Rodzice stracili troje dzieci w wypadku. Rok później kobieta zaszła w trojaczą ciążę
Rodzice trójki dzieci przeżyło straszny dramat. Wracając ze swoimi pociechami ze szkoły do domu, matka miała poważny wypadek. Ostatnie co zapamiętała, to zderzenie z ciężarówką, która wjechała w tył minivana. Po zdarzeniu Kyle, Emma i Katie trafiły do innego szpitala niż ich mama.
W szpitalu rodzice otrzymali najgorszą wiadomość. Lori dowiedziała się od swojego męża Chrisa, że ich dzieci nie przeżyły wypadku. Para musiała pożegnać się ze swoimi pociechami, które były w wieku od 2 do 5 lat. Obrażenia, które odniosły, okazały się zbyt rozległe.
Dramat rodziców
Jak się okazało, życie rodziców zmienił Jorge Miguel Romero. Kierowca ciężarówki miał na koncie wiele zatrzymań z powodu przekraczania dozwolonej prędkości. Na dodatek mężczyzna nie poczuwał się do odpowiedzialności za spowodowanie tragicznego wypadku, w którym miała zginąć trójka dzieci.
Lori i Chris próbowali oskarżyć kierowcę, lecz ostatecznie nie doczekali się sprawiedliwości. Jednak żadna kara nie zwróciłaby im pociech. 2-letnia Katie, 4-letnia Emma i 5-letni Kyle odeszli już na zawsze.
[EMBED-242]
Małżeństwo postanowiło uporać się z traumą i spróbować ułożyć swoje życie od nowa. Para uznała, że nigdy nie będzie mogła cofnąć czasu, a ich dzieci chciałyby, żeby byli szczęśliwi. Nie spodziewali się jeszcze, co przyniesie przyszłość.
Rodzice zostali zaskoczeni przez los
Z czasem rodzice zaczęli odzyskiwać formę psychiczną. Chris i Lori na nowo uczyli się cieszyć każdym dniem. Nigdy nie zapomnieli o maluchach, które musieli pochować, jednak przestali się zadręczać i dali sobie szansę na szczęście.
Pewnego dnia Lori otrzymała zaskakującą wiadomość. Okazało się, że jest w ciąży. Kobieta poczuła wielką radość, ale zaraz przypomniała też sobie o wielkiej tragedii, która dotknęła jej rodzinę. Wiedziała jednak, że nie może tym obarczać swoich przyszłych dzieci.
Jeszcze bardziej zadziwiająca była informacja lekarza, który przekazał rodzicom, że powinni przygotować się na powitanie trojaczków. Lori i Chris spodziewali się chłopca i dwóch dziewczynek. W takiej samej ciąży mama była przed laty.
Rodzice nie posiadali się ze szczęścia. Uznali, że to nie przypadek. W związku z tym, że oboje byli silnie wierzący, stwierdzili, że to sygnał od ich dzieci, które straciły życie w wyniku wypadku.
W 2015 roku Ashley, Ellie i Jake świętowali swoje 7. urodziny. Dzieci wniosły do życia Lori i Chrisa wiele radości. Rodzice nie zapomnieli o swoich zmarłych pociechach, ale byli wdzięczni za to, że znów mogli cieszyć się towarzystwem maluchów.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
