Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nie żyje mężczyzna, pozostawił żonę i czwórkę dzieci. Potrzebna jest pilna pomoc
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 22.07.2023 09:10

Nie żyje mężczyzna, pozostawił żonę i czwórkę dzieci. Potrzebna jest pilna pomoc

wypadek
KMP Koszalin

5 lipca na przejeździe kolejowym w miejscowości Borkowice (woj. zachodniopomorskie) doszło do tragicznego wypadku. Pociąg zderzył się z samochodem osobowym, którym podróżowała 6-osobowa rodzina. Kierowca zginął na miejscu, a jego żona i czwórka dzieci trafiły do szpitala. W sieci trwa zbiórka na rzecz rodziny. Mężczyzna osierocił czworo małych dzieci i pozostawił małżonkę.

Tragiczny wypadek. Ojciec osierocił dzieci

Do tragedii doszło na początku lipca na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Borkowicach na stacji Miłogoszcz. Samochód marki mercedes, wjeżdżając na przejazd kolejowy, zderzył się z pędzącym pociągiem PKP Intercity. W momencie uderzenia, w aucie znajdowało się 6 osób - rodzice oraz czworo dzieci. Niestety, 35-letni kierowca zginął na miejscu. 

- Mężczyzna, prawdopodobnie kierowca samochodu, był reanimowany. Niestety, bezskutecznie. Zmarł na miejscu wypadku - informowała wówczas oficer prasowy KMP w Koszalinie nadkomisarz Monika Kosiec.

Jego 34-letnia żona razem z dziećmi w wieku 11, 9 i 2 lat oraz 4 miesięcy trafiła do szpitala. Żaden z pasażerów pociągu, którym podróżowało blisko 100 osób, nie ucierpiał. 

Poruszający gest Sylwii Peretti na pogrzebie syna. Jej szloch usłyszeli wszyscy

Niebezpieczny przejazd kolejowy wymaga zmian

Według ustaleń rodzina była obywatelami Niemiec i to właśnie stamtąd podróżowała do swoich bliskich w Polsce. Tragedia wydarzyła się na niestrzeżonym przejeździe kolejowym, gdzie już od dawna apelowano o wprowadzenie zmian. 

- W zeszłym roku wnioskowaliśmy do PKP o zmianę kategorii tego przejazdu z kat. D. na inną. Oprócz znaku stop nie ma tam żadnego oznaczenia, nie ma nawet światła pulsacyjnego. Podobne spostrzeżenia zgłaszały lokalne władze i mieszkańcy. Jest to przejazd, gdzie ruch kolejowy jest bardzo intensywny. Mimo tego PKP nie zmieniło tej kategorii - mówiła nadkom. Monika Kosiec z koszalińskiej policji.

Michał osierocił 4 dzieci. Trwa zbiórka dla rodziny

Kierowca, który zginął w wypadku to 35-letni Michał. Jego żona Joasia trafiła do szpitala, gdzie musiała przejść operację, po której  konieczna będzie kosztowna rehabilitacja. W sieci powstała zbiórka na pomoc rodzinie.

- W wypadku zginął Michał nasz przyjaciel, kochany mąż i ojciec czwórki dzieci, a także wspaniały syn. Asia i dzieci potrzebują teraz naszej pomocy - czytamy na stronie zbiórki.

- Pieniążki będą potrzebne na rehabilitację dla Asi, aby mogła stanąć na nogi po operacji i to ona mogła jako cudowna matka opiekować się swoimi dziećmi. Pomoc jest także potrzebna dla jej 11-letniej córki Angeliny, która przeszła operację rekonstrukcji czaszki. Przed nią długa droga rehabilitacji, która na pewno będzie wymagała nakładu finansowego - informują przyjaciele rodziny. Dodają, że 9-letnia siostra Angeliny ma wybite ząbki. Zbiórkę można wesprzeć TUTAJ.