Śmiertelny wypadek pod Opatowem. Osobówka zmiażdżona po zderzeniu z autem dostawczym
Wypadek, do którego doszło w sobotni poranek wstrząsnął mieszkańcami wsi Jałowęsy pod Opatowem (woj. świętokrzyskie). Dostawczy mercedes zjechał na przeciwległy pas ruchu, po czym z wielką siłą wbił się w osobowego volkswagena. Impet uderzenia był tak duży, że z pojazdów praktycznie nic nie zostało. W wyniku zdarzenia zginęła jedna osoba.
Koszmarny incydent miał miejsce w sobotę 13 sierpnia około godz. 7 rano pod Opatowem. To właśnie wtedy lokalne służby zostały zaalarmowane o zderzeniu dwóch pojazdów w miejscowości Jałowęsy.
Siła uderzenia była tak duża, że oba pojazdy znalazły się poza główną drogą. O impecie zderzenia świadczą również uszkodzenia zarówno samochodu osobowego, jak również dostawczej ciężarówki.
Policjanci pracujący na miejscu tragedii bardzo szybko ustalili, że kierujący mercedesem z naczepą 25-letni mieszkaniec gminy Lipnik z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi.
Tragiczny wypadek pod Opatowem. Samochód osobowy zmiażdżony jak puszka
Niestety, ale zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie wbił się w osobowego volkswagena. W wyniku zderzenia osobówka została zmiażdżona jak puszka.
Kierowca znajdujący się w mniejszym pojeździe nie miał najmniejszych szans na przeżycie.
- Śmierć na miejscu poniósł 64-letni kierowca volkswagena, mieszkaniec województwa lubuskiego. Ze względu na skalę obrażeń, były trudności z jego identyfikacją - przekazała lokalna policja.
Wiadomo, że w chwili zdarzenia 25-letni kierujący był trzeźwy. Został przewieziony do szpitala na obserwację, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na miejscu przez wiele godzin obowiązywał ruch wahadłowy. Tuż po godzinie 19 droga krajowa nr 74 została odblokowana.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Mateusz Morawiecki zaoferował nagrodę za odnalezienie i wskazanie winnego katastrofy ekologicznej
Małopolskie: Dramat na autostradzie A4. Na miejscu zaroiło się od służb, jest wielu rannych
Źródło: KMP Opatów / Goniec.pl