Niebywałe sceny na mecie czwartego odcinka tegorocznego Tour de France. Kibice na całym świecie byli świadkami nietypowej, aczkolwiek zabawnej wpadki w wykonaniu Jaspera Philipsena. Znany kolarz ukończył wyścig, sądząc, że zdołał wygrać rywalizację. Jak się okazało, prawda była zupełnie inna. Tour de France to jeden z największych, a także najbardziej morderczych wyścigów kolarskich na świecie. Kilka tygodni zaciętych zmagań jest nie lada gratką dla fanów tej dyscypliny sportu, którzy ze szczególnym oddaniem śledzą każdy etap. Po początkowych wyścigach na terenie Danii rywalizacja przeniosła się na teren Francji, gdzie miała miejsce czwarta odsłona tegorocznych zmagań. Jak się okazało, powrót na macierzyste trasy nie był udany dla Jaspera Philipsena, który zaliczył wstydliwą wpadkę. We wtorek 5 lipca kolarze zmagali się na trasie Dunkierka-Calais. Etap padł łupem doświadczonego Belga, Wouta van Aerta, który nie dał najmniejszych szans reszcie stawki i dotarł na metę jako pierwszy.Jak się okazało, ze zwycięstwa cieszył się nie tylko on, ale również Jasper Philipsen, który sądził, że to właśnie on zdołał ukończyć czwarty etap jako pierwszy. Świętowanie sukcesu rozpoczął tuż przed metą, kiedy to uniósł swoje ręce w geście triumfu. Jak się okazało, ten zabieg był kompletnie bezpodstawny, ponieważ w finalnym rozrachunku ukończył wyścig na drugim miejscu.
Iga Świątek nie zdołała odnieść kolejnego wielkoszlemowego sukcesu, przegrywając sobotnie starcie z Francuzką Alize Cornet w trzeciej rundzie Wimbledonu. 32-letnia zawodniczka zdołała przerwać imponującą passę Świątek, która zwyciężyła w 37 spotkaniach z rzędu. Utalentowana Polka zdecydowała odpocząć od tenisa, skupiając się na życiu prywatnym oraz licznych przyjemnościach.Iga Świątek to niekwestionowana gwiazda polskiego tenisa. Ciężka praca, a także ogromny talent pozwoliły młodej Raszyniance stać się pierwszą rakietą świata. Jak wiadomo, było to niezwykle żmudne oraz wymagające zadanie, aczkolwiek Iga zdołała unieść ciężar odpowiedzialności na swoich barkach i zdołała odnieść sukces. Porażka z Alize Cornet przesądziła o tym, że 21-latka zdecydowała lekko spuścić z tonu i skupić się na odpowiedniej regeneracji oraz odpoczynku. Nie ulega wątpliwości, że niemal każda przerwa od gry w przypadku najlepszych tenisistów świata jest idealnym rozwiązaniem, które może zagwarantować długofalowy sukces. Iga zdecydowała się spędzić wolny czas w bardzo interesujący sposób. W miniony piątek najlepsza polska tenisistka pojawiła się na koncercie Adele podczas BST Hyde Park Festival w Londynie. Polka była tym faktem niezwykle podekscytowana i niezwykle szczęśliwa. - Absolutnie niesamowita noc. Dziękuję za wszystkie emocje. Jedno z najlepszych wspomnień roku - napisała za pośrednictwem swojego Twittera. Hyde Park Night 2! My heart is absolutely full! I’ll never forget these shows with you, slap bang in the middle of London, outdoors, during Pride weekend! You brought everything and more! Thank you so so much for having me. Thank you to the entire line up you were all incredible. pic.twitter.com/1j8Kib05My— Adele (@Adele) July 4, 2022
W wieku 66 lat odszedł Janusz Kupcewicz, były piłkarz i reprezentant Polski. Wyjątkowo smutną informację przekazał jego kolega z boiska i były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.Janusz Kupcewicz odszedł w nocy z niedzieli 3 lipca na poniedziałek 4 lipca 2022 roku. Urodził się 9 grudnia 1955 roku w Gdańsku, a w kadrze Polski legendarny rozgrywający debiutował w 1976 roku.
