Sankcje nałożone na Rosję wywołają "nowe epidemie"? Złowieszczy wpis Dmitrija Miedwiediewa
Były prezydent Rosji sugeruje, iż nałożone na jego kraj sankcje zaowocują szeregiem niekorzystnych skutków, a wśród nich mają znaleźć się... nowe epidemie. Dmitrij Miedwiediew opublikował wpis o tytule: "Piątek 13. Co dalej, czyli świat po antyrosyjskich sankcjach (wcale nie prognoza)".
Na Telegramie pojawił się długi wpis autorstwa Dmitrija Miedwiediewa. Były prezydent Rosji opublikował listę, gdzie przewiduje negatywne dla świata skutki nałożonych przez Zachód sankcji.
Wśród słów, jakie padają ze strony jednego z najbliższych współpracowników Władimira Putina, pojawia się stwierdzenie, że kraje zachodu "strzeliły sobie w stopę". Uwaga ta dotyczy kwestii związanej z kryzysem energetycznym. To niejedyny kryzys, jaki prognozuje Dmitrij Miedwiediew.
Były prezydent Rosji wiąże sankcje z nowymi epidemiami
Chociaż Adam Niedzielski niedawno ogłosił, że w Polsce 16 maja skończy się stan epidemii, to Dmitrij Miedwiediew w swoim zaskakującym piątkowym wpisie wskazuje, że możliwe, iż nie jest to koniec nowych chorób.
- Wybuchną nowe epidemie, spowodowane odrzuceniem uczciwej współpracy międzynarodowej w sferze sanitarno-epidemiologicznej lub bezpośrednimi faktami użycia broni biologicznej - stwierdził Dimitrij Miedwiediew.
W swoim wymownym wpisie "Piątek 13. Co dalej, czyli świat po antyrosyjskich sankcjach (wcale nie prognoza)" były prezydent Rosji wskazuje, iż ograniczenia nakładane na Rosję w związku z wojną w Ukrainie załamią szereg globalnych łańcuchów dostaw.
- Możliwy jest poważny kryzys logistyczny, w tym upadek działalności zagranicznych linii lotniczych, które mają zakaz lotów nad terytorium Rosji - wyliczał dalej były prezydent Rosji.
Długa lista, ale Dmitrij Miedwiediew grozi tylko Zachodowi
Wspomniane wcześniej "strzelanie w stopę" związane jest z kryzysem energetycznym. Współpracownik Putina w serwisie Telegram wskazał, iż ceny pali kopalnych nadal będą wzrastać.
Co gorsza - według czarnej wizji Dmitrija Miedwiediewa - świat czeka niedobór jedzenia. - Międzynarodowy kryzys żywnościowy nadejdzie z perspektywą głodu w poszczególnych państwach - czytamy w trzecim punkcie rosyjskiego polityka.
Lista byłego prezydenta Rosji wydaje się nie mieć końca. Zgodnie z wcześniejszym stanowiskiem Kremla sankcje uderzają, ale nie w kraj Władimir Putina, a w państwa Zachodu. Zdaniem Dmitrija Miedwiediewa terroryści na nowo się uaktywnią, a nowe regionu konflikty zbrojne tylko przybiorą na silne.
- Powstaną nowe międzynarodowe sojusze krajów oparte na pragmatycznych, a nie ideologicznych kryteriach anglosaskich - dodał polityk, powołując się na przykład Rady Europy. Przypomnijmy, że Rosja została z niej wyrzucona.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Rosja tłumi bunty w wojsku. "On tych dowódców dla przykładu rozebrał, ręce związał"
Matura WOS 2022. Arkusze maturalne z lat ubiegłych, przekonaj się, czy zdasz
Źródło: interia.pl
