Morawiecki: "Pan Tusk znowu zapukał w dno od spodu"
Premier Mateusz Morawiecki zareagował na wpis Donalda Tuska, w którym padły słowa o "zdrajcach narodu". Premier przyznał, że "wyczyny konkurentów" już go nie zaskakują. Jego zdaniem lider PO "znowu zapukał w dno od spodu".
Słowne potyczki między politykami skłaniają do dyskusji także zwykłych obywateli. Pod postem szefa rządu pojawiło się ponad 770 komentarzy.
Tusk o "zdrajcach narodu"
Czwartkowy wpis Donalda Tuska na Twitterze odbił się szerokim echem w przestrzeni medialnej. "Tak wygląda zdrada stanu", czytamy na końcu wpisu, o którym szczegółowo pisaliśmy w tym artykule.
W poście lider PO wytknął rządzącym, że w czasie, gdy amerykańska Komisja Helsińska przy Kongresie rozmawia o erozji praworządności w Polsce, politycy Zjednoczonej Prawicy ponownie rozpoczynają wątek polexitu. Poseł Solidarnej Polski - Janusz Kowalski, zaproponował bowiem, aby w 2027 r. przeprowadzić referendum w sprawie obecności Polski w Unii Europejskiej. O tym, że Polska nie rozważa wyjścia z Unii Europejskiej, mówił sam premier, o czym można przeczytać tutaj.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Morawiecki zarzucił Tuskowi kłamstwo i domaga się przeprosin
Jednak premier widzi tę sprawę zupełnie inaczej, a wpis rozpoczął od bezpośredniego nawiązania do Tuska. "Byłem przekonany, że jeśli chodzi o wyczyny naszych konkurentów politycznych, przede wszystkim ich kłamstwa, już nic nie może mnie zdziwić. Jednak lider opozycji, Pan Tusk, znowu zapukał w dno od spodu", czytamy w poście, który pojawił się na oficjalnym profilu na Facebooku szefa rządu.
Morawiecki przekonuje, że dyskusja o sankcjach na Polskę i wycofaniu amerykańskich wojsk, o której wspomniał Tusk, "nie miała miejsca". "Każdy może w mniej niż minutę sprawdzić, ale minęło już wiele godzin od tego wpisu i lider Platformy nadal go nie sprostował". Tym samym zarzucił Tuskowi wprowadzanie opinii publicznej w błąd.
"Brak pomysłu na siebie i na Polskę, nie musi od razu oznaczać, że trzeba opowiadać takie bajki", czytamy w końcu wpisu. Morawiecki domaga się od Tuska przeprosin za fake newsa.
Czy Polsce faktycznie grożą sankcje?
Spór między Morawieckim i Tuskiem dotyczy debaty, która odbyła się w środę 3 listopada w amerykańskim Kongresie. Z inicjatywy Komisji Helsińskiej zorganizowano spotkanie, w trakcie którego omawiano stan praworządności w Polsce i na Węgrzech.
Zobacz też
Padły słowa o ewentualnych sankcjach i zmianie miejsca stacjonowania amerykańskich wojsk. Jednak zapewnień ze strony Waszyngtonu - brak.
Uczestnicy ocenili, że w tych państwach postępuje "erozja demokracji". W związku z tym Heather Conley, była zastępczyni sekretarza stanu ds. Europy w administracji George'a W. Busha, zwróciła uwagę, że Waszyngton powinien rozważyć zmianę strategii.
- Być może powinniśmy zastanowić się nad zmianą rozlokowania wojsk w regionie - stwierdziła. Jej zdaniem drugą opcją miałyby być sankcje gospodarcze.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Nowy pomysł rządu. Nagrobki nie będą już należeć do rodziny?
Na złożenie wniosku o 300 plus na dziecko jest czas tylko do 30 listopada
Agata Duda otrzymała zaproszenie do udziału w akcji "Matki na granicę"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
źródło: Facebook, Twitter, TVN24