Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nieoficjalnie. Rosja przedstawiła USA swoje żądania dot. zakończenia wojny
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 13.03.2025 16:18

Nieoficjalnie. Rosja przedstawiła USA swoje żądania dot. zakończenia wojny

Władimir Putin
Władimir Putin. Fot. MIKHAIL METZEL/AFP/East News

Trwa czas rozmów Stanów Zjednoczonych z Ukrainą oraz Rosją. Ich celem jest osiągnięcie porozumienia ws. zakończenia wojny, która trwa na pełną skalę już 3 lata. Aktualnie strony próbują dojść do porozumienia, jednak nie jest to łatwy proces. Teraz Agencja Reutera podała nieoficjalnie, jakie warunki ws. zakończenia wojny w Ukrainie stawia Rosja.

Stany Zjednoczone dążą do porozumienia między Ukrainą a Rosją. Nie jest łatwo

W ostatni wtorek w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej odbyły się rozmowy delegacji ukraińskiej i amerykańskiej. Jak podają media, trwały one niemalże 9 godzin. Efekt tego długiego spotkania jest taki, że Ukraina zgodziła się na 30-dniowe zawieszenie broni z możliwością przedłużenia za zgodą dwóch stron konfliktu. To “zamrożenie” dotyczyłoby całej linii walk. Oczywiście, Ukraińcy zrobią to, o ile ogień wstrzyma także Rosja.

W efekcie, Stany Zjednoczone postanowiły również wznowić dostawy broni na Ukrainę, które jakiś czas temu zostały wstrzymane. Nasi wschodni sąsiedzi odzyskali także dostęp do danych wywiadowczych. Jak zaznaczył później sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych Marco Rubio, “piłka jest po stronie Rosji”.

Donald Trump odniósł się do rezultatów spotkania delegacji Ukrainy i USA. Prezydent wyraził nadzieję, że Rosja również przystanie na te warunki. Wtedy też w życie zostałby wdrożony plan 30-dniowego zawieszenia broni. Istniała jednak obawa, że Kreml nie zgodzi się tak łatwo. Mając na uwadze taką ewentualność Trump przyznał:

Jeśli nie zmusimy Federacji Rosyjskiej do wstrzymania ognia, będziemy po prostu kontynuować walkę i zaopatrywać Ukrainę.

Zdaniem Donalda Trumpa, zawieszenie broni na 30 dni będzie stanowiło aż “80% sukcesu”. Prezydent USA dodał, że obecna sytuacja ma dla Rosji wiele minusów, ale wstrzymanie ognia ostatecznie jej również przyniesie korzyści, ponieważ to zwyczajnie “ma sens”.

Dziś, w czwartek w Rosji zagości wysłannik Białego Domu Steve Witkoff. Zanim jednak spotkał się z Władimirem Putinem, Kreml zdążył przedstawić swoje stanowisko wobec stawianych żądań.

ITIA powróciła do afery dopingowej Igi Świątek. Zaskakujące słowa tuż przed meczem w Indian Wells

Jasne stanowisko Rosji ws. pokoju

Stanowisko Kremla ws. uzgodnionych przez Stany Zjednoczone i Ukrainę żądań jest jasne. Doradca Władimira Putina Jurij Uszakow w wywiadzie telewizyjnym poinformował, że wczoraj w środę rozmawiał z doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego USA Mike'iem Waltzem. Wówczas przedstawił pogląd Rosji na temat proponowanego rozwiązania, które ma doprowadzić do zawieszenia broni na 30 dni. Przyznał, że jego kraj nie widzi korzyści wynikających dla niego z takiego postanowienia. 

Oświadczyłem, że nasze stanowisko jest takie, że to nic innego, jak tymczasowe wytchnienie dla ukraińskiego wojska. Nic więcej - mówił doradca prezydenta Rosji, dodając, że Rosja szuka długoterminowego rozwiązania, uwzględniającego jej interesy i obawy.

W dalszej części swojej wypowiedzi Uszakow przyznał, że takie kroki tylko “przypominają pokojowe działania”. Reuters zauważa, że warunki te w obecnej formie są dla Rosji nie do przyjęcia.

Cóż, co nam to da? Nic nam nie da. Da tylko Ukraińcom okazję do przegrupowania się, zyskania sił i kontynuowania tego samego - dokończył doradca Putina.

Teraz pojawiły się nieoficjalne informacje, które podała Agencja Reutera. Chodzi o rosyjskie żądania dotyczące zakończenia wojny w Ukrainie.

ZOBACZ: "Mama Madzi" zmienia tożsamość. Pojawiły się doniesienia o nowym nazwisku

Rosja przekazała USA swoje żądania dot. końca wojny. Nieoficjalne informacje Agencji Reutera

Donald Trump, mimo wszystko nie zamierza się poddawać. Jak oznajmił, chciałby on w najbliższym czasie osobiście spotkać się z Władimirem Putinem, aby uzgodnić warunki zawarcia pokoju między Rosją a Ukrainą. Już teraz wiadomo, że w zależności od stanowiska Moskwy zmieni się charakter konfliktu. Europejscy przywódcy wyrażają gotowość do dalszego wspierania Ukrainy. Ponadto prezydent USA sam przyznał, że jeżeli wojna będzie trwała nadal, Stany Zjednoczone będą kontynuowały wspieranie Ukrainy. A to może oznaczać kolejne problemy Rosjan na froncie.

Dziś po południu Agencja Reutera podała zaskakujące doniesienia. Powołując się na swoje źródła przedstawiła rosyjskie żądania ws. zakończenia konfliktu. Rosja miała je już nawet przekazać stronie amerykańskiej. 

Zdaniem Agencji Reutera, urzędnicy z USA i Rosji omówili warunki zakończenia wojny w trakcie osobistych oraz wirtualnych rozmów w ciągu ostatnich trzech tygodni. Cały czas jednak trudno powiedzieć, czego Moskwa dokładnie zażądała i czy jest gotowa do rozmów z Kijowem. Zdaniem źródła, na które się powołujemy, żądania rosyjskie mają być jednak szerokie oraz podobne do tych, o których wspominała przez ostatnie 3 lata.

Zatem, w kwestii warunków stawianych przez Rosję nie zmieniło się zbyt wiele. Kreml domaga się szczególnie odrzucenia członkostwa Ukrainy w NATO, porozumienia o nierozmieszczaniu w Ukrainie obcych wojsk oraz międzynarodowe uznanie przynależności do Rosji Krymu oraz czterech zaanektowanych przez nią w czasie inwazji regionów

W ostatnich latach Rosja domagała się również, aby Stany Zjednoczone i NATO zajęły się tym, co nazywa ona »podstawowymi przyczynami« wojny, w tym ekspansją sojuszu na wschód - pisze Agencja Reutera.

EN_01647142_1919.jpg
Władimir Putin podczas niedawnej wizyty w Kursku. Fot. HANDOUT/AFP/East News