przede wszystkim krajów bałtyckich oraz Stanów Zjednoczonych. Wojna tuż za naszą wschodnią granicą trwa już od wielu, długich miesięcy. 24 lutego bieżącego roku, Władimir Putin wydał rozkaz zbrojnej agresji na terytorium Ukrainy, bezlitośnie uderzając w suwerenne i niepodległe państwo. W czwartek 1 września rosyjski przywódca zdecydował się odwiedzić obwód kaliningradzki, który jest położony w bezpośrednim sąsiedztwie krajów NATO. Chwilę przed godziną 14.00, samolot z dyktatorem na pokładzie wylądował w stolicy regionu, Kaliningradzie. Według przekazów strony rosyjskiej, wizyta ma podłoże "służbowe", aczkolwiek innego zdania są europejscy dyplomaci, jak również wojskowi.

Niecodzienne sceny w "Wiadomościach" TVP, obok Danuty Holeckiej pojawił się samolot
01.09.2022 21:30 Absurdalne sceny w "Wiadomościach", w studiu TVP nagle pojawił się samolot. Danuta Holecka musiała przekrzykiwać warkot silnika

Niecodzienna scena w "Wiadomościach" TVP. Widzowie mogli obawiać się o bezpieczeństwo Danuty Holeckiej. Bez żadnego ostrzeżenia nagle w studio pojawiła się potężna maszyna, której ryk silnika niemal zagłuszał dziennikarską dumę Jacka Kurskiego. W Telewizji Polskiej zainwestowano w osobę od efektów specjalnych? "Wiadomości" TVP przyzwyczaiły do tego, że nie ma dnia bez zaskakującego materiału na temat dobrobytu w Polsce, kolejnego sukcesu rządu, albo złowrogich planów Donalda Tuska.W czwartek, 1 września doszło jednak do sytuacji, której próżno szukać w historii programu. Danuta Holecka musiała dzielić studio "Wiadomości" TVP z... samolotem.

"Wiadomości" TVP skandalicznie przywołały słowa Fryderyka Nietzschego.
31.08.2022 20:02 Skandaliczne słowa w "Wiadomościach" TVP. Uderzono m.in w Marka Kondrata i Krystynę Jandę

We wczorajszym głównym wydaniu "Wiadomości", Telewizja Polska posłużyła się wypowiedzią publicysty, który dopuścił się użycia wyjątkowo niegodziwego pojęcia, zaczerpniętego z filozofii Fryderyka Nietzschego. I choć wszystkie prezentowane wypowiedzi stanowiły fragmenty, spójnie uderzały m.in w Marka Kondrata i Krystynę Jandę.

Jacek Osuch może mówić o dużym szczęściu.
29.08.2022 15:13 Pożar na promie płynącym do Szwecji, na pokładzie blisko 300 osób. W akcji trzy helikoptery

Trwa akcja ratunkowa u wybrzeży Szwecji. Jak podają media, płonie prom samochodowy Stena Scandica, należący do linii Stena Line. Na pokładzie znajduje się około 300 osób, w tym 58 członków załogi. Prom może pomieścić blisko 1000 osób.Statek kursował pomiędzy Szwecją a Łotwą. W akcji ratunkowej udział biorą szwedzkie służby - do tragedii doszło u wybrzeży tego kraju, w pobliżu rezerwatu przyrody Salvorev koło wyspy Gotska Sandön, która znajduje się w administracji Gotlandia.

Cmentarz Bródnowski
29.08.2022 14:52 Ksiądz biznesmen podniósł opłaty za pogrzeby, mieszkańcy są wściekli. Niektórzy muszą brać chwilówki, by pochować bliskich

Do nieprawdopodobnych sytuacji dochodzi w jednej z parafii na Lubelszczyźnie. Ksiądz z parafii św. Elżbiety Węgierskiej w Konstantynowie żąda od wiernych kolosalnych opłat za pochówek. Proboszcz Sławomir Groszek zniósł zasadę "co łaska" i potrafi zażądać nawet 4 tysiące złotych od żałobników.Sytuacja stała się głośna, gdy do księdza zgłosił się zaledwie 16-letni chłopak z biednej rodziny, który stracił rodziców. Nawet w takiej sytuacji "cennik" księdza był sztywny. Jak donoszą parafianie, ludzie muszą brać chwilówki, aby pochować bliskich, gdyż ksiądz nie stosuje wyjątków od ustalonej przez siebie stawki.Jakim cudem doszło do tak skandalicznej sytuacji, w której ksiądz żeruje na tragedii wiernych? Sam ksiądz na ten temat nie chce rozmawiać z mediami.

