Ujawniono, co dzisiaj robią "aniołki Kaczyńskiego". Zbiły fortuny
10 lat temu prawdziwą furorę robiły „Aniołki Kaczyńskiego”, czyli kobiety mające ocieplić wizerunek Prawa i Sprawiedliwości przed kampanią wyborczą do parlamentu. Dziennikarze Onetu sprawdzili, co słychać u każdej z siedmiu pań i doszli do zaskakujących ustaleń. Ostatnio coraz głośniej mówi się o rekonstrukcji rządu, która ma się stać faktem już we wrześniu. W ramach planowanych zmian jest odwołanie kilku ministrów oraz przywrócenie niektórych zlikwidowanych rok temu resortów.
Jednym z nich ma być Ministerstwo Sportu, które poprowadzić ma osobista makijażystka prezesa PiS Anna Krupka. Mało kto pamięta, że Krupka była jednym z „aniołków” Kaczyńskiego, których zadaniem było ocieplenie wizerunku partii przed wyborami parlamentarnymi w 2011 roku. Dziennikarze Onetu postanowili sprawdzić, co słychać u pozostałych pań.
„Aniołki prezesa” sposobem na zrobienie kariery
„Aniołki prezesa” nazywane również „Aniołkami Kaczyńskiego” to wizerunkowa akcja wymyślona przez PiS przed wyborami parlamentarnymi w 2011 r. Partia chciała poprzez promowanie młodych, atrakcyjnych kobiet zabiegających o mandat posłanki ocieplić swój wizerunek.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Hasłem przewodnim akcji było „Chodźcie z nami”, a brało w niej udział aż siedem pań. Choć nie wszystkie są dziś czynne w polityce, to większość doskonale sobie radzi. Jedne zajmuja wysokie stanowiska w rządzie, inne zaś zasiadają w państwowych spółkach.
Co słychać u „Aniołków”?
Jedną z ubiegających się o mandat poselski była Ilona Klejnowska. Choć nie udało jej się dostać do Sejmu, znalazła zatrudnienie w biurze prasowym Prawa i Sprawiedliwości. Swego czasu prasa rozpisywała się o jej rzekomym szpiegowaniu Solidarnej Polski poprzez romans z młodym pracownikiem partii Zbigniewa Ziobry.
Pani Ilona w 2014 r. wyszła za polityka Mariusza Antoniego Kamińskiego – byłego posła PiS, którego kariera legła w gruzach, gdy światło dzieenne ujrzała tzw. afera madrycka. W tym czasie sama też odeszła z polityki i zaczęła zajmować się modą, a następnie PR-em. Obecnie pracuje w Instytucie Strategii i Rozwoju – agencji zajmującej się wizerunkiem.
Kolejną z pań była pochodząca z Jarosławia Anna Schmidt. Kobieta jest autorką pracy magisterskiej na temat braci Kaczyńskich. W 2014 roku została radna sejmiku podkarpackiego, rok później znalazła się w Sejmie. W latach 2019–2020 była sekretarzem stanu w kancelarii premiera, następnie została wiceministrem w resorcie rodziny i polityki społecznej.
Aleksandra Jankowska w wyborach 2011 r. otrzymała wysokie trzecie miejsce na liście. Wcześniej była radną PiS w Sopocie, a także kandydatką tej partii na prezydenta Sopotu. Mimo to uzyskała trochę ponad 3 tys. głosów, co nie wystarczyło, by wejść do parlamentu. Od lutego 2019 r. jest wiceprezesem w Lotos Oil.
Zwana „Miss PiS” Sylwia Ługowska po kampanii w 2011 r. zajęła się prowadzeniem biura Witolda Waszczykowskiego, który zostając ministrem spraw zagranicznych pociągnął za sobą Ługowską. Oprócz pracy w MSZ kobieta zdobywała doświadczenie także w ministerstwie zdrowia aż do nominacji w lipcu 2018 roku na stanowisko wicedyrektora Narodowego Instytutu Samorządu Terytorialnego z siedzibą w Łodzi.
Z kolei Magdalena Żuraw znana jest szerszej publiczności z nawoływania do spalenia tęczy na Placu Zbawiciela w Warszawie. W 2015 roku pracowała w kancelarii prezydenta, jednak przez wpadkę z przekręceniem słów głowy państwa została zwolniona. Obecnie współpracuje z prorządowym portalem niezalezna.pl.
Kiedy 5 lat temu ruszyliśmy w trasę tym autokarem, nikt nie dawał mu szans. Niesamowite, jak ten czas leci. #PAD #jedziemydalej pic.twitter.com/rYkL4GcgDQ
— Magdalena Żuraw 🇵🇱 (@MagdalenaZuraw) February 9, 2020
Magdalena Wiciak mandatu poselskiego nie zdobyła, jednak PiS o niej nie zapomniał. Początkowo pracowała w centrali partii. W 2018 r. przeszła do powiązanej z PGNiG, Polskiej Spółki Gazowej.
Anna Krupka ministrem sportu?
Również dla Krupki wybory parlamentarne w 2011 roku nie były szczęśliwe, ale pozwoliły przygotować grunt pod polityczną karierę. W partii przylgnęło do niej określenie "makijażystka", bo kilka lat temu zdarzyło się jej przygotować Jarosława Kaczyńskiego do występu przed kamerami.
W 2018 r. została sekretarzem stanu w resorcie sportu. Bez powodzenia kandydowała w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 r. W ostatnich wyborach parlamentarnych odnowiła mandat poselski z wynikiem ponad 69 tys. głosów poparcia. Po likwidacji Ministerstwa Sportu została wiceministrem w resorcie kultury.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Bartek zmarł po interwencji policji. Adwokaci potwierdzają wiele podejrzeń
Nowe rozporządzenie podpisane przez ministra Przemysława Czarnka
Adam Niedzielski przekazał informacje o rychłym wzroście zakażeń
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Onet, Facebook, Twitter