Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Zdrowie > Mężczyzna "ożył" podczas sekcji zwłok. Obudził się w ostatniej chwili
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 14.09.2023 18:36

Mężczyzna "ożył" podczas sekcji zwłok. Obudził się w ostatniej chwili

szpital
Pixabay

Patomorfolog z Instytutu Medycyny Sądowej miał przystąpić do przeprowadzenia rutynowej sekcji zwłok. Dla doświadczonego pracownika ta procedura nie była niczym wyjątkowym, jednak ten przypadek okazał się zupełnie inny. Lekarz z całą pewnością zapamięta go na bardzo długo.

Tragiczne odkrycie w jednym z mieszkań. O wszystkim poinformował sąsiad

Ponad miesiąc temu w hiszpańskiej Walencji doszło do tragicznego zdarzenia. Na policję zadzwonił zaniepokojony mężczyzna, który poinformował funkcjonariuszy, że od dobrych kilku dni nie widział swojego sąsiada, z którym zazwyczaj spędzał dużo czasu. Nie mógł się z nim również w żaden sposób skontaktować. Mundurowi potraktowali to zgłoszenie bardzo poważnie.

Do mieszkania niemal od razu wysłano pogotowie ratunkowe wraz z lekarzem medycyny sądowej. Niestety przypuszczenia okazały się słuszne. Służby odnalazły ciało mężczyzny, który nie dawał żadnych oznak życia. Lekarz jednoznacznie stwierdził zgon.

Dawid Kwiatkowski publicznie wyznał miłość. Ujawnił też prywatną korespondencję

Makabryczne sceny podczas sekcji zwłok

Zwłoki mężczyzny zostały przewiezione do Instytutu Medycyny Sądowej w Hiszpanii w celu przeprowadzenia szczegółowej sekcji zwłok, która pozwoliłaby służbom na ustalenie przyczyny śmierci. Ta bowiem cały czas pozostawała tajemnicą dla lekarzy medycyny sądowej.

Kiedy patomorfologowie przygotowywali się do przeprowadzenia procedury, doznali szoku. W pewnym momencie mężczyzna - uznany wcześniej jako zmarły - ożył. Obudził się w zupełnie niespodziewanym momencie i uniknął autopsji.

Ten przypadek to tzw. "Syndrom Łazarza"

Z medialnych informacji wynika, że mężczyzna żyje, ale nie wiadomo, w jakim stanie znajduje się obecnie. Nie wiadomo również, dlaczego lekarz przybyły na miejsce zdarzenia pierwotnie orzekł zgon pacjenta.

Przypadek kiedy "zmarli" nagle powracają do życia, w literaturze medycznej określany jest tzw. "Syndromem Łazarza", czyli samoistnym przywróceniem funkcji życiowych po stwierdzeniu zgonu.

To zjawisko jest jednak bardzo rzadkie, dlatego przypadek mężczyzny z Hiszpanii należy do bardzo wyjątkowych. Naukowcy cały czas badają sprawę podobnych wydarzeń w zakresie medycyny. Reakcje takie jak odruch Łazarza tłumaczy się fizjologią, a nie działaniem sił nadprzyrodzonych.