Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Podkarpackie. Lekarze zobaczyli niemowlę i natychmiast wezwali policję. Rodzice trafili do aresztu
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 22.10.2023 15:18

Podkarpackie. Lekarze zobaczyli niemowlę i natychmiast wezwali policję. Rodzice trafili do aresztu

dziecko policja
Małopolska Policja, Pixabay/Zozz_

Wstrząsające doniesienia napływają z Podkarpacia. Policjanci z Jasła, wraz z tamtejszą prokuraturą, zajmują się niepokojącą sprawą dotkliwego pobicia czteromiesięcznej dziewczynki. Dziecko z licznymi złamaniami i siniakami trafiło do szpitala w Rzeszowie. Jego rodzice zostali aresztowani na trzy miesiące.

Czteromiesięczna dziewczynka ofiarą przemocy domowej

Sprawa jest bardzo delikatna, dlatego służby przekazują w związku z nią niewiele informacji. Daniel Lelko z Komendy Powiatowej Policji w Jaśle powiedział Polskiej Agencji Prasowej jedynie tyle, że sygnał wpłynął na komendę w czwartek późnym wieczorem. Mundurowych zawiadomili szpitalni lekarze.

To właśnie medycy z jasielskiej placówki zauważyć mieli na ciele czteromiesięcznej dziewczynki ślady pobicia i liczne siniaki. Nie bez przyczyny zaczęli podejrzewać więc, że dziecko jest ofiarą przemocy domowej. Podejrzenia padły od razu na jego rodziców.

Nowe fakty ws. zabójstwa 6-latka w Gdyni. Ujawnili nagranie z monitoringu, to może być klucz do sprawy

Dziecko miało liczne złamania i siniaki

Więcej informacji policjant nie chciał udzielić i skierował dziennikarzy do nadzorującej postępowanie Prokuratury Rejonowej w Jaśle.

ZOBACZ: Zabójstwo 6-latka w Gdyni. Sąsiad poszukiwanego 44-latka zdradził nieznane fakty

Przedstawicielka jednostki, Grażyna Krzyżanowska, potwierdziła, że w sprawie toczy się śledztwo i wyjawiła, że dziewczynka miała m.in. dwie złamane nóżki i rączkę. Złamane kończyny włożono w gips. Ponadto, na ciele ujawniono wiele niezaleczonych ran i obić.

Rodzice trafili do aresztu

Nieoficjalne ustalenia wskazują na to, że dramat miał miejsce w niewielkiej wsi Łubno Opace w gminie Tarnowiec.

ZOBACZ: Mysłowice. Nieprzytomny nastolatek leżał na chodniku. W akcji śmigłowiec LPR

Rodzice dziecka, które trafiło ostatecznie do szpitala w Rzeszowie, zostali zatrzymani. Decyzją sądu, najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.

Źródło: Rzeszów News, PAP