Jeszcze nigdy w historii polskiej siatkówki nie doszło do takiej sytuacji. Po raz pierwszy reprezentacja Polski siatkarzy trafiła na pierwsze miejsce światowego rankingu FIVB. Fenomenalna pasja polskich siatkarzy trwa i widać efekty świetnych wyników Polaków. Po raz pierwszy w historii polska reprezentacja siatkówki trafiła na najwyższe miejsce w rankingu FIVB.
Anita Włodarczyk nie wystąpi na mistrzostwach Polski w Suwałkach. Nasza trzykrotna złota medalistka olimpijska nie będzie w stanie wyleczyć do startu zawodów kontuzji, której doznała podczas... pogoni za złodziejem.Anita Włodarczyk w Suwałkach miała odzyskać złoty medal mistrzostw Polski. 37-latka po raz ostatni sięgnęła po tytuł mistrzyni kraju w 2018 r., a w dwóch kolejnych latach z zawodów wykluczyły ją kontuzje. Do rywalizacji wróciła w 2021 roku, ale musiała wówczas uznać wyższość Malwiny Kopron.
Iga Świątek po raz drugi w swojej karierze awansowała do finału Roland Garros. W ostatniej rozgrywce pokonała Rosjankę 6:2, 6:1. Ostateczne starcie Polki będziemy mogli podziwiać w najbliższą sobotę. Sprawdziliśmy, ile Iga Świątek zarobi na tegorocznym French Open.
Oburzającego zachowania dopuścił się Artiom Sewerukhin podczas mistrzostw świata w kartingu. Rosjanin, który zajął najwyższe miejsce na podium, pokazał nazistowski salut, co wywołało ogromną burzę.Mija ponad miesiąc, odkąd Rosja zaatakowała terytorium Ukrainy. Wielu Rosjan karmionych jest propagandą o specjalnej operacji wojskowej i denazyfikacji naszych sąsiadów. W rzeczywistości na rozkaz Władimira Putina wojska wkroczyły na terytorium Ukrainy i mordują ludność cywilną. Reprezentacje Federacji Rosyjskiej zostały w związku z tym wykluczone z wielu międzynarodowych rozgrywek - nie dotyczy to jednak sportowców indywidualnie.Do gorszących scen doszło po mistrzostwach świata w kartingu, w których najlepszym okazał się Artiom Sewerukhin, który reprezentował szwedzki team Ward Racing. Rosjanin startował w zawodach pod włoską flagą. Podczas odgrywania włoskiego hymnu Sewerukhin, wyjątkowo rozbawiony, pokazał nazistowski salut. Zachowanie zawodnika jest nie do obrony, gdyż całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery telewizyjne.Kibice byli zniesmaczeni, a samo nagranie szybko pojawiło się w mediach społecznościowych organizatorów mistrzostw, którzy już zablokowali możliwość dodawania komentarzy.Społeczność kartingowa domaga się nawet dożywotniej dyskwalifikacji dla Sewerukhina. To, co zrobił Rosjanin, było niedopuszczalne. Teraz wszystko zależy jednak od FIA. Międzynarodowa Federacja Samochodowa jeszcze nie podjęła decyzji w tej sprawie.
Marcin Gortat musiał zareagować na groźby pod adresem swojej żony, Żanety Gortat-Stanisławskiej. Małżeństwo otrzymało informację o tym, że ktoś zamierza opublikować w sieci intymne zdjęcia ukochanej słynnego koszykarza. Para zgłosiła sprawę organom ścigania i wydała oficjalne oświadczenie.Jeden z najbardziej znanych polskich koszykarzy stanął na ślubnym kobiercu z Żanetą Stanisławską w zeszłym roku, jednak przez wiele miesięcy para utrzymywała to w sekrecie. Fani byli więc zaskoczeni, gdy okazało się, że para ma już za sobą sakramentalne "tak".- Wyszło na jaw, że już jestem nie do wzięcia, dlatego można już składać oficjalnie gratulacje - wyjawił koszykarz w czasie swojego wywiadu w "Dzień Dobry TVN".
