Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nie żyje jedna osoba, dwie w szpitalu. Tragiczny początek niedzieli
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 24.03.2024 12:35

Nie żyje jedna osoba, dwie w szpitalu. Tragiczny początek niedzieli

wypadek w Dretyniu
Fot. Facebook/KPP Bytów

Jedna osoba nie żyje, a dwie trafiły do szpitala po wypadku na drodze krajowej nr 21. Między miejscowościami Miastko i Dretyń zderzyły się dwa samochody osobowe. Przyczyna dramatu na tę chwilę nie jest jeszcze znana. Ustalają ją policja pod nadzorem obecnego na miejscu prokuratora.

Tragiczne zderzenie między Miastkiem i Dretyniem

Do tego fatalnego w skutkach wypadku doszło w niedzielę (24 marca) około godziny 5 rano. Na drodze nr 21 między miejscowościami Dretyń i Miastko zderzyły się osobowy volkswagen i toyota. Śmierć na miejscu poniósł 69-letni kierowca drugiego z pojazdów.

Jak przekazała Komenda Powiatowa Policji w Bytowie w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych, poza zmarłym 69-latkiem, w zdarzeniu ucierpiały także dwie inne osoby. Ich stan jest nieznany. Wiadomo jedynie, że musiały one trafić do szpitala.

Tata Krzysztofa Dymińskiego wyłowił ciało z Wisły. Mama wydała komunikat

Nie żyje 69-latek. Służby wyjaśniają okoliczności zdarzenia

Na miejscu zajścia policjanci z Bytowa zabezpieczyli fragment drogi, na którym rozegrał się dramat i dokonali oględzin, zaś kierowców chcących przejechać drogą krajową nr 21 skierowali na objazdy. Zostały one poprowadzone do Miastka przez sąsiednie Trzcinno.

ZOBACZ: Nie żyje jedna osoba. Czołowe zderzenie z ciężarówką na DK60

Do funkcjonariuszy dołączył również wezwany do zbadania śladów i ustalenia świadków wypadku prokurator. Mundurowi przy tej okazji ponownie zaapelowali o ostrożność i rozwagę na drodze.

Śmiertelny wypadek na DK50 pod Warszawą

Do równie tragicznego zdarzenia doszło też w sobotę (23 marca) w podwarszawskim Mszczonowie. Na skutek zderzenia aż czterech pojazdów na krajowej 50-tce zginęła jedna osoba, a druga została przetransportowana do szpitala.

Droga przez długi czas była zablokowana w obie strony, ale wyznaczone zostały objazdy trasami lokalnymi. Utrudnienia trwały kilka godzin i skończyły się dopiero ok. 19:00.

Źródło: Policja