OSP Czerwona Woda
28.08.2022 21:23 Tragedia na A4. Mercedes zmiażdżony jak puszka po zderzeniu z naczepą TIR-a. Nie żyje młody kierowca

Koszmarny incydent na jednym z odcinków autostrady A4 na terenie województwa dolnośląskiego. W niedzielny poranek pod Zgorzelcem osobowy mercedes z wielką siłą wbił się w tył naczepy TIR-a. Niestety, ale życia kierującego nie udało się uratować. Wiadomo, że samochodem podróżowała 3-osobowa rodzina. Lokalne służby ustalają szczegółowe okoliczności tej tragedii.Sceny rodem z horroru rozegrały się na jednym z odcinków autostrady A4 na Dolnym Śląsku. W niedzielny poranek 28 sierpnia lokalne służby otrzymały niepokojące zgłoszenie dotyczące tragicznego zdarzenia drogowego, które miało miejsce pod Zgorzelcem.Tuż po godzinie 7.00 na miejscu zaroiło się na od służb, które bardzo szybko przystąpiły do niezbędnego działania.

Screen Instagram / Marta Manowska
28.08.2022 20:28 Marta Manowska nie wytrzymała, nie kryła swoich emocji. Wydała oświadczenie ws. krzywdzących plotek

Marta Manowska to niekwestionowana gwiazda Telewizji Polskiej. Prowadząca takich programów jak "Rolnik szuka żony", czy też "Sanatorium Miłości" w ostatnich tygodniach nie ma jednak dobrej prasy, a rodzime media śledzą niemal każdy jej ruch. Nie tak dawno w sieci pojawił się niepochlebny artykuł, w którym pisano, że gwiazdorzyła na prezentacji jesiennej ramówki TVP. Celebrytka postanowiła przerwać milczenie i wydała ważne oświadczenie. Marta Manowska nie kryła emocji, które szargały nią w związku z nieprawdziwą i krzywdzącą informacją na jej temat, którą opublikował jeden z portali plotkarskich. Gwiazda "Rolnik szuka żony" nie pozostała bierna i w mocny sposób odpowiedziała na wszelkie zarzuty.Marta Manowska to bez wątpienia jedna z najjaśniejszych gwiazd Telewizji Polskiej. Dziennikarka uczestniczyła ostatnio w prezentacji jesiennej oferty programowej stacji. Na ramówce TVP jesień 2022 promowała ona 9. edycję programu "Rolnik szuka żony".Jak się okazało, jej zachowanie nie spodobało się serwisom plotkarskim, które szybko podjęły temat i zaatakowały ulubienicę Jacka Kurskiego.

Screen Instagram
28.08.2022 19:16 Lara Gessler uczciła rocznicę śmierci ojca w niebywały sposób. To, co napisała wyciska morze łez

Lara Gessler w bardzo nietypowy sposób uczciła pierwszą rocznicę śmierci swojego ojca, Piotra Gesslera. Gwiazda zdecydowała się opublikować na Instagramie wyjątkowy post, w którym szczerze przekazała, że gdy jej ojciec odszedł z tego świata, zaczęła robić coś, przed czym wzbraniała się przez lata. Dodatkowo podzieliła się ze swoimi fanami wyjątkowym przepisem na sernik. Nieco ponad rok temu polskie media obiegła niezwykle smutna wiadomość o śmierci Piotra Gesslera, drugiego męża uwielbianej Magdy Gessler, a także ojciec jej córki, Lary Gessler. Znany restaurator zmarł w nocy z 26 na 27 sierpnia, a oficjalną przyczyną jego śmierci były powikłania pooperacyjne.Rok po śmierci, jego córka zdecydowała się uczcić pamięć ojca w wyjątkowy sposób. Lara Gessler zamieściła w sieci wzruszający wpis, a także podzieliła się z nami wyjątkowym przepisem na sernik.- Dziś mija rok, odkąd Ciebie nie ma. Mojego Taty i najlepszego przyjaciela lwiej części mojego życia” – napisała Lara Gessler. – „Nie pakaj maleńka” tak byś mi powiedział. Wiec zbieram całą swoją dzielność i myślę o Twoim życiu, nie o śmierci. O tym, co tu zostawiłeś. Mnie zawsze pokazywałeś dobro i życzliwość do ludzi, kimkolwiek by nie byli. Za to wszyscy Cię kochali i szanowali, bo nigdy nie oceniałeś. Chcę, żeby ten dzień był dniem pamięci o Tobie, nie smutku - napisała Lara Gessler za pośrednictwem swojego Instagrama.Młoda gwiazda polskiego show-biznesu postanowiła wziąć się do pracy i upiec sernik z przepisy cenionego restauratora.

