Donald Tusk opublikował na swoim Twitterze zaskakujące nagranie, w którym obarcza Jarosława Kaczyńskiego m.in. odpowiedzialnością za blokadę unijnych środków dla Polski. Były premier nie szczędzi ostrych słów prezesowi Prawa i Sprawiedliwości. - Jarosław Kaczyński swoją nieodpowiedzialną i niemądrą polityką wyrządza Polsce i wszystkim Polakom dramatyczne szkody - oświadczył Donald Tusk w nagraniu, które zamieścił w sieci.
Dziennikarze Wirtualnej Polski ustalili, że to Jarosław Kaczynski miał kluczowy wpływ na decyzję o skierowaniu wniosku do prezydenta w sprawie wprowadzenia stanu wyjątkowego na wschodzie Polski. Prezes PiS ma być żywo zaangażowany w sprawę kryzysu na granicy polsko-białoruskiej.Decyzja o skierowaniu wniosku zapaść miała w poniedziałek, a kancelaria premiera miała poczekać z jej ogłoszeniem aż z urlopu powróci Jarosław Kaczyński. Do końca wszystko trzymane było w tajemnicy, a prezes PiS codziennie odbierał raporty w tej sprawie.Według informacji, które podaje portal wp.pl, polskie władze najbardziej obawiają się prowokacji ze strony rosyjskich i białoruskich żołnierzy. Rząd chce za wszelką cenę uniknąć manifestacji przy granicy, które mogłyby być inspiracją rosyjskich służb. Stąd też decyzja o wprowadzeniu na 30 dni stanu wyjątkowego.
10 lat temu prawdziwą furorę robiły „Aniołki Kaczyńskiego”, czyli kobiety mające ocieplić wizerunek Prawa i Sprawiedliwości przed kampanią wyborczą do parlamentu. Dziennikarze Onetu sprawdzili, co słychać u każdej z siedmiu pań i doszli do zaskakujących ustaleń. Ostatnio coraz głośniej mówi się o rekonstrukcji rządu, która ma się stać faktem już we wrześniu. W ramach planowanych zmian jest odwołanie kilku ministrów oraz przywrócenie niektórych zlikwidowanych rok temu resortów.Jednym z nich ma być Ministerstwo Sportu, które poprowadzić ma osobista makijażystka prezesa PiS Anna Krupka. Mało kto pamięta, że Krupka była jednym z „aniołków” Kaczyńskiego, których zadaniem było ocieplenie wizerunku partii przed wyborami parlamentarnymi w 2011 roku. Dziennikarze Onetu postanowili sprawdzić, co słychać u pozostałych pań.
Jarosław Kaczyński zakończył urlop w Borach Tucholskich i wrócił do pracy. Wczoraj spotkał się z nowym koalicjantem z Partii Republikańskiej Adamem Bielanem w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości. Politycy mieli omawiać plan rekonstrukcji rządu.Dziennikarze Super Expressu dotarli do informacji, że Adam Bielan spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim, by wynegocjować stanowiska dla swojego ugrupowania. Republikanie mają zastąpić w roli koalicjanta Porozumienie Jarosława Gowina.
Jarosław Kaczyński zwrócił się do rolników za pośrednictwem listu, który został odczytany przez Joachima Brudzińskiego podczas dożynek w Bobolicach. Prezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że nikt nie zrobił dla mieszkańców wsi tyle, co jego partia.Jak pisaliśmy dziś, Mateusz Morawiecki był gościem dożynek w Bobolicach. Po uroczystej mszy premier postanowił przemówić do uczestników wydarzenia. Wspominał o wadze polskiej wsi dla historii Polski, a także o niezawodności rządów Prawa i Sprawiedliwości względem działań na rzecz rolników. Pośrednio wtórował mu nieobecny Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński wrócił do Warszawy. Po niemal dwutygodniowym urlopie w Borach Tucholskich prezes Prawa i Sprawiedliwości zatęsknił za nabożeństwami w kościele pod wezwaniem świętego Benona. Wicepremier regularnie regeneruje siły w świątyni.Jan Maria Tomaszewski, brat cioteczny przywódcy Prawa i Sprawiedliwości, ogłosił w rozmowie z Super Expressem, że Jarosław Kaczyński planuje szybki powrót do polityki. Zatroskany kuzyn uważa jednak, że prezes zbyt rzadko pozwala sobie na wypoczynek.
