Rodzice rzucili się na pomoc córeczce, nie wypłynęli. Dramat w polskim mieście
Dramatyczne doniesienia z Mazur. Na Jeziorze Mikołajskim w pobliżu przesmyku Przeczka prowadzone są poszukiwania dwóch osób, to rodzice odnalezionego chwilę wcześniej dziecka. – Z wody została wydobyta czteroletnia dziewczynka. Była w kapoku i znajdowała się poza łodzią – przekazała mł. asp. Paulina Karo z KPP w Mrągowie.
Dramat na Mazurach. Odnaleziono dziewczynkę, trwają poszukiwania jej rodziców
Do zdarzenia doszło we wtorek na Jeziorze Mikołajskim (woj. warmińsko-mazurskie). To właśnie tam po południu odnaleziono czteroletnie dziecko.
Dzisiaj około godziny 12:30 oficer dyżurny policji został powiadomiony o tym, że z Jeziora Mikołajewskiego została wydobyta z wody czteroletnia dziewczynka. Była w kapoku i znajdowała się poza łodzią – poinformowała w rozmowie z Gońcem mł. asp. Paulina Karo z Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie.
ZOBACZ: Tragedia podczas porannych ćwiczeń, nie żyje młody polski żołnierz. Pilny komunikat
Korwin Piotrowska: Media i szołbiznes są jeszcze głupsze niż 11 lat temuWskoczyli za córką, sami nie wypłynęli
Odnaleziona dziewczynka miała pływać na niewielkiej łodzi motorowej ze swoimi rodzicami, trwają ich poszukiwania.
Według relacji świadków łodzią miały też płynąć dwie osoby dorosłe. Tych osób w okolicy łodzi na ten moment nie odnaleziono – mówiła mł. asp. Paulina Karo.
Jak podaje RMF FM, dziewczynka miała wypaść za burtę na wysokości przesmyku Przeczka prowadzącego na Śniardwy. Za dziewczynką najpierw miał wyskoczyć jej tata, potem mama. Chwilę później oboje zniknęli pod wodą.
ZOBACZ: Zaginęli chłopcy. Opiekunowie błagają o pomoc, kulisy ich zniknięcia wywołują dreszcze
Rodzice rzucili się na pomoc 4-latce. Nie wypłynęli
Na miejscu prowadzone są dramatyczne poszukiwania zaginionego małżeństwa. Nie wiadomo, dlaczego dziewczynka wypadła za burtę łodzi.
Prowadzone są w tej chwili działania ratunkowo-poszukiwawcze i wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia. W działaniach biorą udział policjanci z Mrągowa policjanci z Pisza ratownicy z Mrągowa oraz mrągowscy strażacy – dodała policjantka.