znicze
28.08.2022 18:42 Druzgocące wiadomości obiegły media. Nie żyje Agnieszka Zyskowska, miała przed sobą całe życie

Świat sportu obiegły druzgocące wiadomości. W niedzielne przedpołudnie 28 sierpnia po długiej walce z chorobą zmarła Agnieszka Zyskowska - znana i ceniona sędzia siatkówki. Informacje o jej śmierci przekazała jej koleżanka po fachu Paulina Boś. "Walczyła do samego końca" - brzmi fragment oficjalnego komunikatu. Niedziela 28 sierpnia zapisze się w historii polskiej siatkówki czarnymi zgłoskami. Niestety, ale po bardzo długiej i wyczerpującej walce z chorobą odeszła ceniona sędzia siatkówki, Agnieszka Zyskowska. - Dziś po 11 nasze serca rozpadły się na milion kawałeczków. Z wielkim bólem w sercu chcemy przekazać, że odeszła nasza Agnieszka - napisała w swoich mediach społecznościowych, Paulina Boś, sędzia siatkówki z Częstochowy.Niestety, ale Agnieszka Zyskowska zmarła po długiej walce z nowotworem przewodów żółciowych wewnątrzwątrobowych. Diagnozę dotyczącą choroby usłyszała w lutym ubiegłego roku. Sędzia przeszła trzy chemioterapie, a ostatni z cykli zakończył się w czerwcu. Opcją powrotu do zdrowia był zabieg przeprowadzany na zachodzie Europy. W tym celu jej znajomi utworzyli zbiórkę pieniędzy, które miały zostać przeznaczone na jej leczenie. Została zatytułowana w osobliwy sposób "Walka o zwycięstwo w tie-breaku".

youtube.com/JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official
27.08.2022 22:17 Krzysztof Jackowski ujawnił kolejną niepokojącą wizję. "Zacznie się około 20 września"

Krzysztof Jackowski już od wielu lat jest obecny w polskich social mediach, dzieląc się z rodakami swoimi "wyjątkowymi" wizjami. Jasnowidz z Człuchowa zachwyca nie tyle skutecznością swoich nierzadko niepokojących wizji, co nieokiełznanymi meandrami swojej wyobraźni. Tym razem wizjoner zdradził, co może czekać Polaków w najbliższym czasie. Ostrzegł, że „coś złego” ma spotkać nie tylko nasz kraj, Europę, ale cały świat. Czy warto mu wierzyć?

Goniec.pl
27.08.2022 20:20 Kurdej Szatan nie wytrzymała, oburzyło ją jedno pytanie. Odpowiedź stała się hitem, w sieci zawrzało

