Kolejne miasta w Polsce zmagają się ze skutkami gwałtownej pogody. Ulewa przeszła m.in. nad Łodzią, powodując zalanie wielu ulic. W ciągu chwili drogi zamieniły się w rwące potoki, na torowiskach pojawiły się rozlewiska, przez które stanęły tramwaje. Mieszkańcy w niektórych miejscach broczyli po kolana w wodzie.
Nad Polską przetacza się front burzowy, jego skutki odczuli już mieszkańcy m.in. Trójmiasta i Małopolski. Gwałtowna pogoda spowodowała wiele szkód i utrudnień. Po raz kolejny w ostatnim czasie zalany został dworzec w Gdyni. Woda wdarła się także na posesje w miejscowościach położonych nieopodal Zakopanego.
Pogoda w najbliższych dniach przyniesie niektórym ulgę od upałów, inni będą niezadowoleni. Polska właśnie znalazła się pod wpływem chłodnego frontu, związanego z niżem Ilse. Lepiej przygotować się na burze i spore ochłodzenie, diametralną zmianę zobaczymy już od środy.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed suszą hydrologiczną. Z uwagi na przedłużające się upały, w wielu miejscach wilgotność gleby jest niewystarczająca, co może prowadzić do niebezpiecznych konsekwencji.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed niebezpiecznymi upałami. Ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia obowiązywać będą także w niedzielę, a temperatura w najbliższych dniach osiągnie nawet 33 st. C. Niebezpiecznie zrobi się na terenie aż 14 województw.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) ostrzega przed upałami. Według synoptyków w najbliższych dniach mogą powrócić burze. Prognozy pokazują, że pogoda nie będzie nas rozpieszczać.
Gwałtowna pogoda, burze, silne ulewy i nawałnice ponownie dają o sobie znać. W niedzielę przez Polskę przechodzą kolejne superkomórki burzowe, które paraliżują wiele miejscowości. Potężna nawałnica przeszła m.in. przez Podkarpacie i województwo lubuskie. Wiatr łamał drzewa, uszkadzał budynki, samochody, a także linie energetycznie. W internecie pojawiają się relacje od przerażonych mieszkańców rejonów dotkniętych żywiołem.
W najbliższy weekend czeka nas kolejna odsłona upałów. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że w niektórych miejscach termometry pokażą nawet 32 st. C. Wydano alerty pierwszego i drugiego stopnia, nie można zapominać, że taka pogoda może stanowić zagrożenie.
Polska zmaga się z efektami burz. W wielu miejscach kraju żywioł przewracał dziś drzewa, uszkadzał dachy, a na Dolnym Śląsku grad wybijał szyby w oknach. Potężna ulewa z gradobiciem przeszła także w województwie łódzkim. Tymczasem jest jedna, ważna grupa, którą burze dotykają szczególnie.
W niemal całym kraju obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Niedziela jest wyjątkowo upalna, a to może sprzyjać tworzeniu się burz. W godzinach popołudniowych oraz wieczornych w wielu regionach uformowały się superkomórki burzowe, a do internetu trafiły niezwykłe nagrania oraz zdjęcia.
Polacy muszą przygotować się na kolejny dzień z niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej właśnie wydał ostrzeżenia najwyższego stopnia dla dwóch województw w związku z burzami. Alerty obowiązują także w całym kraju ze względu na panujące upały.
W Polsce mierzymy się z wyjątkowo gorącym weekendem. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę towarzyszyć nam będą takie upały, że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia dla prawie całego kraju.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydawał ostrzeżenia związane z nadchodzącymi burzami prawie dla całego kraju. W wielu miejscach szalejący żywioł rzeczywiście uderzył, a tam, gdzie to się stało, skutki bywają opłakane. Jednym z przykładów jest Szczecinek, gdzie ulice w jednej chwili zamieniły się w rzeki.
Nad Polskę nadciąga kolejna fala upałów. W związku z gwałtownym skokiem temperatur IMGW planuje w najbliższych dniach wysyłać alerty pogodowe. Termometry pokażą nawet 35 stopni Celsjusza
Koniec miesiąca opłynie w Polsce pod znakiem niebezpiecznych zjawisk pogodowych. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował w niedzielę prognozę zagrożeń pogodowych na najbliższe dni. Ostrzeżenia drugiego stopnia mają pojawić się w przeważającej części kraju, wszystko przez nachodzące upały i burze.