Kamil Stoch zaniemówił, gdy usłyszał pytanie o to, czy zdradza swoją żonę. Jeden z najlepszych polskich skoczków narciarskich ożenił się z Ewą Bilan w 2010 roku, a po latach ukochana sportowca została również jego menadżerką. Para uchodzi za zgodne małżeństwo i często pokazuje się razem.Wielu fanom Kamila Stocha nawet nie przyszło do głowy, by kwestionować wierność skoczka. Okazuje się jednak, że jest to kwestia budząca zainteresowanie wśród najmłodszych kibiców sportowca.
Ruszył nowy zimowy sezon zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich, a 4 i 5 grudnia skoczkowie będą rywalizować na skoczni w Wiśle. Do tej pory polscy kadrowicze nie radzili sobie tak dobrze, jak chcieliby tego kibice, jednak fani mocno trzymają kciuki za polepszenie ich formy. O wsparciu kibiców i relacjach z innymi skoczkami opowiedział w rozmowie z dziennikarką "Dzień dobry TVN" Dawid Kubacki.Dawid Kubacki przyznał, że największy doping skoczkowie otrzymują od kibiców, którzy gromadzą się pod skocznią. Sportowiec podkreślił, że fani "przynoszą dużo pozytywnej energii", którą zarażają zawodników.- My jesteśmy tam po to, żeby się dzielić emocjami z kibicami, ale kibice tę pozytywną energię dają nam. Z tego można korzystać w trakcie zawodów i używać tej energii, żeby jeszcze poleciało się może kawałeczek dalej - wyznał Kubacki.
Robert Lewandowski pojawił się na wczorajszej gali Złotej Piłki nie tylko w towarzystwie swojej ukochanej żony, Anny. Na czerwonym dywanie obok gwiazdora pozowała także starsza siostra piłkarza, Milena Lewandowska-Miros, która założyła na tę okazję wyjątkową kreację.Polscy kibice do końca wierzyli, że Złota Piłka 2021 powędruje do Roberta Lewandowskiego, który ma za sobą kilka świetnych sezonów na boisku. Gwiazdor Bayernu Monachium i polskiej reprezentacji musiał zadowolić się jednak jedynie tytułem Napastnika Roku.
Wczorajsza gala "France Football" zakończyła się wielkim rozczarowaniem dla polskich kibiców. Robert Lewandowski nie wróci do domu ze Złotą Piłką, która po raz siódmy powędrowała do argentyńskiego piłkarza, Lionela Messi. Gwiazdor polskiej kadry narodowej skomentował wyniki plebiscytu za pomocą mediów społecznościowych.W ubiegłym roku gala Złotej Piłki została odwołana przez organizatorów ze względu na szalejącą na świecie pandemię koronawirusa. Był to jednak rok ogromnych sukcesów Roberta Lewandowskiego, a kibicie polskiego gwiazdora bardzo liczyli na to, że zostanie on doceniony w tegorocznej, 65. edycji imprezy.
Nie żyje mistrz Polski 2020 roku i reprezentant Polski. W wieku zaledwie 23 lat zmarł Krzysztof Pańka. Nikt nie spodziewał się odejścia młodego sportowca. Zmarł Krzysztof Pańka. - Przed nim było jeszcze wiele emocjonujących zawodów! Niestety Krzysztof już w nich nie wystąpi - napisał w mediach społecznościowych profil Piłka Ręczna Plażowa.Odejście reprezentanta Polski w wieku zaledwie 23 lat to prawdziwy szok dla świata sportu. Nie ujawniono przyczyny zgonu Krzysztofa Pańki.
