Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Sceny grozy w Kielcach. Trzylatek chodził po parapecie na wysokości kilku pięter
Jan Jałowczyk
Jan Jałowczyk 18.05.2023 22:11

Sceny grozy w Kielcach. Trzylatek chodził po parapecie na wysokości kilku pięter

parapet
Screen Polsat News

Mieszkańcy jednego z bloków w Kielcach musieli mieć wyjątkowo przyspieszone tętno w czwartek rano. A to za sprawą scen, które mieli okazję obserwować w bloku naprzeciwko. Na wysokości kilku pięter, malutki chłopczyk spacerował sobie po zewnętrznym parapecie okien. Zaniepokojeni sąsiedzi wezwali policję, na szczęście nic się nie stało. 

Szokujące sceny w Kielcach

Kielce (woj. świętokrzyskie). Szokujące sceny miały miejsce około godziny 9 rano, w czwartek, 18 maja. Na jednym z Kieleckich osiedli, mieszkańcy jednego z bloków zaobserwowali, jak w budynku naprzeciwko malutki chłopczyk spaceruje sobie po zewnętrznym parapecie, w oknie na wysokości kilku pięter. 

Maluszek, jak gdyby nigdy nic zrobił kilka kroków, przykucnął, dodatkowo zamykając okno od strony zewnętrznej. Co ciekawe, po chłopczyku nie było widać żadnych oznak strachu.

Nie żyje Kacper Tekieli. Mąż Justyny Kowalczyk zginął w górach

Malec wykorzystał nieobecność mamy

Ze względu na powagę sytuacji i duże ryzyko tragedii, mieszkańcy pobliskich bloków postanowili pilnie wezwać policję. Mundurowi, na miejscu mieli zastać kobietę w zaawansowanej ciąży. - Mama oświadczyła, że poczuła się źle, więc musiała udać się do toalety. W tym czasie malec wykorzystał jej nieobecność, otworzył okno, wszedł najpierw na parapet wewnętrzny, a następnie zewnętrzny - poinformowała na antenie Polsat News mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. 

 

Chwila nieuwagi

Jak podkreślała policjantka, kobieta w momencie interwencji była trzeźwa. Według relacji przedstawicielki świętokrzyskich służb, mama, gdy tylko zobaczyła co robi 3-latek, odrazu podbiegła do niego i ściągnęła go z okna. - Na szczęście nikomu nic się nie stało. Chłopiec nie wymagał opieki medycznej. Mama oświadczyła, że była to chwila nieuwagi - dodawała mł. asp. Perkowska-Kiepas.

Źródło: Polsat News