Nie żyją 29-latek i 32-latek. Policja przekazała druzgocące ustalenia ws. tragicznych Andrzejek
Nowe ustalenia w sprawie tragedii po imprezie andrzejkowej w województwie wielkopolskim. Od tego, czego dowiedzą się śledczy w najbliższych dniach, zależeć będą losy trzech zatrzymanych mężczyzn. Prokuratura wskazuje na ważne okoliczności ich spotkania, po którym zginęło dwóch młodych mężczyzn.
Nowe fakty w sprawie tragedii po imprezie andrzejkowej
Do koszmarnego finału zabawy andrzejkowej doszło w sobotę na terenie powiatu kaliskiego. Prokuratura informuje, że na obecnym etapie zgromadzono niezbędny materiał dowodowy i przesłuchano świadków, mogących mieć wiedzę na temat zdarzenia. W sprawie zatrzymano także trzech mężczyzn, którzy spotkali się ze zmarłymi niedługo przed tragedią.
ZOBACZ: Auto wjechało w ogrodzenie szkoły, wśród rannych dzieci. Lądował LPR
Strażacy znaleźli ciało. Gdy zobaczyli, kim jest ofiara, mogli tylko zapłakaćKoszmarny finał imprezy andrzejkowej
Prokuratura ujawniła wstępne ustalenia w sprawie tragicznej śmierci dwóch mężczyzn po imprezie andrzejkowej. Zatrzymani uczestniczyli we wspólnym spotkaniu towarzyskim ze zmarłymi po nim mężczyznami, mającymi 29 i 32 lata. Trwają ustalenia, czy uczestnicy spotkania zrobili wszystko, by udzielić im potrzebnej pomocy.
ZOBACZ: Nie żyje syn zaginionej kobiety. Tragedia pod komisariatem
Śmierć po imprezie andrzejkowej
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp., Maciej Meler, poinformował, że ciała 29-latka i 32-latka zabezpieczono do przeprowadzenia sądowo-lekarskiej sekcji zwłok i uzyskania wyników badań fizykochemicznych pobranych próbek krwi. To ma pozwolić na ustalenie bezpośredniej przyczyny zgonu.
Mężczyźni zginęli w nocy z soboty na niedzielę na terenie powiatu kaliskiego. Wcześniej wraz z trojgiem innych mężczyzn wzięli udział w spotkaniu towarzyskim. Według wstępnych ustaleń ich impreza przebiegła spokojnie, a po jej zakończeniu wszyscy mieli rozejść się do siebie. Niestety, po kilku godzinach rodzina 29-latka z podkaliskiego Zbierska zawiadomiła policję o jego śmierci. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego stwierdził, że młody mężczyzna zmarł z powodu nagłego zatrzymania akcji serca. W niedzielę w nocy z tego samego powodu zmarł także drugi uczestnik spotkania. Ujawniono, że to 32-latek z miejscowości Nowy Kiączyn.
Wiadomo, że cała piątka podczas spotkania towarzyskiego spożywała alkohol, ale tyko dwójka z nich miała zażyć dopalacze – powiedział prokurator.
Śledczy dowiedzieli się, że to 29-latek i 32-latek przynieśli dopalacze na spotkanie. Oznacza to, że zatrzymanym nie grozi zarzut udzielania pokrzywdzonym środków psychotropowych.
Zatrzymani przebywają w policyjnym areszcie, ponieważ weryfikowane są informacje dotyczące tego, czy będącym w stanie zagrożenia życia lub zdrowia pokrzywdzonym udzielono wystarczającej pomocy – dodał prokurator.
Wcześniej portal kalisz24.info przekazał nieoficjalne ustalenia, według których tragicznej nocy Zespół Ratownictwa Medycznego najpierw został zadysponowany do nieprzytomnego 29-latka, który został podwieziony do domu przez znajomych i rzekomo już nie było z nim kontaktu. Pomoc miała zostać wezwana przez matkę młodego mężczyzny. Kiedy znajomi dowiedzieli się o jego śmierci, zaczęli szukać 32-latka. Miał on zostać odnaleziony pod swoim domem.