Justyna i Piotr Żyła stanęli na ślubnym kobiercu, mając zaledwie po 19 lat. Para ma za sobą burzliwe rozstanie, a ich rozwód przebiegał w atmosferze medialnego skandalu. Po latach była żona skoczka przyznała, że spotkała się wówczas z wielką falą krytyki. Justyna Żyła ujawniła, że zdarzało jej się wtedy "płakać w poduszkę".Skoczek poślubił swoją byłą ukochaną w 2006 roku, a po kilku miesiącach na świat przyszedł ich syn, Jakub. Wspólnie doczekali się jeszcze córki, Karoliny. Małżeństwo nie przetrwało jednak próby czasu, a głośne rozstanie pary emocjonowało wielu kibiców skoków narciarskich.
W piątek, 26 listopada 2021 roku media obiegły informacje o śmierci strongmana Artura "Walusia" Walczaka, który trafił do szpitala po tym, jak stracił przytomność w czasie gali walki PunchDown we Wrocławiu. Prokuratura podjęła decyzję o przeprowadzeniu sekcji zwłok 46-letniego zawodnika.W czasie gali, która odbyła się 22 października br. we wrocławskim klubie P1, Artur "Waluś" Walczak brał udział w zawodach "slapfightingu", które polegają na uderzaniu się w policzki z otwartej dłoni. Po ciosie otrzymanym od Dawida Zalewskiego pochodzący z Gniezna strongman stracił przytomność i został przetransportowany do szpitala.
Fani Piotra Żyły byli zaskoczeni, gdy na jaw wyszło, że 34-letni skoczek narciarski spotyka się z dużo młodszą od siebie aktorką i celebrytką, Marceliną Ziętek. Redakcja serwisu "Pudelek" donosi jednak, że ostatnio parze nie układa się najlepiej.Gdy tylko prawda o związku Piotra Żyły i Marceliny Ziętek wyszła na jaw, para przestała się ukrywać i chętnie publikowała wspólne zdjęcia. Młoda celebrytka, znana m.in. z występów w serialu "19+", aktywnie kibicowała również ukochanemu na trybunach, a także za pomocą mediów społecznościowych.
Wystartował tegoroczny zimowy Puchar Świata w skokach narciarskich, a transmisję zawodów polscy widzowie mogą oglądać obecnie na antenie TVN. Pierwsze dwa konkursy sezonu 2021/2022 oglądało na antenie stacji średnio 2,57 mln osób. To duży cios dla władz Telewizji Polskiej, która w tym roku straciła sublicencję na transmisję zagranicznych zawodów PŚ w skokach narciarskich.- Pierwsze dwa konkursy najnowszego sezonu PŚ w skokach narciarskich na antenie TVN oglądało średnio 2,57 mln osób. Z kolei w Eurosporcie 1 zawody miały 760 tys. oglądających - przekazano w raporcie serwisu Wirtualnemedia.pl.
W minionym tygodniu rozpoczął się zimowy Puchar Świata w skokach narciarskich, a pierwsze zawody rozegrano w Niżnym Tagile w Rosji. W konkursie udziału nie wziął polski skoczek Klemens Murańka, który otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19. Młody sportowiec udostępnił w sieci zdjęcie z rosyjskiego szpitala.- Mówili jedź do Rosji, będzie fajnie, a tu taka niemiła sytuacja... No cóż, w Rosji już nie polatam, ale sezon dopiero wystartował, trzymamy kciuki za naszych orłów - Informował kibiców Murańka.Z powodu zakażenia koronawirusem Klemens Murańka musiał zostać w Rosji na izolacji. Reprezentacja Polski uda się więc na kolejne zawody Pucharu Świata do Ruki bez młodego skoczka.
