Auto wjechało w ogrodzenie szkoły, wśród rannych dzieci. Lądował LPR
Niepokojące doniesienia z województwa mazowieckiego. Kobieta kierująca samochodem osobowym wjechała w ogrodzenie szkoły podstawowej. Policjanci poinformowali o porażających szczegółach zdarzenia, wśród rannych jest troje dzieci. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Auto wjechało w ogrodzenie szkoły
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek (2 grudnia) przed godz. 16. To właśnie wtedy służby otrzymały zgłoszenie o kierowcy, który miał wjechać w ogrodzenie szkoły podstawowej. Osobą odpowiedzialną za zdarzenie okazała się kobieta, była trzeźwa. Policjanci poinformowali o szczegółach wypadku na terenie warszawskiej placówki.
ZOBACZ: Nie żyje syn zaginionej kobiety. Tragedia pod komisariatem
Do ZUS masowo spływają wnioski. Można zaoszczędzić nawet 1600 złDramat przed szkołą. Wśród poszkodowanych są dzieci
Kobieta kierująca samochodem osobowym wjechała w ogrodzenie Dwujęzycznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Warszawie przed godziną 16, na miejscu niezwłocznie zaroiło się od służb. Zadysponowano cztery zespoły ratownictwa medycznego oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wiadomo już, że wśród poszkodowanych są dzieci.
ZOBACZ: Strażacy znaleźli ciało. Gdy zobaczyli, kim jest ofiara, mogli tylko zapłakać
Troje dzieci rannych w wypadku pod szkołą
O godzinie 15.48 otrzymaliśmy zgłoszenie, że przy ulicy Wspólnej w Wesołej doszło do potrącenia grupy osób przez samochód osobowy – przekazał dla TVN24 młodszy aspirant Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji.
Kobieta odpowiedzialna za wypadek pod warszawską szkołą podstawową została przebadana alkomatem – była trzeźwa. Na miejscu pracują policjanci z wydziału ruchu drogowego, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Komenda Stołeczna Policji podaje, że bilans wypadku to cztery osoby ranne. Poszkodowanych zostało troje dzieci w wieku od 7 do 11 lat i jedna osoba dorosła – 41-letni mężczyzna. Wszyscy trafili do szpitali.
Ze wstępnych ustaleń policjantów będących na miejscu wynika, że kierująca osobową kią potrąciła dzieci i dorosłego mężczyznę, którzy stali na parkingu przed szkołą – informował młodszy aspirant Bartłomiej Śniadała.
Niedługo później służby przekazały informacje o kolejnych ustaleniach w sprawie.
Samochód typu SUV uderzył w bramę Dwujęzycznej Szkoły Podstawowej numer 1 przy ul. Wspólnej 55 w Wesołej przygniatając dorosłe osoby i dzieci. W wyniku zdarzenia brama dodatkowo runęła na bawiące się dzieci" - podał Meditrans. "W tej chwili z 6 osobami prowadzone są medyczne czynności ratunkowe. Co najmniej 4 osoby, w tym 3 dzieci wymaga dalszej diagnostyki i hospitalizacji i są one w drodze do szpitali – napisano w mediach społecznościowych pogotowia ratunkowego.
Reporterka TVN24 po godzinie 17 informowała, że część rannych znajduje się w szkole i tam udzielana jest im pomoc. Osiem osób zostało przebadanych po wypadku.
Media podają nieoficjalne ustalenia dotyczące okoliczności wypadku, według których kierująca samochodem osobowym pomyliła pedał gazu z hamulcem. Wtedy właśnie miała wjechać w ogrodzenie szkoły, powodując jego przewrócenie na dzieci i osobę dorosłą.