Wszystko wskazuje na to, że we wrześniu dojdzie do rekonstrukcji rządu. Swoje stanowiska mają stracić niektórzy ministrowie, co okaże się szansą na zaistnienie dla innych. Jedną z beneficjentek może okazać się makijażystka prezesa PiS, szykowana na ministra sportu.Ta jesień nie będzie spokojna ani łatwa dla polityków PiS. Prezes Jarosław Kaczyński planuje bowiem prawdziwą rewolucję. Nie jest zadowolony z pracy rządu, który powołał niecały rok temu. W wyjątkowo trudnej sytuacji znajdzie się np. premier Mateusz Morawiecki, który wkrótce może stracić swojego bliskiego współpracownika - Michała Dworczyka.
Po rozpadzie koalicji rządzącej i wyrzuceniu Jarosława Gowina z rządu, były wicepremier coraz chętniej opowiada o kulisach polityki na najwyższych szczeblach władzy. Tym razem uderza w samego prezesa Jarosława Kaczyńskiego, co z pewnością nie spodoba się Nowogrodzkiej.Gowin, którego duma została poważnie urażona po tym, jak Jarosław Kaczyński zdecydował o jego dymisji, nie przebiera w słowach. Skrytykował już stanowisko Zjednoczonej Prawicy ws. migrantów, ustawę lex TVN oraz otwarcie zaatakował rozwiązania Polskiego Ładu. Coraz śmielej opowiada też o nieczystych rozgrywkach na Nowogrodzkiej.
We Wrocławiu odsłonięto tablicę poświęconą tragicznie zmarłemu prezydentowi Polski, Lechowi Kaczyńskiemu. Na piątkowej uroczystości pojawił się Mateusz Morawiecki, który z tej okazji przemówił do Polaków. Odczytano również list od Jarosława Kaczyńskiego.- Prezydent Lech Kaczyński pięknie potrafił łączyć umiar ze skutecznością i romantyzm z pozytywizmem. Te połączenia tak bardzo potrzebne naszej historii i naszej przyszłości - przekonywał premier Morawiecki.
W miniony wtorek „Gazeta Polska Codziennie” hucznie świętowała swoje 11. urodziny. Z tej okazji list do redakcji dziennika skierował nawet prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński. Polityk wyraził swoją wdzięczność za pracę dziennikarzy gazety.24 sierpnia 2021 roku odbyła się uroczysta gala z okazji urodzin „Gazety Polskiej Codziennie”, a dziennikarze i czytelnicy z radością świętowali 11-lecie dziennika. Ich entuzjazm podzielił również szef PiS, Jarosław Kaczyński.- Po tej dekadzie nie sposób wyobrazić sobie rodzimego rynku medialnego bez Państwa tytułu; wnieśliście ogromny wkład w poszerzanie sfery wolności - przekazał w liście do redakcji „Gazety Polskiej Codziennie” prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Donald Tusk na początku lipca powrócił na polską scenę polityczną. Podczas, gdy jedni cieszą się z takiego obrotu spraw, inni zagryzają zęby ze zmartwienia. Zjednoczona Prawica wydaje się być nieco zaskoczona, zaś opozycja zauważa, że ważniejsze od personaliów są konkrety programowe.Powrót Donalda Tuska do polskiej polityki to coś, na co czekało wielu jego zwolenników. Zmiana przywództwa w PO zwiastować ma nową jakość i dawać nadzieję na odebranie władzy niepokonanemu od 6 lat PiS. Z jednej strony już mówi się o niezwykłej mobilizacji opozycyjnego elektoraru, z drugiej pamiętać trzeba, że Tusk ma jeden z największych elektoratów negatywnych, co oznacza zwarcie szyków w szeregach sympatyków Zjednoczonej Prawicy.
Jarosław Kaczyński po intensywnym politycznie lipcu, który przyniósł mu wiele trosk, wypoczywa na północy Polski. Zmęczenie najwyraźniej dało mu się we znaki, bo o zwolnienie tempa i przerwę od polityki apeluje za pośrednictwem jednej z gazet zatroskany brat cioteczny.Prezes PiS znany jest ze swojego przywiązania do kraju. Od lat jeździ m.in. do Borów Tucholskich, chętnie spaceruje też po górach w towarzystwie zaufanego współpracownika, Joachima Brudzińskiego. Również i w tym roku Jarosław Kaczyński wybrał się na wakacje w Polsce, tym razem na Pomorze.