Barbara Kurdej Szatan to jedna z największych gwiazd polskiego show-biznesu. Ekscentryczna celebrytka już od dłuższego czasu znajduje się w centrum zainteresowania rodzimych mediów, które analizują niemal każdą jej wypowiedź. Aktorka wzięła udział w Campusie Polska zorganizowanym w Olsztynie. W jego trakcie wypowiedziała się na temat hejtu, który spotkał ją za wpis o Straży Granicznej. Pytanie zadane przez dziennikarza Goniec.pl wytrąciło ją z równowagi. Jej reakcja była zaskakująca. Barbara Kurdej Szatan to ceniona aktorka, która od wielu lat znajduje się w świecie polskiego show-biznesu. W ostatnim czasie celebrytka nie ma zbyt dobrej prasy. Jest to pokłosie jej aktywności w mediach społecznościowych, które oburzyły niemal całą opinię publiczną. Potężne kłopoty Barbary Kurdej-Szatan zaczęły się, w chwili, gdy zamieściła w mediach społecznościowych kontrowersyjny wpis wymierzony w funkcjonariuszy Straży Granicznej.- Ku...! Co tam się dzieje! To jest ku... straż graniczna? Straż? To są maszyny bez serca, bez mózgu, bez niczego. Maszyny ślepo wykonujące rozkazy! Jak tak można! Boli mnie serce, boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę! Mordercy! - brzmiała treść wpisu, który w mgnieniu oka wywołał niemały skandal w polskim internecie.Pomimo faktu, że przeprosiła za swój wpis, ten ściągnął na nią prokuraturę (oskarżenie o znieważenie funkcjonariuszy), a także definitywnie przekreślił dalszą współpracę z TVP. Gwiazda straciła pracę w serialu "M jak miłość", jak również w innych projektach stacji prowadzonej przez Jacka Kurskiego. Celebrytka przestała również występować w reklamach sieci Play, które pozwoliły jej wypłynąć na szerokie wody. O tym, że spotkała się z hejtem, opowiedziała w ramach Campusu Polska, organizowanego przez prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego. Aktorka odniosła się do feralnego wpisu, uderzając w prawicowe media. - Media prawicowe piszą, że ja robię z sobie ofiarę – powiedziała. - Nie robię z siebie ofiary. Ja tylko opowiadam i stwierdzam fakty o tym, co działo się po moim wpisie. Po tym, co spotkało prezydenta Adamowicza, bałam się o swoją rodzinę i o siebie. To jest fakt. Musiało minąć kilka miesięcy, zanim znów nabrałam zaufania do ludzi - zaznaczyła Kurdej-Szatan.- Informacja o tym, co napisałam, a były prowadzone na ten temat badania, dotarła do 80 procent Polaków. Przy czym była to zmanipulowana, niepełna informacja. Podawały ją "Wiadomości", "Teleexpress", a nawet był alert telefonii komórkowej - dodała gwiazda.

Screen Youtube / CS klipy
27.08.2022 18:29 Nie żyje Hana Zagorova. Przyjaciółka Maryli Rodowicz zasłynęła przerwanym występem w Sopocie

Smutne informacje obiegły światowe media. Nie żyje Hana Zagorova, wybitna czeska wokalistka, która przez wiele lat zachwycała publiczność niewiarygodnie pięknym głosem. Bliska przyjaciółka Maryli Rodowicz zasłynęła przerwanym występem w Sopocie. Polacy pokochali ją bez pamięci, a owacjom nie było końca! Realizatorzy telewizyjni byli zmuszeni przerwać transmisję.Hana Zagorova bez cienia wątpliwości była jedną z największych gwiazd czeskiej sceny muzycznej. Przez wiele lat zachwycała publiczność wyrazistym głosem, mając pokaźną grupę fanów również w naszym kraju. Bliska przyjaciółka Maryli Rodowicz zasłynęła podczas występu na Festiwalu w Sopocie, kiedy to organizatorzy byli zmuszeni przerwać wydarzenie. Informacje o śmierci Hany Zagorovej przekazały czeskie media. Znana i ceniona artystka odeszła w piątek 26 sierpnia w wieku 75 lat. Smutną wiadomość jako pierwsza przekazała redakcja CNN Prima News.Tragiczne wieści potwierdził również mąż piosenkarki, który nie mógł powstrzymać emocji w czasie rozmowy z portalem extra.cz. - Przepraszam, to takie świeże - przekazał pogrążony w smutku i zalany łzami Stefan Margita.Załamany mężczyzna zwrócił się również do swoich fanów, informując o śmierci swojej ukochanej żony. Zamieszczony wpis wyciska morze łez. - Hana, moja jedyna miłości! Dziękuję Ci za trzydzieści pięknych lat w miłości. Do 11-stej. Nigdy nie zapomnę j godziny. Strach, kompletna beznadzieja, że straciłem cię na zawsze. Już cię nie ma i nie będzie. Powrót do pustego mieszkania mnie dobija. Przeglądam twoje rzeczy i każdy krok przypomina mi o tobie tutaj. Kocham cię zawsze i zawsze będę. Twój Stefan - napisał w swoich mediach społecznościowych.