Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Stanowcza reakcja po wypadku Patryka Peretti. Właśnie zapadła kluczowa decyzja
Jan Jałowczyk
Jan Jałowczyk 03.08.2023 13:47

Stanowcza reakcja po wypadku Patryka Peretti. Właśnie zapadła kluczowa decyzja

Patryk Peretti
KP PSP Kraków/ FB

Szaleńczy rajd Patryka Perettiego ulicami Krakowa, zakończony śmiercią czterech osób, wywołał sporą dyskusję w całej Polsce na temat bezpieczeństwa. Władze stolicy Małopolski, w odpowiedzi na szerszy problem z nielegalnymi wyścigami urządzanymi na miejskich drogach, podjęły radykalne decyzje. 

Tragicznie zakończony szaleńczy rajd

Przypomnijmy, do tragicznego wypadku doszło w nocy z 14 lipca na 15 lipca. Wówczas, kierowca sportowego renault wypadł z drogi i dachował. Autem podróżowało łącznie 4 mężczyzn: 23-letni Patryk P. - syn celebrytki znanej z programu „Królowe życia”, 24-letni Aleksander T. i Michał G. oraz 20-letni Marcin H. Wszyscy zginęli. Z analizy laboratoryjnej wynika, że trzech z czterech podróżujących tej nocy mężczyzn znajdujących się w aucie było pijanych. 

Pijany był przede wszystkim kierowca rozpędzonego auta. Patryk P., zgodnie z ustaleniami służb, w momencie wypadku miał w organizmie 2,3 promila alkoholu etylowego we krwi, w moczu - 2,6 promila, Michał G. (pasażer) - 1,3 promila, w moczu - 1,6 promila, Aleksander T. (pasażer) - 1,4 promila, w moczu - 1,2 promila. Czwarty z mężczyzn nie jest wymieniony w protokole. W sieci pojawiły się dramatyczne filmiki pokazujące rozpędzone auto tuż przed tragedią.

Piotr Kraśko zakończył "Fakty" TVN radosną nowiną. Wielu Polaków na to czekało

Kraków radykalnie odpowiada na nielegalne wyścigi

Władze Krakowa w odpowiedzi na szerszy problem z nielegalnymi wyścigami na ulicach miasta podejmą najprawdopodobniej szersze działania. - W tym miejscu kilka tygodni temu stoczył się rozpędzony pojazd prowadzony przez młodego człowieka. Zakończył się on tragedią dla niego i dla wszystkich pasażerów - poinformował Andrzej Kulig, I Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa ds. Polityki Społecznej i Komunalnej w opublikowanym w mediach społecznościowych filmie.

- Problem wyścigów w całości nielegalnych, niedopuszczalnych, będących zagrożeniem dla mieszkańców i dla samych kierowców, uczestników tych rajdów, jest szczerszy. Wreszcie zakłócający ciszę nocną. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że te rajdy organizowane w różnych miejscach o różnej porze mają całkowicie niedopuszczalny charakter, stąd razem z prokuratorem okręgowym, panem Rafałem Babińskim, a także służbami drogowymi podjęliśmy działania na rzecz ukrócenia tego typu wyścigów w naszym mieście - poinformował dygnitarz.

"Gęsta sieć fotoradarów"

Chodzi o “gęstą sieć fotoradarów w różnych częściach Krakowa”. Zdaniem władz miasta to właśnie tego typu działanie będzie w stanie zatrzymać niebezpieczny proceder. Jak podkreślał Andrzej Kulig, on sam nie jest zachwycony wprowadzeniem tak radykalnych metod, ale jego zdaniem tylko w ten sposób można skutecznie ukrócić nielegalne wyścigi. 

Dygnitarz oznajmił, że taka operacja wymaga skoordynowanego działania wielu służb: miasto zarządza jedynie drogami miejskimi, a trzeba pamiętać o drogach wojewódzkich. Kulig wyraził jednocześnie nadzieję, że śmierć czwórki młodych ludzi przy moście Dębnickim będzie nauką na przyszłość dla wszystkich. 

Źródło: FB/ Goniec.pl