Afrykańskie upały docierają do Polski. Po burzliwych dniach pełnych deszczu i błyskawic koniec czerwca i początku wakacji zapowiada się upalnie. Prognoza pogody Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wskazuje, iż mogą zostać wydane alerty drugiego stopnia w związku z wysoką temperaturą.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia dotyczące pogody na nadchodzący weekend. Czekają nas burze, trąby powietrzne i silny wiatr, w porywach nawet do 120 km/h. Dla siedmiu województw wydano zagrożenie najwyższego stopnia.
Potężne burze przeszły w środę 19 czerwca przez Polskę. Synoptycy ostrzegają, że niespokojnie może być również dzisiejszej nocy. Wydano ostrzeżenia dla wielu regionów. Wichury i nawałnice sparaliżowały dziś wiele miejscowości. Strażacy wyjeżdżali do interwencji ponad tysiąc razy. Żywioł spowodował liczne straty. Mieszkańcy w mediach społecznościowych alarmują na bieżąco o sytuacji pogodowej w ich regionach.
Wraz z nadchodzącymi upałami należy spodziewać się kolejnych burz. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej właśnie opublikował prognozy pogody na najbliższe dni. We wtorek w wielu regionów Polski może zrobić się niebezpiecznie – zagrzmi, a do tego wystąpią intensywne opady deszczu.
Burzowa aura powoli zdaje się opuszczać Polskę na dobre. Eksperci z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie ustają jednak w wysyłaniu pogodowych ostrzeżeń. Tym razem ostrzegają przed czerwcowymi upałami. Cztery województwa objęte alertami drugiego stopnia.
To będzie kolejny dzień z potencjalnie niebezpieczną pogodą. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej właśnie wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia w związku z burzami. Prognozowany jest także grad i silne porywy wiatru. Tuż po nich czeka nas fala upałów.
Mieszkańcy wielu regionów kraju muszą przygotować się na niebezpieczne zjawiska pogodowe. Intensywne opady deszczu i burze mają wystąpić dziś w środkowo-wschodniej i południowej części Polski. IMGW wydało już ostrzeżenia pierwszego stopnia dla siedmiu województw.
W weekend 15-16 czerwca do Polski powrócą burze z silnymi opadami. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że lokalnie może spaść nawet do 35 litrów deszczu na metr kwadratowy. Dla pięciu województw wydano ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego stopnia przed burzami.
Mimo, że temperatury w Polsce nie dadzą powodów do narzekań, weekend przyniesie dominację chmur, które w wielu miejscach kraju oznaczać będą opady deszczu. Jest jednak kilka regionów, których mieszkańcy mogą liczyć na słońce.
Mimo iż synoptycy na drugą połowę czerwca prognozują w Polsce prawdziwe upały i temperatury nawet powyżej 30 stopni, to najbliższe dni w pogodzie będą jeszcze niespokojne. W czwartek możliwe kolejne burze i ulewy. IMGW wydaje ostrzeżenia dla czterech województw.
Po bardzo niespokojnym i burzowym okresie w pogodzie teraz do Polski zmierza fala intensywnych upałów. Zgodnie z prognozami synoptyków, pierwsze gorące dni powinniśmy odczuć na własnej skórze już w przyszłym tygodniu. W niektórych regionach słupki rtęci przekroczą nawet 30 stopni.
Prognoza pogody na weekend przynosi ze sobą niebezpieczną aurę. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał już ostrzeżenia. Sobota (08.06) upłynie pod znakiem żółtych alertów, ale w niedzielę (09.06) będzie zdecydowanie groźniej. Najprawdopodobniej silne burze i towarzysząca im ulewa sprawi, iż część Polski zostania objęta pomarańczowym ostrzeżeniem II stopnia.
Meteorolodzy informują, że nad Polską zwisł burzowy front atmosferyczny. W niektórych miejscach gradobicie było tak intensywne, że zdemolowało wiaty oraz pola uprawne. Do internetu trafiają kolejne zdjęcia i relacje.