W sobotę 21 sierpnia na Facebooku Marty Kaczyńskiej pojawiło się szczególne zdjęcie. Felietonistka tygodnika „Sieci” opublikowała fotografię swojej mamy, przypominając tym samym o wielkiej tragedii w historii Polski. Maria Kaczyńska skończyłaby 79 lat, gdyby nie katastrofa lotnicza w Smoleńsku. Wpis wywołał duże emocje wśród internautów.Nie bez powodu Marta Kaczyńska podzieliła się fotografią mamy akurat w sobotę 21 sierpnia. Dokładnie 79 lat temu na świat przyszła Maria Kaczyńska. Felietonistka tygodnika „Sieci” pokazała archiwalne zdjęcie, które przedstawia tragicznie zmarłą pierwszą damę z czasów młodości.Marta Kaczyńska przy każdej możliwej okazji pielęgnuje pamięć o rodzicach, którzy stracili życie wraz z pozostałymi pasażerami polskiego Tu-154. Pierwsza dama zginęła w wieku 68 lat. Samolotem lecieli także między innymi prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński oraz wicemarszałkowie Sejmu i Senatu.
Do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście w Warszawie skierowano zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o niedawne głosowanie nad tzw. lex TVN, na które zezwoliła po reasumpcji marszałkini Sejmu, Elżbieta Witek.Zawiadomienie do warszawskiej Prokuratury Rejonowej złożył lider Nowoczesnej, Adam Szłapka. Oskarża on prezesa PiS o sprawstwo kierownicze przestępstwa, którego według posła dopuściła się marszałkini Sejmu.
Jarosław Kaczyński przed tygodniem rozpoczął urlop w Borach Tucholskich. Wypoczynek nie trwał zbyt długo - prezes Prawa i Sprawiedliwości przerwał go, by celebrować miesięcznicę pogrzebu brata. Ten dzień spędził w krypcie na Wawelu.Jarosław Kaczyński pojawił się w Krakowie w środę tuż przed godziną 20:00. Niedługo później w okolicach Zamku Królewskiego widziano także Mateusza Morawieckiego. Politycy złożyli kwiaty przy grobie Lecha i Marii Kaczyńskich.
Poseł Adam Szłapka oświadczył, że składa wniosek do prokuratury, w którym oskarża Jarosława Kaczyńskiego o sprawstwo kierownicze. Chodzi o kontrowersyjną reasumpcję sejmowego głosowania z 11 sierpnia. Nie milkną echa kontrowersyjnej reasumpcji głosowania ws. odroczenia obrad Sejmu z 11 sierpnia br. Posłowie opozycji zapowiedzieli złożenie wniosku o odwołanie marszałek Sejmu Elżbiety Witek oraz zawiadomienia do prokuratury ws. złamania prawa. Teraz okazuje się, że problemy może mieć również Jarosław Kaczyński.
Podczas gdy jedni jeżdżą po Polsce i spotykają się z wyborcami, drudzy odpoczywają nad morzem czy na Mazurach. Wśród polityków, którzy postanowili naładować akumulatory znalazł się również prezes Jarosław Kaczyński.Tegoroczne wakacje nie dają politykom ani chwili oddechu. Na scenie politycznej zarówno w kraju, jak i poza jego granicami dzieje się ostatnio wyjątkowo dużo. Mimo tego, prezes PiS Jarosław Kaczyński znalazł chwilę na odpoczynek.
Wiadomość, która wyszła od samego Jarosława Kaczyńskiego, została odczytana podczas obchodów Święta Wojska Polskiego w Łodzi. Prezes PiS podziękował wszystkim żołnierzom naszej armii za poświęcenie w ochronie ojczyzny.List napisany przez prezesa PiS odczytał minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau. Główne obchody Święta Wojska Polskiego w Łodzi zostały zorganizowane przed Grobem Nieznanego Żołnierza.
