Autokar z piłkarzami wylądował w rowie. Pięciu rannych, mecz reprezentacji przełożony

Autokar w rowie po zasłabnięciu kierowcy

Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem, kiedy autokar przewożący młodzieżową reprezentację Luksemburga U-21 jechał w stronę hotelu. Pojazd zjechał z drogi i wpadł do rowu po tym, jak prowadzący go kierowca nagle źle się poczuł. Piłkarze wracali wówczas ze stadionu, na którym mieli dzień później rozegrać spotkanie z Francją.

W wyniku wypadku pięciu zawodników doznało obrażeń, jednak - jak poinformowano - były to głównie skaleczenia i siniaki. Młodzi sportowcy zostali przebadani w szpitalu, ale wszyscy opuścili placówkę tego samego dnia.

Stan zdrowia kierowcy i wyniki kontroli

Firma transportowa obsługująca przejazd szybko wydała oświadczenie dotyczące zdarzenia. Podkreślono w nim, że kierowca nie miał wcześniej na koncie żadnych wypadków, a jego ostatnie badania lekarskie zakończyły się wynikiem pozytywnym. Zaznaczono także, że "posiadał negatywny wynik testu na obecność alkoholu i narkotyków".

Dodatkowo ustalono, że pojazd, którym podróżowała drużyna, przeszedł obowiązkowe badanie techniczne w lipcu. Jak dotąd nie znaleziono przesłanek, które wskazywałyby na usterki techniczne jako przyczynę wypadku.

UEFA i federacje o nowym terminie meczu

Decyzję o przełożeniu meczu ogłosiły w piątek federacje piłkarskie obu krajów. UEFA potwierdziła wyznaczenie nowego terminu spotkania na 3 października, dając tym samym drużynie Luksemburga czas na dojście do pełni sił po przykrym doświadczeniu.

Francuska federacja podkreśliła w komunikacie, że zdrowie i bezpieczeństwo zawodników zawsze muszą być najważniejsze, dlatego odwołanie piątkowego meczu było decyzją oczywistą. Luksemburscy działacze wyrazili wdzięczność za solidarność i wsparcie okazane po wypadku.