Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Sport > Polski klub wydał pilny komunikat. Epidemia COVID-19 w zespole
Michał Pokorski
Michał Pokorski 16.10.2025 21:37

Polski klub wydał pilny komunikat. Epidemia COVID-19 w zespole

Polski klub wydał pilny komunikat. Epidemia COVID-19 w zespole
fot. IMAGO/Vlad Suheschi/Imago Sport and News/East News

Kibice z Łodzi z niecierpliwością czekali na pierwszy mecz swoich siatkarek przed własną publicznością. Niestety, tuż przed planowanym spotkaniem klub opublikował nagły komunikat, który zaskoczył wszystkich fanów. W piątkowym starciu z Metalkasem Pałacem Bydgoszcz siatkarki ŁKS Commercecon nie pojawią się na parkiecie. Powód decyzji władz klubu okazał się bardzo poważny.

Mecz w Łodzi odwołany. Kibice muszą uzbroić się w cierpliwość

ŁKS Commercecon, aktualne wicemistrzynie Polski, poinformował w czwartek późnym wieczorem, że piątkowy mecz 2. kolejki Tauron Ligi z Metalkasem Pałacem Bydgoszcz nie odbędzie się w zaplanowanym terminie. Spotkanie miało rozpocząć się o godz. 17:30 i być pierwszym występem łodzianek w nowym sezonie przed własnymi kibicami.

ZOBACZ: Karol Nawrocki zawetował kolejną ustawę. Kancelaria Prezydenta potwierdza

Wiemy, jak długo wszyscy czekaliśmy na pierwszy mecz tego sezonu w naszej hali. Niestety, będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość – przekazano w oświadczeniu klubu.

Na inaugurację rozgrywek ŁKS pokonał na wyjeździe UNI Opole 3:1, natomiast rywalki z Bydgoszczy przegrały swoje spotkanie z Moya Radomką Radom 0:3. Wszystko wskazywało więc na ciekawe widowisko, które miało być ważnym sprawdzianem formy dla obu drużyn.

Nowy termin spotkania nie został jeszcze wyznaczony, ale jak zapewnia klub, rozmowy w tej sprawie trwają. – Dziękujemy prezesowi Piotrowi Makowskiemu i całemu klubowi Pałac Bydgoszcz za postawę fair play i zgodę na przełożenie tego spotkania. Jesteśmy przekonani, że takie relacje między klubami budują wartość całej Tauron Ligi – dodano w komunikacie.

Władze ŁKS-u podkreślają, że decyzja o odwołaniu meczu nie była łatwa, jednak w obecnej sytuacji zdrowie zawodniczek jest priorytetem.

Klub ujawnia powód. COVID-19 zdziesiątkował drużynę

Dopiero w kolejnym oświadczeniu przedstawiciele ŁKS Commercecon ujawnili, co dokładnie stoi za decyzją o przełożeniu meczu. Okazało się, że w drużynie wybuchło ognisko COVID-19.

W ciągu ostatnich trzech dni nasza drużyna została zdziesiątkowana przez chorobę COVID-19, w rezultacie czego na dzień dzisiejszy nie jesteśmy w stanie wystawić zdrowej "szóstki" na boisko – poinformował klub.

To oznacza, że zakażenie koronawirusem dotknęło znaczną część zawodniczek, co uniemożliwiło rozegranie spotkania. Władze ŁKS-u nie podały dokładnej liczby zakażonych, jednak wiadomo, że zespół pozostaje w izolacji i pod opieką sztabu medycznego.

Dla łódzkich siatkarek to bardzo trudna sytuacja – szczególnie, że dopiero rozpoczęły nowy sezon, a forma po udanym poprzednim roku dawała kibicom nadzieję na walkę o mistrzostwo. W zeszłym sezonie ŁKS Commercecon zdobył srebrny medal Tauron Ligi, a teraz – po wygranej w pierwszej kolejce – liczył na utrzymanie wysokiego tempa.

Sytuacja związana z COVID-19 przypomina jednak, że pandemia wciąż nie zniknęła całkowicie ze świata sportu. Eksperci podkreślają, że jesienią notuje się wzrost zakażeń, co może wpłynąć na terminarz niektórych lig.

ZOBACZ TEŻ: Donald Trump spotka się z Putinem w Europie. Biały Dom wskazał lokalizację

Klub liczy na szybki powrót do gry i apeluje do kibiców

W komunikacie końcowym klub z Łodzi zwrócił się bezpośrednio do swoich kibiców, prosząc o wyrozumiałość i wsparcie w tym trudnym momencie. 

Jesteśmy przekonani, że dzięki odpowiedzialnej postawie i wspólnemu zrozumieniu szybko wrócimy do rywalizacji na boisku. Zdrowie naszych zawodniczek jest teraz najważniejsze – napisano.

Fani ŁKS Commercecon przyjęli wiadomość ze zrozumieniem, a w mediach społecznościowych pojawiło się wiele słów wsparcia dla siatkarek. Kibice życzą zawodniczkom szybkiego powrotu do zdrowia i zapowiadają, że pojawią się na trybunach, gdy tylko mecz zostanie rozegrany w nowym terminie.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy drużyna wróci do pełnej dyspozycji. Wszystko zależy od przebiegu zakażeń i decyzji medycznych. Klub pozostaje w stałym kontakcie z władzami ligi i inspekcją sanitarną, by ustalić możliwy termin rozegrania przełożonego spotkania.

W Tauron Lidze to pierwszy przypadek w tym sezonie, gdy COVID-19 wymusił zmianę terminarza. Dla łodzianek to nie tylko organizacyjne wyzwanie, ale też poważna przeszkoda w rytmie treningowym. Mimo to zespół zapewnia, że zrobi wszystko, by jak najszybciej wrócić do gry i ponownie stanąć do walki o najwyższe cele.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News