Pogrzeb Stanisława Sojki. Słowa Karola Nawrockiego wybrzmiały nad urną artysty
W warszawskim kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy odbyły się uroczystości pogrzebowe Stanisława Soyki. Podczas nabożeństwa odczytano list od prezydenta Karola Nawrockiego, a decyzją głowy państwa artysta został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Pogrzeb Stanisława Sojki
W poniedziałkowe południe rodzina, przyjaciele oraz wierni fani zgromadzili się w kościele na warszawskiej Saskiej Kępie, by oddać hołd jednemu z najwybitniejszych polskich muzyków. Nabożeństwo miało charakter uroczysty i podniosły, a obecność wielu przedstawicieli świata kultury podkreślała znaczenie dorobku artysty.
Stanisław Soyka, wokalista, pianista i kompozytor, zmarł 21 sierpnia, kilka godzin przed planowanym koncertem w Operze Leśnej. Zgodnie z wolą rodziny, spocznie w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, w miejscu przeznaczonym dla osób szczególnie zasłużonych dla Polski.
List prezydenta i odznaczenie państwowe
Prezydent Karol Nawrocki nie mógł uczestniczyć w uroczystości ze względu na zaplanowaną wizytę w Wilnie. W jego imieniu list do zgromadzonych odczytał szef kancelarii, Zbigniew Bogucki.
Nie tylko jego twórcze uzdolnienia sprawiały, że fascynował i ujmował każdego, kto miał okazję poznać go osobiście. Miliony słuchaczy Stanisława Sojki czuły, że mają do czynienia z mądrym, dobrym człowiekiem. Wielkim, a zarazem skromnym. Otwartym na innych ludzi, ciepłym i życzliwym. Takim go zapamiętamy - napisała głowa państwa.
Podczas mszy ogłoszono, że decyzją prezydenta artysta został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Wyróżnienie to przyznano "za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za działalność artystyczną i twórczą". Odznaczenie odebrał syn artysty, Jakub Sojka.

Podczas pogrzebu oddano muzyczny hołd Stanisławowi Soyce
Podczas nabożeństwa zabrzmiała muzyka, która była nieodłączną częścią życia zmarłego. Hołd artyście oddali m.in. Grott Orkiestra oraz Józef Skrzek, wykonując utwory przypominające o sile i pięknie jego twórczości. Wzruszające interpretacje spotkały się z poruszeniem wśród zgromadzonych.
Rodzina Stanisława Soyki zwróciła się do uczestników z prośbą o uszanowanie prywatności. Zaapelowano, by powstrzymać się od fotografowania oraz składania kondolencji w trakcie uroczystości. Ten gest miał na celu stworzenie przestrzeni do spokojnego i pełnego szacunku pożegnania artysty.
