Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Morawiecki: Rosja stawia na Donbas. Będzie chciała zająć 1/3 terytorium Ukrainy
Maria Glinka
Maria Glinka 31.03.2022 22:45

Morawiecki: Rosja stawia na Donbas. Będzie chciała zająć 1/3 terytorium Ukrainy

Wikimedia Commons/Mueller, CC BY 3.0 de, Kremlin.ru, CC BY 4.0
Wikimedia Commons/Mueller, CC BY 3.0 de, Kremlin.ru, CC BY 4.0

Premier Mateusz Morawiecki przyznał w wywiadzie dla CNN International, jakie plany może mieć Władimir Putin w sprawie dalszego przebiegu wojny w Ukrainie. Jego zdaniem Rosja stawia na okrążenie wojsk ukraińskich w Donbasie, a po zajęciu "1/3 terytorium Ukrainy" przystąpi do negocjacji z "silnej pozycji". Szef polskiego rządu po raz kolejny zaapelował o pomoc dla Ukrainy, przypominając, że czas gra na korzyść Rosji.

Wojna w Ukrainie trwa już 36 dni, ale rozmowy pokojowe z agresorem nie przynoszą rezultatów. Rosjanie, mimo zapewnień, utrudniają ewakuację ludności cywilnej m.in. z Mariupola, a w rozmowach delegacji nie doszło do tej pory do większego przełomu.

Morawiecki o celu Putina: zająć 1/3 Ukrainy i negocjować

Zdaniem premiera wojska rosyjskie "przegrupowują się, reorganizują". Jego spostrzeżenia są zbieżne z obserwacjami Sekretarza Generalnego NATO Jensa Stoltenberga, który ostrzegał przed stwierdzeniami Kremla, jakoby siły rosyjskie miały wycofywać się z Ukrainy.

- Myślę, że wkrótce spróbują okrążyć ukraińskie siły, zwłaszcza w regionie Donbasu. A potem zająwszy jedną trzecią ukraińskiego terytorium, będą chcieli negocjować z tej bardzo silnej pozycji - oznajmił Mateusz Morawiecki w rozmowie z dziennikarką CNN Christiane Amanpour.

Morawiecki: "nasze dni to ich godziny"

W trakcie wywiadu premier zaapelował o jak najszybsze udzielenie wsparcia wojskowego Ukrainie. Jak zaznaczył, czas gra na korzyść Rosji.

- Nasze dni to ich godziny, nasze tygodnie to ich dni. Oni potrzebują broni tu i teraz - wskazał Mateusz Morawiecki. Przypomniał, że Rosja to "duży kraj", który ma "mnóstwo surowców i środków". - Dlatego mogą ciągle przegrupowywać się i reorganizować się - wyjaśnił.

Morawiecki o gotowości Zachodu do długiej wojny: "nie jestem pewny"

Jednym z tematów rozmowy były także sankcje. Zdaniem Mateusza Morawieckiego Rosja obawia się długoterminowych sankcji. W tym kontekście przypomniał, że Polska cały czas opowiada się za "miażdżącymi" restrykcjami.

Jako przykłady takich rozwiązań podał konfiskatę majątków czy wstrzymanie zakupów surowców. We wtorek rząd przyjął bowiem projekt ustawy, który blokuje import rosyjskiego węgla do Polski.

Premier wskazał, że działania, które Kreml podjął w polityce fiskalnej i monetarnej "do pewnego stopnia" uchroniły państwo przed skutkami sankcji co najmniej na najbliższe miesiące. Dowodem na to, zdaniem Mateusza Morawieckiego, jest ustabilizowanie kursu rubla.

Szef polskiego rządu zaznaczył, że zachodnie społeczeństwa mogą zmęczyć wojną i jej skutkami, a podobnego zdania jest również minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba. Jednak Mateusz Morawiecki ostrzegł, że Rosja jest przygotowana, aby prowadzić działania wojenne przez kolejne miesiące.

- Rosja jest przygotowana na tę wojnę przez następne tygodnie i kilka najbliższych miesięcy. Nie jestem pewny, czy Zachód, Stany Zjednoczone, Unia Europejska i NATO są równie przygotowane - stwierdził.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: polsatnews.pl