Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Poczuli fetor na klatce. W mieszkaniu dokonali strasznego odkrycia
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 14.09.2023 14:50

Poczuli fetor na klatce. W mieszkaniu dokonali strasznego odkrycia

policja
Facebook/Mazowiecka policja

Mieszkańcy bloku przy ul. Łojewskiej na warszawskim Targówku od jakiegoś czasu skarżyli się na przerażający fetor na klatce. W pewnym momencie zapach stał się tak dokuczliwy, że postanowili działać i zawiadomili zarządcę. Niedługo po tym fakcie, na miejscu zaroiło się od służb. To, co policja i straż odkryły w jednym z mieszkań, dosłownie jeży włosy na głowie.

Tragiczne odkrycie w bloku na Targówku

Dziś mieszkańcy bloku przy ul. Łojewskiej wciąż nie mogą otrząsnąć się z ogromnego szoku. Pełni emocji wspominają, jak na ich klatce zaczął pojawiać się coraz bardziej brzydki zapach, ale nikt nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, skąd pochodził.

Sytuacja eskalowała z dnia na dzień, a życie lokatorów stawało się nie do zniesienia. - Wjeżdżałem na ósme piętro i wymiotowałem - wyznał "Faktowi" jeden z mieszkańców. W końcu postanowiono działać i o wszystkim powiadomiono zarządcę. Na jaw wyszła okrutna prawda.

Dawid Kwiatkowski publicznie wyznał miłość. Ujawnił też prywatną korespondencję

W mieszkaniu ujawniono zwłoki 65-latki

W poniedziałek 28 sierpnia pod blokiem znów zapanowało poruszenie, bo znienacka w okolicy pojawiły się straż pożarna i policja. Wiedzione fetorem służby dotarły do mieszkania zajmowanego przez 65-letnią panią Jolantę. Kobieta nie otwierała.

Po siłowym wejściu do lokalu, oczom funkcjonariuszy i strażaków ukazał się makabryczny widok. Ciało seniorki w zaawansowanym stadium rozkładu dosłownie “wrosło w podłogę”, o czym informowali “Fakt” sąsiedzi zmarłej.

Gdy zaczęli zastanawiać się, kiedy dokładnie po raz ostatni widzieli cichą emerytkę, okazało się, że było to blisko rok temu.

Ciało leżało w mieszkaniu prawie rok

Mieszkańcy bloku twierdzą, że pani Jolanta nie była duszą towarzystwa i nie przyjaźniła się z żadnym z sąsiadów. Rzadko kiedy miała także gości. “Super Express” ustalił, że kobieta większość czasu spędzała w kościele, odmawiając różaniec w kółku. Ostatnio na spotkaniu była jednak w październiku 2022 r.

Wszystko to wskazuje, że 65-latka zmarła ok. 11 miesięcy temu. Sprawą jej śmierci zajęła się warszawska prokuratura, która zleciła m.in. przeprowadzenie sekcji zwłok.

Pogrzeb seniorki odbył się we wtorek 12 września. Miało na nim być jedynie kilkanaście osób. Mieszkanie po zmarłej zostało poddane gruntownej dezynfekcji.

Źródło: SE, Fakt