Dramat w Ostrowie Wielkopolskim. Na jednym z pogrzebów w mieście doszło do tragicznych scen, gdy podczas mszy świętej w kościele przytomność stracił jeden z jej uczestników. Życia mężczyzny, niestety, nie udało się uratować. Najbardziej zastanawiające jest jednak to, że nikt nie potrafi powiedzieć, kim była zmarła osoba.
Mama pani Iwony przegrała walkę z rakiem, ale pogrzeb, który powinien być ukojeniem… przyniósł kolejny ból. W czasie pogrzebu doszło do skandalu. Zmarła miała dwa pogrzeby, wszystko w przeciągu 3,5 godziny. Zakład pogrzebowy, który nie przyznaje się do winy, popełnił fatalny błąd. - Mam poczucie, że zawiodłam mamę - powiedziała kobieta przed kamerą programu Interwencja.
Skandal pogrzebowy w Żaganiu (woj. lubuskie). Dziennikarze ujawnili nieuczciwe praktyki jednego z zakładów pogrzebowych. - To jest człowiek, który do celu dąży po trupach - mówi o Krzysztofie M. były pracownik. Firma pogrzebowa wie o śmierci szybciej niż zmarli denata?
Ksiądz odprawiający pogrzeb najmłodszej ofiary wypadku w Krakowie zdecydował się na mocne słowa nad trumną. Rodzina i przyjaciele zaledwie 20-letniego Marcina H. mieli po uroczystości wiele do przemyślenia, ale słowa duchownego ewidentnie poruszyły zebranych już w czasie pogrzebu.
Już w piątek znajomi, przyjaciele i rodzina pożegnają zastrzelonego w Poznaniu Konrada Domagałę. Mężczyzna zginął od kul, które wystrzelił w niego w akcie zazdrości były chłopak jego narzeczonej, Mikołaj B. Pogrzeb 30-latka odbędzie się w Łodzi, z którą od dawna związany był zawodowo, pracując w tamtejszej Filharmonii. Dyrektor instytucji ogłosił już trzydniową żałobę po śmierci swojego pracownika, a teraz wpadł na inny, równie wzruszający pomysł, jak godnie uczcić jego pamięć.
Kraków i okolice wciąż żyją wypadkiem, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę przy moście Dębnickim. W zdarzeniu zginął 24-letni syn znanej celebrytki Sylwii Peretti oraz trójka innych, jadących jego rozpędzonym renault młodych mężczyzn. W niedzielę poznaliśmy wyniki sekcji zwłok, która wykazała, że przyczyną ich śmierci były wielonarządowe urazy. Teraz z kolei media obiegła informacja na temat dat pogrzebów ofiar tragedii.
Tragedia w żłobku numer 9 w Rzeszowie wstrząsnęła wieloma osobami. Podczas posiłku 3-letni chłopczyk miał zadławić się winogronem, w wyniku czego konieczna była jego reanimacja, a ta zakończyła się niepowodzeniem. Podczas gdy prokuratura prowadzi śledztwo ws. śmierci dziecka, jego rodzice, dalsza rodzina oraz mnóstwo poruszonych dramatem mieszkańców Rzeszowa odprowadziło Jeremiego na miejsce wiecznego spoczynku. W tym smutnym dniu na grobie malca zaroiło się od kwiatów i zniczy, ale najbardziej poruszające wydają się być inne pozostawione przez żałobników przedmioty.
Anastazja Rubińska, która została brutalnie zamordowana na greckiej wyspie Kos, spoczęła na cmentarzu we Wrocławiu. Podczas ostatniej drogi 27-letniej Polce towarzyszyła rodzina, przyjaciele oraz tłumy Polaków. Miejsce spoczynku młodej kobiety pokryło morze kwiatów. Napisy na niektórych wstążkach chwytają za serce.
Ile w Polsce warte jest “co łaska”? Jak się okazuje, szalejąca drożyzna zapukała także do kościoła katolickiego. Odbija się to bezpośrednio na nowożeńcach, żałobnikach lub rodzicach dzieci przystępujących do pierwszej komunii świętej. Podstawowe sakramenty stają się coraz droższe. Jak wskazuje portal colaska.pl, najdroższy pogrzeb w naszym kraju kosztuje aż 6 tys. złotych.