Wielkie zamieszanie, które zostało wywołane przez procedowanie w Sejmie ustawy "Lex TVN" oraz zmiany w Zjednoczonej Prawicy okazały się być bardzo dobrą zasłoną dymną dla kontrowersyjnej ustawy. Wielu Polaków nie ma pojęcia, że w całym tym zamieszaniu zaakceptowano podwyżki, którymi będzie objęty m.in. Andrzej Duda.Media w ciągu ostatnich dwóch dni żyją przede wszystkim procedowaniem ustawy "Lex TVN" oraz wielki zamieszaniem, które w tej sprawie wywołała postawa Pawła Kukiza. Tymczasem, po cichu, PiS przegłosował kolejne podwyżki wynagrodzeń.Kto tym razem będzie otrzymywał większą wypłatę? Większy przelew każdego miesiąca otrzyma przede wszystkim Andrzej Duda - pensja prezydenta zwiększy się o 40 procent. Jeszcze większą podwyżką zostali objęci radni samorządowi. Ich portfele będą od teraz zasilane kwotami większymi aż o 60 procent.Za takim scenariuszem opowiedziało się w Sejmie dokładnie 267 posłów. Poza członkami PiS, zmiany poparło również 23 posłów Koalicji Obywatelskiej, 5 posłów Lewicy, czterech z koła Polskie Sprawy, trzech z ruchu Pawła Kukiza i trzech niezrzeszonych.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoWielu przedstawicieli samorządów poczuło się wykorzystanych przez partię rządzącą. Twierdzą, że zostali wprowadzeni do politycznych rozgrywek bez swojej zgody, a ich wynagrodzenia zostały podniesione tylko po to, aby PiS mógł zbudować odpowiednią narrację.Warto wspomnieć, że wcześniej partia rządząca zaserwowała podwyżki m.in. marszałkom, posłom i innym najważniejszym politykom. Dla przykładu, premier Mateusz Morawiecki, dotychczas inkasujący ok. 15 tys. zł brutto, będzie od teraz zarabiał 25 tys zł brutto miesięcznie.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Rozpoczęła się akcja „Prędkość”. Policjanci będą dziś kontrolować kierowcówDziennikarze dotarli do informacji o stanie majątkowym Pawła Kukiza. Polityk ma na koncie tylko 5829 złotychDziennikarz Radia Złote Przeboje Kamil Baleja zażartował z Pawła Kukiza na antenieJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Sejm
Minionej nocy Jarosław Kaczyński spotkał się z najważniejszymi działaczami Prawa i Sprawiedliwości, aby omówić plan dalszego działania. Po upewnieniu się, że wszystko jest już jasne, prezes partii rządzącej wyjechał z Warszawy na dawno wyczekiwany urlop.Ostatnie dni przetoczyły się przez polską politykę niczym fala tsunami. Wiele dymisji (w tym ta kluczowa dotycząca Jarosława Gowina), zmiany w ministerstwach oraz przyjęcie tzw. ustawy "Lex TVN" głosami posłów sprzymierzonych z Pawłem Kukizem - to wszystko wprawiło wielu Polaków w osłupienie.Dzisiejszej nocy doszło do, wydaje się, ostatniego etapu wytężonych prac czołowych polityków PiS. Jarosław Kaczyński spotkał się z nimi i przydzielił konkretne zadania, które mają spełnić pod jego nieobecność.Dzisiejszym popołudniem prezes partii rządzącej wsiadł do limuzyny czekającej pod jego domem na Żoliborzu i wyjechał z Warszawy. Najważniejszy polityk w naszym kraju rozpoczął tym samym długo wyczekiwany urlop.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoDziennikarze "Faktu" ustalili, że jeszcze dzisiaj będzie można spotkać go u znajomych w Borach Tucholskich. Jarosław Kaczyński zdecydował się wiec na wyciszenie po kilku bardzo intensywnych dniach, a nawet tygodniach.Co jeszcze w planie ma prezes PiS? Na pewno nie wróci do stolicy przez najbliższe dwa tygodnie. Niewykluczone, że ponownie doczekamy się jakiegoś zdjęcia w towarzystwie Joachima Brudzińskiego, które uzyska w Internecie rangę "kultowego".Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Rozpoczęła się akcja „Prędkość”. Policjanci będą dziś kontrolować kierowcówDziennikarze dotarli do informacji o stanie majątkowym Pawła Kukiza. Polityk ma na koncie tylko 5829 złotychDziennikarz Radia Złote Przeboje Kamil Baleja zażartował z Pawła Kukiza na antenieJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Fakt
Wczorajsze głosowanie nad Lex TVN pokazało, jak bardzo zdeterminowany jest Jarosław Kaczyński w walce o trzecią kadencję. Ta determinacja ma jednak wysoką cenę. W Sejmie ma dochodzić nie tylko do rozdawnictwa stanowisk w parlamencie, ale i posad w spółkach skarbu państwa oraz przychylności instytucji państwowych wobec konkretnych posłów.Wśród polityków różnych opcji od dawna spekuluje się o działaniu specjalnej komórki służącej do korumpowania niepokornych posłów. Stanowiskami i miejscami na listach kuszeni są głównie politycy Kukiz 15, których po rozstaniu z Jarosławem Gowinem Kaczyński potrzebuje do forsowania zasadniczych ustaw.
Marta Kaczyńska konsekwentnie stroni od polityki. Córka zmarłej pary prezydenckiej skupia się na życiu rodzinnym, choć nie ukrywa, że wspiera działania Prawa i Sprawiedliwości. W obliczu kryzysu postanowiła wesprzeć Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego. Opublikowała wpis w mediach społecznościowych.Rząd Prawa i Sprawiedliwości w ostatnim czasie zmaga się z wieloma problemami wewnętrznymi i zewnętrznymi. Polski Ład, który miał być wielkim sukcesem partii, stał się kością niezgody w obozie Zjednoczonej Prawicy.
