Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Mocne słowa Mateusza Morawieckiego o Radosławie Sikorskim: "Pionek w grze putinowskiej propagandy"
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 01.10.2022 15:12

Mocne słowa Mateusza Morawieckiego o Radosławie Sikorskim: "Pionek w grze putinowskiej propagandy"

Radosław Sikorski, Mateusz Morawiecki
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER, Piotr Molecki/East News

Emocje, jakie swoim nierozsądnym wpisem na temat wybuchów w pobliżu gazociągów Nord Stream wywołał europoseł Radosław Sikorski, wcale nie opadają. Do wypowiedzi w dosadny sposób odniósł się w weekend premier Mateusz Morawiecki, który stwierdził, że były szef MSZ "skończył jako pionek w grze putinowskiej propagandy". - Oto cała prawda o kierownictwie PO - dodał.

Informacje w tym artykule zostały zweryfikowane w dwóch niezależnych źródłach.

Celowo, czy też nie, Radosław Sikorski trafił w ostatnich dniach na usta wielu polityków w kraju i za granicą, zdobywając jednocześnie sławę w rosyjskich mediach propagandowych i będąc powodem, dla którego ze sprostowaniem musiał występować rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Ned Price.

Nie da się ukryć, że takiego zamętu, jak były szef MSZ, dawno nie wywołał już nikt, a zwłaszcza w tak delikatnej sprawie, dlatego nadużyciem nie będzie z pewnością stwierdzenie, że jego słowa opublikowane we wtorek i środę na Twitterze były zwyczajnie niepotrzebne.

Mleko się jednak rozlało, a wraz z nim do ataku ruszyli przedstawiciele obozu rządzącego, ktorzy byli chyba jeszcze bardziej oburzeni niż sami Amerykanie. Na Sikorskiego spadła fala nieprzychylnych komentarzy, a swój własny pogląd na tę kwestię wyraził w końcu także premier Mateusz Morawiecki.

Mateusz Morawiecki uderza w Sikorskiego: "Pionek w grze putinowskiej propagandy"

Trochę czasu minęło, nim premier zdecydował się skomentować głośne tweety Radosława Sikorskiego, ale kiedy przyszło już co do czego, nie oszczędzał politycznego oponenta.

Impulsem do podzielenia się swoją własną opinią na temat występku byłego szefa MSZ za rządów PO-PSL było zdarzenie, jakie miało miejsce podczas sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ, na której przedstawiciel Rosji Wasilij Nebenzia użył wpisu jako jednego z "dowodów" na to, że to USA stoją za wybuchami w pobliżu gazociągów Nord Stream. - Oto cała prawda o kierownictwie PO. Radosław Sikorski myślał o sobie, że jest mistrzem dyplomacji. A skończył jako pionek w grze putinowskiej propagandy - napisał po wszystkim na Twitterze Mateusz Morawiecki.

- To koniec mitu pana Sikorskiego jako dyplomaty, ale przede wszystkim memento dla totalnego modelu uprawiania polityki przez polską opozycję. Kiedyś pan Sikorski zasłynął z wylewnych gestów wobec Siergieja Ławrowa, dzisiaj wspomógł machinę propagandową Kremla - stwierdził zaś w poście na Facebooku.

Konsternujące wpisy europosła PO

Przypomnijmy, że Radosław Sikorski zasugerował wpisem na Twitterze, że to USA doprowadziły do awarii gazociągów Nord Stream, o których poinformowano w mijającym tygodniu.

We wtorek, komentując zdarzenia, napisał w mediach społecznościowych krótkie, aczkolwiek wymowne "Thank you, USA", a w kolejnych wpisach wyjaśnił, że "uszkodzenie Nordstream zawęża pole manewru Putina". "Jeśli będzie chciał wznowić dostawy gazu do Europy, będzie musiał rozmawiać z krajami kontrolującymi gazociągi Brotherhood i Jamał"; "To jest z Ukrainą i Polską - Dobra robota" - podkreślił.

Jakby tego było mało, zamieścił też nagranie, w którym prezydent USA Joe Biden ostrzega Rosję przed inwazją na Ukrainę, grożąc, że to oznaczać może koniec Nord Stream 2.

W odpowiedzi Biały Dom natychmiast zainterweniował, oświadczając, że podobne pomysły są niedorzeczne i zmuszając europosła do skasowania szkodliwej publikacji.

Polska scena polityczna zawrzała

Burza nie ominęła też krajowego podwórka i mocno uderzyła w Platformę Obywatelską, która wciąż nie może dogonić pozostającej w kłopotach Zjednoczonej Prawicy. Ostatnio notowania partii Tuska podskoczyły, ale niewykluczone, że po popisie Sikorskiego ulegną tąpnięciu.

Sam lider PO określił tweeta jako "niemądry", "nieodpowiedzialny" i "niepotrzebny" oraz odbył długą rozmowę z politycznym partnerem. Bardziej wylewni byli członkowie Zjednoczonej Prawicy, którzy nie zostawili na byłym ministrze suchej nitki.

- Myślę, że czasem warto napić się zimnej wody przed zaćwierkaniem na Twitterze. Czasem lepiej nie pisać niż napisać - powiedział w Onecie Ryszard Czarnecki z PiS. - Przedstawiciel Rosji w ONZ z satysfakcją powołuje się na wpis Radosława Sikorskiego dla celów szerzenia rosyjskiej propagandy. W ten sposób »mózg« Platformy Obywatelskiej przebił się na fora międzynarodowe. Gratulujemy sławy - ironizował z kolei na Tiwtterze Szymon Szynkowski vel Sęk.

- Tweet można skasować, wstydu zmazać się nie da. Tak Sikorski »rozsławia« Polskę na arenie międzynarodowej. To ogromny skandal, że były Marszałek Sejmu RP stał się narzędziem w rękach kremlowskiej propagandy - stwierdził wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.

- Człowiek Putina podziękował w imieniu Rosji Radosławowi Sikorskiemu za wskazanie USA jako winnych zniszczeń gazociągu Nord Stream. To są podobno ci dyplomatyczni geniusze, którzy dbają o znakomity wizerunek Polski na arenie międzynarodowej - uderzał Łukasz Schreiber, minister w KPRM.

- Z przytupem Sikorski dołączył do grona użytecznych idiotów Kremla takich jak Depardieu, czy Seagal - podsumował poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.

Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Onet, WP