Nie żyje 2-letnia dziewczynka, jej starszy braciszek walczy o życie. Tragedia w polskim mieście
W czwartek 9 maja w Wysokiem Mazowieckiem (woj. podlaskie) doszło do tragicznego zdarzenia. Na Szpitalny Oddział Ratunkowy z objawami zatrucia trafiła matka oraz dwoje dzieci: 8-letni chłopiec i 2-letnia dziewczynka. Pomimo podjętej reanimacji, życia dziewczynki nie udało się uratować. Chłopiec jest w ciężkim stanie.
Tragedia w Wysokiem Mazowieckiem. Nie żyje 2-latka, 8-latek w ciężkim stanie
Policja pod nadzorem prokuratora prowadzi dochodzenie w celu wyjaśnienia okoliczności tragicznego zdarzenia, do którego doszło w czwartek nad ranem w Wysokiem Mazowieckiem na Podlasiu.
Dwoje dzieci razem z matką trafiły na SOR miejscowego szpitala z objawami zatrucia. Lekarze pomimo natychmiastowej akcji reanimacyjnej nie zdołali uratować 2-letniej dziewczynki. Jej 8-letni brat został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Białymstoku. Jest w ciężkim stanie.
"Przegrałem, ale tylko w sferze emocji". Słynny burmistrz Wielunia wspomina potyczkę z Krzysztofem Stanowskim i snuje plany o potędzePrawdopodobnie doszło do zatrucia
Hospitalizowana jest również matka. Jej stan nie jest obecnie znany. Wstępnie służby zakładały możliwość zatrucia czadem, jednak strażacy nie potwierdzili obecności tlenku węgla w mieszkaniu rodziny.
Obecne przypuszczenia sugerują, że przyczyną tragedii mogło być ciężkie zatrucie pokarmowe. Szczegółowe okoliczności tragedii pozwolą ustalić przeprowadzone badania sekcyjne.
Prokuratura wyjaśnia okoliczności tragedii
Zdaniem prokuratury, nie ma w tej chwili przesłanek wskazujących na to, że do tragicznego zdarzenia mogły przyczynić się osoby trzecie.
Jak przekazał w Radiu Białystok prok. Grzegorz Kryszpin z Prokuratury Rejonowej w Wysokiem Mazowieckiem, na ciele 2-letniej dziewczynki nie znaleziono żadnych obrażeń mogących sugerować taki przebieg zdarzenia.