Plan Putina wyszedł na jaw. "Łączy terror z grabieżą"
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn uważa, że "Rosja łączy terror z grabieżą największych zasobów Ukrainy". Jego zdaniem dowodem na chęć splądrowania sąsiada jest przegrupowywanie rosyjskich wojsk i nowe ofensywy w dwóch obwodach na wschodzie kraju.
Wojna w Ukrainie trwa już 53 dni. O tym, kiedy Władimir Putin może ogłosić jej zakończenie pisaliśmy w tym artykule.
Plan Putina ujawniony. Chce "położyć łapy" na bogactwach naturalnych
Armia rosyjska nie zrealizowała planu "A", który zakładał szybkie przejęcie Kijowa i zainstalowanie prorosyjskiego rządu. Po porażce wrogie siły wycofały się z regionów kijowskiego, czernihowskiego i sumskiego, dzięki czemu na jaw wyszły bestialskie czyny żołnierzy.
Eksperci i politycy nie mają wątpliwości, że teraz głównym celem Rosji jest Donbas. O powodach koncentracji sił w Doniecku i Ługańsku mówił w rozmowie z PAP rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
- Ruchy wojsk rosyjskich wskazują, że obecnie najważniejszym rejonem dla rosyjskich działań wojennych przeciwko Ukrainie staje się Ługańsk i Donieck - przekonywał.
Jego zdaniem Władimir Putin zamierza splądrować Ukrainę i "położyć łapy" na jej bogactwach naturalnych. W tym celu rosyjskie wojska będą chciały zająć całe obwody - doniecki i ługański, bogate w surowce energetyczne i rudy metali.
Ukraina dużo straci, ale ma szanse odeprzeć atak
Skutki powodzenia tego planu będą dla Ukrainy katastrofalne. - Kreml zarobi, Ukraina straci dużą część wpływów - tłumaczył rzecznik.
Zdaniem Stanisława Żaryna "wojna Rosji przeciwko Ukrainie to działania bandyckie". Głównym celem mają być "zniszczenie kraju, anihilacja społeczeństwa i przejęcie zasobów gospodarczych Ukrainy".
Dzięki przejęciu całkowitej kontroli nad tymi regionami Rosja zyska nie tylko surowce, lecz także będzie mogła utworzyć połączenie lądowe z Krymem. Więcej na ten temat mówił w rozmowie z portalem goniec.pl mjr rez. dr inż. pil. Michał Fiszer. Eksperci są przekonani, że Ukraina może skutecznie odeprzeć ofensywę w Donbasie tylko dzięki szybkim dostawom natowskiego sprzętu. Tylko w ten sposób będą w stanie zadać potężne straty przeciwnikowi.
Z oficjalnych statystyk Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy wynika, że Rosjanie już teraz ponoszą ogromne koszty wojny. Od początku wojny w Ukrainie Rosja straciła około 20,3 tys. osób. Poza tym Ukraińcy zniszczyli lub przejęli rosyjski sprzęt o szacunkowej wartości 11 mld dolarów.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Kanclerz Austrii o rozmowach z Putinem: "Żyje we własnym świecie"
RCB ostrzega i pokazuje, na czym obecnie skupiają się trolle Putina
Źródło: PAP, goniec.pl