Ksiądz Jerzy Górecki nie żyje, a parafianie nie mogą się z tym pogodzić. Wierni parafii z Bobowa pod Starogardem Gdańskim zalali internet pożegnaniami. - Ksiądz z powołania - czytamy w jednym z komentarzy pełnych bólu po śmierci duszpasterza.
Niecały tydzień temu w zderzeniu samochodu osobowego z radiowozem koło Giżycka zginął 25-letni mężczyzna. Teraz okazuje się, że kulisy tego zdarzenia są wyjątkowo poruszające. Jak informuje “Super Express”, feralnej niedzieli ofiara wypadku wracała do domu z ważnej rodzinnej uroczystości. Zaledwie dzień wcześniej kierowca osobówki pochował bowiem własnego dziadka.
Ciało 27-letniej Anastazji Rubińskiej jest już w Polsce. Śledztwo ws. morderstwa młodej Polki powoli idzie do przodu. Jak się okazuje, w obliczu nowego nagrania, do którego dotarli śledczy, wiele wskazuje na to, że kobieta nie planowała spotkania ze swoim późniejszym mordercą, 32-letnim Salahuddinem S.
Zgroza i niedowierzanie. Na cmentarzu parafialnym w Stykowie odbył się pogrzeb tragicznie zmarłej, 11-miesięcznej Klary. Żałobne nabożeństwo w pewnym momencie zamieniło się w koszmar dla pogrążonych w smutku rodziców dziecka. Odpowiadający za pochówek grabarz, po tym jak odkrył, że wymiary trumienki są za duże, postanowił ją… przyciąć, na oczach najbliższych.
Niewiarygodna historia Chataporn Sriphonia z Tajlandii, która zmarła w trakcie transportu karetką. Kobieta nagle przestała oddychać i nie reagowała na reanimację, dlatego ratownicy medyczni byli przekonani, że nie żyje. Zasmucona rodzina 49-latki postanowiła więc wyprawić jej godny pochówek, od którego dzieliły ją tylko minuty. Wtedy wydarzyło się coś, co wprawiło wszystkich w osłupienie. Okazało się bowiem, że Chataporn “ożyła”.
Śmierć Anastazji Rubińskiej i cała sprawa związana z jej zaginięciem cały czas odbija się szerokim echem w mediach. Polacy nie mogą uwierzyć w to, co wydarzyło się na greckiej wyspie kilkanaście dni temu. Śledztwo w sprawie cały czas trwa. Znana jest data oraz miejsce pogrzebu tragicznie zmarłej wrocławianki, oraz to, kto sprowadzi jej ciało do Polski.
Odnośnie kobiet w ciąży funkcjonuje wiele zabobonów. Jeden z najpopularniejszych brzmi, że ciężarna osoba nie powinna przychodzić na pogrzeb. W sprawie przesądu głos zabrał ks. Piotr Jarosiewicz. Duchowny, który jest niezwykle popularny na portalach społecznościowych, odpowiedział krótkim nagraniem.
Mama zamordowanej na Kos Anastazji cały czas nie może uwierzyć, że znalezione przez wolontariuszy zwłoki należą do jej córki. Kobieta wciąż żyje nadzieją, iż doszło do pomyłki, bo do dziś nikt nie wezwał jej na okazanie ciała. Niezależnie od tego, dopuszcza do siebie najgorsze myśli i fakt, że być może będzie musiała zorganizować pogrzeb ukochanego dziecka. To jednak może nie być takie łatwe z uwagi na prawne uwarunkowania i finanse.
Ekwador. 76-letnia Bella Montoya na skutek udaru mózgu trafiła do szpitala. U kobiety doszło do zatrzymania krążenia, a próba reanimacji nie przyniosła efektów. Lekarze wystawili akt zgonu, a seniorka trafiła do trumny. Podczas przygotowań do pogrzebu okazało się jednak, że staruszka żyje. Szokujące wideo z momentu otwarcia trumny trafiło do sieci. Kobieta po 7 dniach w szpitalu zmarła.
