Pogoda w ostatnich dniach nas nie rozpieszcza - pochmurne niebo, opady deszczu i silne powiewy wiatru to aura, jaka będzie nam towarzyszyć przez cały weekend. Sytuacja ma się zmienić już we wtorek, kiedy do Polski napłynie cieplejsze powietrze. W niektórych regionach kraju termometry pokażą nawet ponad 20 stopni Celsjusza.
Choć do zimy mamy jeszcze ponad dwa miesiące, to wielu ludzi już wybiega myślami do tego z reguły mroźnego okresu. W rozeznaniu pomogą im prognozy długoterminowe przygotowane przez IMGW. Instytut wyliczył właśnie jakich temperatur i zjawisk meteorologicznych możemy spodziewać się w najbliższych miesiącach.
Pogoda w ostatnich dniach nas nie rozpieszcza i wygląda na to, że może być tylko gorzej. Wszystko za sprawą nowego niżu genueńskiego, który powoduje silne ulewy i znaczne ochłodzenie. Meteorolodzy ostrzegają, że może dojść nawet do lokalnych podtopień. Warto zatem zaopatrzyć się w parasole oraz kurtki i przygotować na załamanie pogody.
Pogoda w ostatnich dniach nie rozpieszcza. Polska znalazła się pod wpływem niżu Dagmar, który dotarł do naszego kraju znad Niemiec. Prognozy ekspertów nie są optymistyczne. W najbliższych dniach prawdopodobnie nie będziemy rozstawać się z parasolami.
Nadszedł październik, a wraz z nim zauważalnie popsuła się pogoda. Czy jest szansa, aby w najbliższym czasie nad Polskę zawitały jeszcze słoneczne dni? Okazuje się, że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) nie ma dobrych wieści.
Znaczne ochłodzenie i spadek temperatur, jaki nastąpił w ostatnich dniach, utrzyma się przez najbliższe tygodnie. Do Polski za sprawą niżu Dagmar wkracza prawdziwa jesień. Długoterminowe prognozy mogą jednak zaskoczyć. Synoptycy przewidują, jakiej aury należy spodziewać się w okresie Wszystkich Świętych i Zaduszek.
Za nami początek astronomicznej jesieni, a niektórzy już wybiegają myślami do świąt Bożego Narodzenia. Naprzeciw wychodzą im synoptycy, którzy przygotowali pierwsze prognozy długoterminowe na grudzień. Przewidywania Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej mogą zaskoczyć. Czy święta będą białe?
Zdecydowanie chłodniejsza aura dotarła już do Polski. Arktyczne powietrze, jakie napłynęło w ostatnich dniach do naszego kraju, przyniosło ze sobą znaczne ochłodzenie i spadek temperatur. Synoptycy prognozują już nocne i poranne przymrozki. Termometry wskazały w ostatnich godzinach nawet -4 stopnie Celsjusza. Takie będą najbliższe dni.
Za nami pierwsze przymrozki, co tylko dowodzi drastycznej zmiany pogody w Polsce. Do kraju zbliża się chłodna masa powietrza pochodzenia arktycznego, która przynosi ze sobą widoczny spadek temperatury. Nowa prognoza IMGW nie pozostawia żadnych wątpliwości. Na termometrach zobaczyliśmy już nawet 4 kreski na minusie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że w najbliższych dniach Polska znajdzie się w zasięgu wyżu, który ogarnie większość Europy. W związku z tym odczuwalne będzie chłodniejsze, polarne powietrze, a termometry wskażą niższe temperatury. Już dziś w niektórych regionach kraju spadł pierwszy, jesienny śnieg.
Niebezpieczna sytuacja pogodowa w wielu regionach Polski, pojawił się alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W piątek wiadomości SMS z ostrzeżeniami zostały rozesłane do odbiorców sieci komórkowych na terenie dwóch województw. Wszystko ze względu na silny wiatr, którego apogeum miało nastąpić w nocy z piątku na sobotę. Okazuje się, że kolejne dni będą równie trudne.
Mieszkańcy trzech województw powinni otrzymać już pilne wiadomości od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W związku z silnym wiatrem i możliwymi przerwami w dostawie prądu wydany został alert. Ostrzeżenie obowiązywać będzie w czwartek 26 września i utrzymane zostanie w nocy z czwartku na piątek, 27 września.
Eksperci z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali w środę 25 września ostrzeżenia przed burzami. Dotyczą zwłaszcza tych konkretnych regionów kraju. Jego mieszkańcy powinni przygotować się na gwałtowną zmianę pogody. Co ciekawe, synoptycy prognozują również miejscami opady śniegu i prawdziwy mróz. Takie będą najbliższe godziny.
Do Polski zmierza niż Brigitta, a jego skutki będą odczuwalne w całym kraju. Jak wynika z prognozy Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW, drastyczną zmianę pogody odczujemy już w najbliższy weekend. Czekają nas pochmurne i deszczowe dni, a do tego dojdą także ostrzeżenia przed silnym wiatrem.