Klemens Murańka jest zakażony koronawirusem. Badania przeprowadzone w Rosji potwierdziły doniesienia na temat stanu zdrowia skoczka narciarskiego. Pozostali skoczkowie i członkowie sztabu uzyskali wyniki negatywne.Niedawno informowaliśmy, że Klemens Murańka jest zakażony koronawirusem. Test przeprowadzony 20 listopada tuż przed konkursem inaugurującym nowy sezon narciarski potwierdził niekorzystne doniesienia. Sportowiec został poddany kolejnym badaniom.
Smutną informację o śmierci Ryszarda Grzegorczyka opublikował m.in. Urząd Miejski w Bytomiu. Były reprezentant kraju i legendarny zawodnik Polonii Bytom odszedł w nocy z 4 na 5 listopada 2021 roku. Miał 82 lata.Ryszard Grzegorczyk przez wiele lat grał w Polonii Bytom, a następnie występował m.in. we francuskim RC Lens. Były piłkarz przez sześć lat był również reprezentantem kraju, a w biało-czerwonych barwach strzelił łącznie dwie bramki.
Polski Związek Biathlonu poinformował, że w wieku 42 lat zmarła Adrianna Piller, była zawodniczka reprezentacji Polski. Miała na swoim koncie liczne sukcesy w międzynarodowych imprezach sportowych. Ostatnie lata poświęciła na pełnienie roli sędziego na zawodach biathlonowych.Informację o śmierci Adrianny Piller podał portal biathlon.com.pl. Msza święta pogrzebowa czołowej niegdyś biathlonistki odbędzie się w sobotę 6 listopada o godzinie 12:00 na cmentarzu w Czarnym Borze.
Kibice reprezentacji Węgier nie obejrzą z trybun PGE Narodowego meczu z Polską, który zaplanowano na 15 listopada. Wszystko przez ich wcześniejsze skandaliczne zachowanie na Wembley. Węgrzy nie kryją oburzenia i winą za zaistniałą sytuację obarczają Polaków.Węgrzy nie mają powodów do radości. Choć ich drużyna zremisowała z Anglią w ostatnim meczu na Wembley, skutki zabawy okazały się być dotkliwe. W czasie meczu doszło bowiem do zamieszek w sektorze gości, w których uczestniczyli węgierscy kibice.FIFA nie zwlekała długo i wymierzyła karę zarówno fanom "Madziarów", którzy nie obejrzą z trybun najbliższego meczu z Polską, jak i Węgierskiemu Związkowi Piłki Nożnej, nakładając na niego grzywnę w wysokości 75 000 franków szwajcarskich.
Walką wieczoru gali MMA-VIP 3, której organizatorem jest Marcin Najman, była jego walka z Ryszardem "Szczeną" Dąbrowskim, znanym z programu "Chłopaki do wzięcia". Bokser znokautował gwiazdę telewizji w niecałe 20 sekund, a po walce na jaw wyszło, że "Szczena" wszedł na ring pijany."Szczena" nie miał żadnych szans w starciu z Marcinem Najmanem. W rozmowie z dziennikarzami gwiazdor programu "Chłopaki do wzięcia" zdecydował się na szczere wyznanie i wyjawił, że w czasie walki był pod wpływem alkoholu.
Dyrektor TVP Sport ogłosił decyzję w sprawie przyłapanego na jeździe po alkoholu Macieja Szczęsnego. Były bramkarz w chwili zatrzymania miał 0,6 promila alkoholu we krwi. W konsekwencji został odsunięty od pracy przy komentowaniu najbliższych meczów kadry.Maciej Szczęsny to były bramkarz reprezentacji Polski i ojciec Wojciecha Szczęsnego. Ostatnio pracował jako ekspert TVP Sport, czym zyskał sobie sympatię wielu telewidzów ceniących go za trafne spostrzeżenia i szczerość. Wygląda jednak na to, że z powodu pijackiego rajdu, jaki przydarzył mu się na ulicach Warszawy, Szczęsnego czekają teraz duże problemy. Władze telewizji właśnie podjęły decyzję co dalej z komentatorem.