Wicepremier Jarosław Kaczyński w rozmowie z Polską Agencją Prasową przekazał najnowsze informacje w sprawie dyskutowanej reformy Izby Dyscyplinarnej. Jak zapowiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości, zostanie ona zlikwidowana w takiej formie, w jakiej funkcjonuje obecnie.- Zlikwidujemy Izbę Dyscyplinarną w tej postaci, w jakiej funkcjonuje ona obecnie i w ten sposób zniknie przedmiot sporu - zapowiedział Jarosław Kaczyński.
Andrzej Piaseczny przyznał w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”, że to prawdopodobnie Jarosław Kaczyński wydał polecenie zwolnienia go z etatu w Telewizji Publicznej. Gwiazdor zasiadał na ławce trenerskiej w ostatniej edycji programu „The Voice Senior”, jednak kilka miesięcy temu nagle stracił pracę w TVP.- Podobno do telewizji zadzwonił sam "towarzysz Winnicki", jak żartobliwie nazywamy ze znajomymi prezesa Kaczyńskiego [...] powiedział, żeby mnie zdjęli ze wszystkich anten TVP - wyznał piosenkarz.
Jakiś czas temu Marian Banaś złożył zawiadomienie do prokuratury, oskarżając Jarosława Kaczyńskiego o pomówienie. 15 lipca br. Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie.- [...] wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego należy ocenić w kategorii wyrażania poglądów na konkretne zagadnienie prawne, które jako takie nie wykraczają poza konstytucyjną granicę wolności słowa oraz zakres publicystyki, która zakłada uprawnienia do dokonywania ocen poszczególnych faktów i wydarzeń - uzasadniła swoją decyzję warszawska prokuratura.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości wraz z członkami partii przebywał na dwudniowym wyjazdowym posiedzeniu klubu w Ożarowie Mazowieckim. W trakcie obrad Jarosław Kaczyński miał obiecać posłom podwyżkę. Kilka lat temu Jarosław Kaczyński obniżył 20 proc. kwotę uposażenia dla parlamentarzystów. Teraz prezes PiS chce się wycofać ze swojej decyzji, a dzięki temu posłowie mieliby co miesiąc otrzymywać nawet do 2 tysięcy zł więcej.
Powrót Donalda Tuska sporo namieszał w rodzimej polityce, czego najlepszym dowodem może być czas antenowy poświęcany byłemu premierowi w kolejnych głównych wydaniach "Wiadomości". Jak teraz donosi "Super Express", Jarosław Kaczyński zrezygnował z bezpośredniej konfrontacji z Donaldem Tuskiem. Jego miejsce w tej walce ma zająć premier Morawiecki.Prezes Prawa i Sprawiedliwości ma już być zdecydowany na to, aby na czele nieformalnej kampanii stanął Mateusz Morawiecki. Jarosław Kaczyński wierzy, że premier będzie w stanie być "twarzą" kolejnego zwycięstwa partii w wyborach.
Ryszard Petru poinformował o swojej wygranej w procesie, który wytoczył przeciwko niemu Jarosław Kaczyński. Szef Prawa i Sprawiedliwości domagał się przeprosin od byłego przewodniczącego partii Nowoczesna za treść jednego z jego tweetów z 2019 roku.- Żaden z Jarosława Kaczyńskiego biznesmen. Człowiek, który zleca wykonanie prac i po roku nie płaci, jest po prostu oszustem - to treść wpisu Ryszarda Petru, która zdenerwowała przewodniczącego PiS.Jarosław Kaczyński zażądał przeprosin od Ryszarda PetruBudzący emocje tweet Ryszarda Petru odnosił się do doniesień redakcji „Gazety Wyborczej” w sprawie budowy dwóch wieżowców w Warszawie, które wykonywała spółka Srebrna. Dziennikarze ujawnili wówczas zapisy rozmów Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem. Ryszard Petru tłumaczył wówczas, że podczas swojej kariery zawodowej niejednokrotnie spotykał się z sytuacją, gdy zlecający pracę próbował uniknąć zapłaty. Były szef Nowoczesnej otwarcie nazwał taki proceder oszustwem.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoTreść wpisu Ryszarda Petru nie spodobała się Jarosławowi Kaczyńskiemu, bowiem sugerowała, że to on próbował wymigać się od zapłaty za zleconą pracę, a więc oszukał biznesmena. Przewodniczący PiS zażądał publicznych przeprosin za te słowa, a sprawa trafiła do sądu.