Początek jesieni w Polsce kompletnie nie zapowiada tego, co przyjdzie do nas za chwilę – wysokie temperatury już niedługo pozostaną jedynie wspomnieniem. Jak wynika z prognozy Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW, drastyczną zmianę pogody odczujemy w najbliższy weekend. Termometry wskażą wtedy poniżej 10 st. C, a w górach nawet w okolicach “zera”.
Dramatyczne doniesienia z województwa lubuskiego, gdzie dotarła fala kulminacyjna. W poniedziałek sytuacja powodziowa jest tam najtrudniejsza, konieczne było zarządzenie ewakuacji kilku wsi. Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, stan alarmowy jest obecnie przekroczony na 25 stacjach hydrologicznych.
Powódź w Polsce przyniosła prawdziwe spustoszenie, a mieszkańcy wielu regionów wciąż nie mogą odetchnąć z ulgą. Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski nadal pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na 35 stacjach hydrologicznych. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje o utrzymaniu alertów hydrologicznych.
Ulewy przynoszą katastrofalne skutki w kolejnych miejscowościach. Władze gmin zwołują sztaby kryzysowe, podejmowane są decyzje o ewakuacji mieszkańców. Alarm powodziowy został właśnie ogłoszony w Zebrzydowicach (woj. śląskie), gdzie doszło do lokalnych podtopień. W sieci zaroiło się od dramatycznych zdjęć i nagrań, strażacy wystosowali pilny apel do mieszkańców.
Pojawiają się kolejne doniesienia o katastrofalnych skutkach ulew, które przechodzą nad Polską. Woda wdziera się już na posesje, w miejscowościach zbierają się sztaby kryzysowe. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej właśnie wydał pilny apel. Odradza wycieczki do miejsc, w których “warunki są bardzo trudne, zagrażające życiu”.
Dramatyczna sytuacja pogodowa na południowym zachodzie i zachodzie. W Starostwie Powiatowym w Nysie w sobotę rano zwołano sztab kryzysowy. Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak powiedział w prost, że “sytuacja wygląda bardzo źle”. Na miejscu jest także wiceminister Wiesław Leśniakiewicz. Pojawił się apel do ewakuacji w kolejnych miejscowościach, strażacy proszą tam mieszkańców o pilną pomoc.
Zagrożenie powodziowe w Polsce rośnie z każdą chwilą. Poziom wody w rzekach nieustannie się podnosi, najtrudniejsza sytuacja jest na południowym zachodzie i zachodzie. W wielu miejscowościach doszło już do przekroczenia stanów alarmowych, konieczna była ewakuacja mieszkańców dwóch z nich. W sieci pojawiły się dramatyczne nagrania ukazujące siłę żywiołu.
Sytuacja powodziowa w południowej części naszego kraju staje się coraz bardziej dramatyczna. Na trzech rzekach przekroczone zostały poziomy alarmowe. W związku z podnoszącym się stanem Białej Głuchołaskiej konieczne było podjęcie decyzji o ewakuacji kilkuset okolicznych mieszkańców. Niedługo potem ewakuowano część osób zamieszkujących kolejne miejscowości. Sytuacja w wielu miejscach jest naprawdę dramatyczna.
Wygląda na to, że zima zbliża się wielkimi krokami. Podczas, kiedy w wielu regionach kraju wciąż pojawiają się ostrzeżenia o ulewnym deszczu, istnieją miejsca, gdzie spadł już pierwszy śnieg. Pokrywa ma już powyżej 10 centymetrów.
W związku z ostrzeżeniami najwyższego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu, mieszkańcy wielu regionów Polski przygotowują się na weekendowe silne ulewy. W kilku miejscach rzeki przekroczyły już stany alarmowe. W najbliższych godzinach może być znacznie gorzej. Mieszkańcy zabezpieczają swoje posesje.
Południowa Polska objęta jest najwyższym stopniem ostrzeżeń przed intensywnymi opadami i możliwymi powodziami. Nadchodzące dni będą bardzo niebezpieczne. Władze miast przygotowują się na niespotykane od lat ulewy. Wojewoda dolnośląski zaapelował do mieszkańców, aby byli gotowi nawet na najbardziej skrajny scenariusz. Sytuacja jest dynamiczna.
Najbliższe dni w pogodzie będą bardzo niespokojne i niebezpieczne. Władze wielu miast przygotowują się na najbardziej intensywne opady deszczu od lat. Dziś do Wrocławia ma przyjechać premier Donald Tusk, aby wziąć udział w odprawie służb w związku z zagrożeniem powodziowym. Wszystkiemu winny jest niż genueński Boris, który powoli dociera do Polski. IMGW najbardziej ostrzega mieszkańców regionów południowych.
Agnieszka Chylińska zaniepokoiła wielu oddanych słuchaczy. W jej mediach społecznościowych pojawiło się specjalne oświadczenie, które tłumaczy, dlaczego artystka odwołała jeden ze swoich koncertów. Fani będą musieli uzbroić się w cierpliwość.
Mimo iż lato i wakacje skończyły się w Polsce zaledwie kilkanaście dni temu, to synoptycy już prognozują, jakiej zimy możemy spodziewać się tym roku. Eksperci z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej pokazali najnowszą prognozę eksperymentalną na najbliższe miesiące jesienno-zimowe. Pogoda zaskoczy Polaków.