W poniedziałek 4 października zmarł Zbigniew Pacelt. Były poseł z Ostrowca Świętokrzyskiego i wybitny sportowiec, który reprezentował Polskę na igrzyskach olimpijskich, odszedł w wieku 70 lat. Polityk nagle doznał rozległego wylewu i został przetransportowany do warszawskiego szpitala. Niestety lekarzom nie udało się uratować cenionego działacza.O śmierci Zbigniewa Pacelta poinformowała między innymi posłanka Koalicji Obywatelskiej z województwa świętokrzyskiego Marzena Okła-Drewnowicz. Olimpijczyk 26 sierpnia br. świętował swoje 70 urodziny. Zmarł w poniedziałek wieczorem w warszawskim szpitalu, do którego trafił po wylewie.W przeszłości Zbigniew Pacelt był wybitnym sportowcem, który reprezentował Polskę na trzech igrzyskach olimpijskich – w Meksyku (1968 r.), Monachium (1972 r.) oraz Montréalu (1976 r.). Po zakończeniu kariery został trenerem, a później zajął się polityką, działając na rzecz lokalnej społeczności.
Małgorzata Gembicka nie żyje. Niespodziewaną wiadomość o śmierci utalentowanej pływaczki przekazał Polski Związek Pływacki. Sportsmenka zmarła, mając zaledwie 36 lat. Gembicka przez długi czas była czołową zawodniczką i zdobywała medale. Po zakończeniu kariery sportowej pracowała jako pedagog oraz trener.W poniedziałek 4 października na oficjalnej stronie Polskiego Związku Pływackiego pojawił się komunikat o śmierci Małgorzaty Gembickiej. Sportsmenka przeżyła jedynie 36 lat. Media nie poinformowały o przyczynach zgonu utalentowanej pływaczki, która zdobywała medale podczas mistrzostw Europy juniorów.W 2000 roku Małgorzata Gembicka zdobyła dwa brązowe medale w Dunkierce. Pływaczka stanęła na podium, pływając delfinem na dystansie 100 oraz 200 metrów. Jej trenerką wówczas była Danuta Pasikowska. Sportsmenka była wychowanką klubu WKS Śląsk Wrocław.
W trakcie uroczystości wręczenia odznaczeń reprezentantom Polski z XVI Letnich Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio Andrzej Duda postanowił zażartować. Choć, niektórzy mogą być zdziwieni, to prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej nadal sporo brakuje do komika. Wyczyn głowy państwa obiegł już media społecznościowe.W środę 29 września odbyła się oficjalna uroczystość, podczas której Andrzej Duda wręczył odznaczenia zasłużonym reprezentantom Polski na XVI Letnich Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej podziękował sportowcom za występy.– Dziękuję za rozsławianie polskiego sportu, za radość, którą nam przynosicie i za to, co dajecie innym za sprawą swojej postawy. Jesteście wielcy – powiedział Andrzej Duda.Na podziękowaniach się niestety nie skończyło i Andrzej Duda postanowił nieco rozluźnić atmosferę. Po raz kolejny okazało się jednak, że prezydent Rzeczypospolitej Polskiej ma dość specyficzne poczucie humoru. Nagranie z jego żartem pojawiło się w mediach społecznościowych, a internauci porównali głowę państwa do Karola Strasburgera.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
We wtorek 28 września, po długiej walce z chorobą, zmarł Roger Hunt, piłkarski mistrz świata, filar angielskiej reprezentacji i legenda Liverpoolu. Miał 83 lata. Wiadomość o jego śmierci przekazali przedstawiciele klubu Liverpool FC.- FC Liverpool opłakuje odejście swojego legendarnego byłego gracza Rogera Hunta - napisali przedstawiciele drużyny, dodając, że wszyscy są obecnie "myślami z rodziną i przyjaciółmi" byłego zawodnika.