Kreml wydał komunikat, w piątek Federacja Rosyjska się powiększy. Władimir Putin podpisze specjalny dekret
Kreml wydał komunikat i jasne stało się, jaki dokument zyska za kilkadziesiąt godzin podpis Władimira Putina. 30 września o godz. 15 czasu moskiewskiego odbędzie się specjalna ceremonia. Prezydent Rosji jednym machnięciem długopisu poszerzy granice kraju i będzie udawał, że właśnie tego chcieli ludzie dwóch ukraińskich obwodów.
Kreml nie pozostawił złudzeń, Władimir Putin i jego barbarzyńskie wojska dopięły swego. Mimo porażki "trzydniowej specjalnej operacji wojskowej" trwającej już ponad pół roku Moskwa gotowa jest odtrąbić wielki sukces.
"Wyzwolenie" Ukrainy od rzekomych nazistów zyska propagandową wisienkę na torcie. Kreml wydał oficjalny komunikat informujący o wyznaczeniu daty i godziny specjalnej ceremonii. Podczas tego wydarzenia Władimir Putin chwyci w dłoń długopis.
Kreml wydał komunikat, Władimir Putin podpisze specjalne dekrety
Kreml nie traci czasu, by odbudować wizerunek wielkiej Rosji na czele z Władimirem Putinem. W czwartek w świat wyruszyła informacja o formalnej części wojny w Ukrainie. Moskwa chce oficjalnie uznać przynależność dwóch obwodów do Federacji Rosyjskiej.
Kreml w ostatnich miesiącach walczył o to, by Rosjanie nie dowiedzieli się, że wizja zwycięstwa i glorii chwały na wojnie w Ukrainie nie jest zgodna z rzeczywistością. W piątek czeka nas kolejne propagandowe przedstawienie z głównym aktorem: Władimirem Putinem.
- Ceremonia podpisania porozumień o wejściu nowych terytoriów do Federacji Rosyjskiej odbędzie się 30 września na Kremlu o godzinie 15:00 czasu moskiewskiego - przekazał cytowany przez agencję TASS rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow. Co to znaczy w praktyce? Władimir Putin podpisze dekret uznający, że obwód zaporoski oraz obwód chersoński jest częścią Rosji.
Ceremonia, której nie uzna wolny świat
Kreml ustami Dmitrija Pieskowa potwierdził to, czego obawiała się nie tylko Ukraina. Kolejne części kraju Wołodymyra Zełenskiego podzielą los Krymu. Światowi przywódcy już podczas organizacji sztucznego referendum na oblężonych terenach zapowiadali, że nie uznają sfałszowanych przez Kreml wyników.
Władimir Putin rozgrywa grę polityczną, w której przegrywa. Nie chce jednak się do tego przyznać i robi dobrą minę do złej gry. Słów uznania dla bohaterstwa i umiejętności rosyjskich żołnierzy oraz sukcesu "wyzwalania" Ukrainy spodziewać się można w piątek.
Rzecznik Kremla w komunikacie cytowanym przez TASS wskazał, że Władimir Putin publicznie zabierze głos. Prezydent Rosji nie tylko złoży kluczowy podpis, ale również stanie na mównicy.
- Na tym wydarzeniu będzie obszerne przemówienie prezydenta Putina. To nie jest przesłanie prezydenta do Zgromadzenia Federalnego, bardzo ważne jest, aby go nie mylić. To jest inny format, przesłanie prezydenta nastąpi później, poinformujemy o tym w odpowiednim czasie - mówił pokrętnie Dmitrij Pieskow.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Franciszek Pieczka przed śmiercią miał tylko jedno życzenie. Zdradzamy, czego dotyczyło
Ceny zniczy poszybują, ale to niejedyny problem przed 1 listopada. Producenci alarmują
Źródło: TASS, radiozet.pl
