Śląskie. Czarne niebo nad Myszkowem. W ogniu stanęła potężna hala
Ogromne kłęby czarnego dymu nad Myszkowem (woj. śląskie). W poniedziałek po południu w ogniu stanęła jedna z tamtejszych hal, w której rozkładano plastikowe okna. Na miejscu interweniowało aż dziesięć zastępów straży pożarnej. Sytuacja jest opanowana.
Potężny pożar hali w Myszkowie
Ten widok mógł mocno zaniepokoić mieszkańców śląskiego Myszkowa, którzy w poniedziałek przed godziną 14 ujrzeli za swoimi oknami smugi ciemnego dymu unoszącego się nad miastem.
Jak się okazało, przyczyną tego stanu rzeczy był pożar, który wybuchł w hali przeznaczonej do rozbiórki plastikowych okien przy ul. Prusa. Na ulicach słychać było jedynie syreny nadjeżdżających wozów strażackich, sytuacja stała się niezwykle dynamiczna.
Michał Wiśniewski stracił dom. Zaskakujące słowa: "Jest miejsce na rozwód"W akcji dziesięć zastępów straży
Rzecznik prasowy myszkowskiej straży pożarnej kpt. Norbert Wiktor przekazał nam, że obiekt, który został objęty pożarem miał stalową konstrukcję i wymiary 20 m na 30 m.
Na miejscu w szczytowym momencie akcji interweniowało aż dziesięć zastępów strażackich, które walczyły z żywiołem przez kilkadziesiąt minut, zanim udało się go opanować. Na szczęście, w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Nie wszystkich dramatów udało się uniknąć
O wiele bardziej tragiczny w skutkach okazał się być inny majówkowy pożar, który wybuchł w mieszkaniu w miejscowości Tarnawatka Tartak (woj. lubelskie).
Przybyli na miejsce strażacy z wielkim wysiłkiem opanowali sytuację, mimo tego nie udało im się zapobiec potężnemu dramatowi. W lokalu ujawniono ciało 73-letniej kobiety. Dokładną przyczynę jej śmierci ma wyjaśnić sekcja zwłok.
Źródło: Goniec.pl