Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Tata Krzysztofa Dymińskiego wyłowił ciało z Wisły. Mama wydała komunikat
Laura  Młodochowska
Laura Młodochowska 23.03.2024 22:05

Tata Krzysztofa Dymińskiego wyłowił ciało z Wisły. Mama wydała komunikat

Krzysztof Dymiński
Fot. Facebook

Około godziny 12 w okolicy mostu Północnego (im. Marii Skłodowskiej-Curie) w Warszawie zaroiło się od służb. Z Wisły wyłowiono ciało około mężczyzny. Na miejscu trwają pracę policji pod nadzorem prokuratura. W sprawie zabrała głos matka zaginionego 10 miesięcy temu Krzysztofa Dymińskiego. To właśnie jej mąż odnalazł zwłoki.

Poszukiwania Krzysztofa Dymińskiego

16-letni Krzysztof Dymiński wyszedł z domu w nocy 27 maja ubiegłego roku. O godz. 4 w miejscowości Pogroszew Kolonia wsiadł do autobusu jadącego do Warszawy. Po dojechaniu na miejsce poszedł w kierunku parku Traugutta i ślad po nim zaginął. Nastolatek zamieścił wcześniej niepokojący post w mediach społecznościowych, w którym napisał “dziękuję, żegnajcie”. Rodzice od 10 miesięcy  nieustannie angażują wszystkie siły w poszukiwania 16-latka. Ojciec Krzysztofa prowadzi przeszukania Wisły na własną rękę.

Nie żyje 33-letni mężczyzna. Zginął podczas pracy

Ojciec Krzysztofa Dymińskiego odnalazł zwłoki w Wiśle

W sobotę 23 marca ojciec Krzysztofa Dymińskiego po raz kolejny pływał łodzią po Wiśle. W rejonie mostu Północnego w Warszawie on i jego przyjaciel dokonali makabrycznego odkrycia.

Daniel dziś pływa z przyjacielem, Piotrem D. W trakcie tych poszukiwań odkryli ciało mężczyzny. Zabezpieczyli miejsce i powiadomili służby. W naszej ocenie to nie Krzysztof. Rodzinie składamy kondolencje – relacjonowała mama Krzysztofa w mediach społecznościowych.

Kobieta opublikowała także krótkie wideo przedstawiające męża w czasie poszukiwań. Pod postem zebrało się wiele komentarzy wsparcia. 

ZOBACZ TAKŻE: Strzały na komendzie w Warszawie. Sprawę bada prokuratura

Kolejne ciało wyłowione z Wisły w ostatnich dniach

Policjanci potwierdzili odnalezienie ciała w rejonie mostu Północnego. Przekazano, że zwłoki należą do ok. 30-letniego mężczyzny i znajdują się w poważnym stadium rozkładu. Na miejscu zdarzenia pracuję zespół śledczych pod nadzorem prokuratora. Do ich zadań należy odpowiedzenie na najważniejsze pytanie, jakim jest tożsamość ofiary

Źródło: TVN Warszawa