Włochy pożegnały Silvio Berlusconiego. W mszy pogrzebowej uczestniczyło ok. 2 tys. osób, a ponad 20 tys. kolejnych zgromadziło się pod mediolańską katedrą, aby oddać cześć zmarłemu byłemu premierowi. Jeszcze dziś (14.06) ciało polityka zostanie skremowane, a prochy złożone w specjalnym mauzoleum.
Pewien Belg miał dość ignorowania go przez rodzinę i wymyślił dość niekonwencjonalny sposób na to, by przekonać się, czy komukolwiek w ogóle mu na nim zależy. W tym celu mężczyzna postanowił sięgnąć po najbardziej drastyczne środki i upozorował własną śmierć. Gdy na jego “pogrzebie” zjawili się żałobnicy, zaskoczył ich wysiadając nagle z nadlatującego helikoptera. Jak później tłumaczył, chciał dać najbliższym “lekcję życia”.
Poszli na pogrzeb, ale potrzebowali pilnej pomocy lekarzy. Żałobnicy zmierzający na cmentarz zostali zaatakowani. Agresorzy podjechali białym samochodem pod kondukt żałobny i zaczęli strzelać. Jedna z rannych w strzelaninie na przedmieściach Chicago osoba jest w stanie krytycznym.
Pewna Amerykanka wybrała się do sklepu z odzieżą używaną. Gdy jedna z marynarek przypadła jej do gustu, kobieta przymierzyła ubranie. W jednej z kieszeni znalazła krótki liścik. Jego treść mogłaby przerazić niejednego klienta.
Przed tygodniem cała rodzina bawiła się na weselu. Niestety droga do domu okazała się tragiczna. Pogrzeb czterech z pięciu ofiar wypadku, który miał miejsce we wsi Boksycka (woj. świętokrzyskie), zakończył się dwukrotnym wezwaniem pogotowia. Dwie osoby zasłabły.
Tragedia w miejscowości Boksycka wstrząsnęła cała Polską. Pod koniec maja na DK 9 doszło do śmiertelnego wypadku, w którym zginęło aż pięć osób. Jak się później okazało, sprawca dramatu znajdował się pod wpływem alkoholu i narkotyków. Jedną z jego ofiar była zaledwie 18-letnia Kasia, której pogrzeb odbył się w piątek we Wszechświętych. Uroczystości towarzyszył przeszywający ból i rozpacz, wyrażające się najlepiej w poruszających słowa odprawiającego ceremonię księdza.
Pracownicy zakładu pogrzebowego z Jastrzębia-Zdroju podeszli do swojej pracy w wyjątkowo oburzający sposób. Wezwani do jednego z mieszkań mieli zabrać ciało staruszki. Nie spodziewali się zapewne, że na miejscu zastaną policjantów, którzy brali udział w interwencji w mieszkaniu. Funkcjonariusze szybko zdali sobie sprawę, że od kierowcy karawanu i jego kolegi pachnie alkoholem. Sięgnęli po alkomat i potwierdzili swoje podejrzenia.
Właścicielowi domu pogrzebowego w USA zostało postawionych 40 zarzutów. Znaleziono bowiem u niego 31 ciał, a niektóre z nich leżały tam aż przez 4 miesiące. Mężczyzna przyznał się do winy i zobowiązał się do wypłacenia odszkodowań rodzinom poszkodowanych osób.
13 maja, 8-letni Kamilek, którego życie stało się piekłem za sprawą ojczyma-kata, spoczął na cmentarzu Kule w Częstochowie. Przed pogrzebową uroczystością, pan Piotr Kucharczyk zorganizował zbiórkę na pokrycie kosztów żałobnej ceremonii. Od tamtego czasu trwało też poszukiwanie firmy, która podjęłaby się wykonania kamiennego nagrobka. W piątek pan Piotr przekazał dobre wieści w tej sprawie.
8 maja, po ponad miesiącu spędzonym w szpitalu, zmarł 8-letni Kamilek z Częstochowy. Pięć dni później odbył się pogrzeb chłopczyka, którego tragiczną historią żyje cała Polska od kilku tygodni. O kwestii problemów przy organizacji ceremonii pogrzebowej, w rozmowie z Faktem opowiada pan Piotr, który zajął się całym procesem. Mężczyzna wyjawił kulisy zamieszania wokół pochówku dziecka.