Policja zmieniła zdanie ws. Marszu Miliona Serc, ujawniono dane. Nie minął nawet dzień
Policja zmieniła zdanie w kwestii Marszu Miliona Serc. Niedzielna zapowiedź podinsp. Sebastiana Marczaka już w poniedziałek 2 października stała się wyjątkowo nieaktualna. Komunikat warszawskiej policji nie gasi sporu na temat frekwencji na niedzielnym marszu.
Ile osób było na Marszu Miliona Serc? Spór trwa
Marsz Miliona Serc, który odbył się w niedzielę 1 października. Przekaz na temat tego, jak wyglądało to wydarzenie, jest różny w zależności od tego, czy relacjonuje je “Fakty” TVN, czy “Wiadomości” TVP.
Największy spór dotyczy tego, ile osób przyjechało do Warszawy na Marsz Miliona Serc. Jarosław Kaczyński przekonywał, że Donald Tusk ściągnął do stolicy 60 tys. osób. - Ponad 1 000 000 biało-czerwonych serc w Warszawie! - napisał na Twitterze Donald Tusk. Na około milion osób uczestników wskazywała również Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka prasowa warszawskiego ratusza w rozmowie z portalem wp.pl. Najbardziej zyskuje jednak stanowisko policji.
Krzysztof Rutkowski wie, gdzie ukrywa się Sebastian Majtczak? "Są sposoby, by go zatrzymać"Policja miała milczeć na temat frekwencji na Marszu Miliona Serc
Jeszcze w niedzielę, 1 października policja z Warszawy nie chciała komentować frekwencji na Marszu Miliona Serc zorganizowanym przez Donalda Tuska. - Od kilku lat nie podajemy liczb. Nie będziemy tego zmieniać - przekonywał podinsp. Sylwester Marczak.
ZOBACZ: Skandaliczny komentarz Terleckiego po marszu opozycji. “Pogarda dla Polaków”
- Chcemy, aby oceniano nas przez pryzmat bezpieczeństwa - dodawał rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji. Niespodziewanie jednak w już dzień później sytuacja się zmieniła. Stołeczna Policja opublikowała w mediach społecznościowych komunikat.
Policjanci zmienili zdanie, padły liczby
Komenda Stołczna Policji opublikowała w poniedziałek 2 października tuż przed godziną 15 informację, iż skomentuje frekwencje Marszu Miliona Serc. - Zawsze szacujemy liczbę uczestników poszczególnych przedsięwzięć na potrzeby zapewnienia stosownych sił niezbędnych do zabezpieczenia, ale jej nie podajemy - czytamy w przekornym komentarzu policji.
Funkcjonariusze nie skłaniają się ku wersji, iż w Warszawie pojawiło się około milion osób. - Informacje podane w mediach pokrywają się z szacowaną frekwencją z godz. 12.00, tj. ok. 60 tys. na Rondzie Dmowskiego i ok. 40 tys. na trasie przemarszu. Zabezpieczyliśmy również przejazd ok. 470 autokarów - oświadczyła KSP.
ZOBACZ: Uczestnicy marszu zostawili wiadomość dla TVP. Danucie Holeckiej się nie spodoba
Oświadczenie policji na temat tego, ile osób wzięło udział w Marszu Miliona Serc, w ostry sposób skomentował Tomasz Lis. - Już się nie ośmieszajcie. Za chwile wasi mocodawców i tak stracą władzę. Po co się na finiszu dodatkowo błaźnić - napisał dziennikarz pod wpisem KSP.
Źródło: wp.pl, goniec.pl