Słowa papieża Franciszka wywołały burzę. MSZ Litwy żąda wyjaśnień
Nie milkną echa głośnej wypowiedzi papieża Franciszka, skierowanej do zgromadzonej w Petersburgu katolickiej młodzieży z Rosji. Po tym, jak oburzenie wyraziło ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, wyjaśnień żąda także litewski resort. W tym celu "na dywanik" zaproszony został przedstawiciel Watykanu, abp Petar Rajič. Do spotkania ma dojść jeszcze na początku września.
Papież znów wzbudził kontrowersje
O mocno kontrowersyjnych słowach papieża Franciszka, który za pomocą telemostu połączył się w ubiegłym tygodniu z młodymi katolikami w Petersburgu, portal Goniec.pl informował we wtorek 29 sierpnia.
- Jesteście dziećmi wielkiej Rosji; wielkiej Rosji świętych, króla, wielkiej Rosji Piotra I, Katarzyny II, tego wielkiego imperium, o tak wielkiej kulturze i wielkim człowieczeństwie. Nie rezygnujcie nigdy z tego dziedzictwa. […] I dziękuję wam za wasz sposób bycia, za sposób, w jaki jesteście Rosjanami - mówiła w miniony piątek Głowa Kościoła katolickiego.
Słowa odbiły się głośnym echem w Ukrainie, a sprawa otarła się nawet o tamtejsze Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Te zarzuciło papieżowi szerzenie “imperialistycznej propagandy”, podczas gdy Kreml okazał niespotykany już dawno entuzjazm. Teraz z kolei zareagowało także i Wilno.
Nowe informacje ws. wypadku polskich pielgrzymów w Chorwacji. Prokuratura właśnie postawiła zarzutyMSZ Litwy wzywa nuncjusza
Gloryfikujący imperializm rosyjski papież to z pewnością nie to, czego potrzebuje dziś Kościół, zwłaszcza w obliczu agresji Rosji na Ukrainę. O tym, co myśli na temat kontrowersyjnych słów, postanowiło powiedzieć głośno MSZ Litwy, dlatego wezwało na rozmowę przedstawiciela Watykanu.
- Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprosiło nuncjusza apostolskiego na Litwie na rozmowę na początku września, kiedy abp Petar Rajič wróci z wakacji - poinformowała rzeczniczka MSZ Paulina Levitskyte.
Watykan broni papieża Franciszka
Póki co Stolica Apostolska stoi twardo na stanowisku, że papież Franciszek nigdy nie zachęcał do imperialistycznych idei i nie miał złych intencji.
We wtorek rzecznik Watykanu Matteo Bruni wydał w tym celu oświadczenie, w którym stwierdził, że uwagi papieża miały "zachęcić młodych ludzi do ochrony i promowania wszystkiego, co jest powszechnie uznane w wielkim dziedzictwie kulturowym i duchowym Rosji", oraz że "z pewnością nie miały na celu gloryfikacji imperialnej logiki i osób sprawujących władzę".
Źródło: WP, PAP, Goniec.pl