Koszmar na prostej drodze, audi zmiażdżone jak puszka. Troje nastolatków walczy o życie
W sobotni wieczór w jednej z miejscowości na Lubelszczyźnie doszło do bardzo poważnego wypadku. Samochód osobowy nagle zjechał z drogi, wpadł do rowu i dachował. Siła uderzenia była tak duża, że pojazd został niemal całkowicie zgnieciony. Jechało nim troje bardzo młodych ludzi.
Koszmarny wypadek na Lubelszczyźnie. Ranni nastolatkowie
Do wypadku doszło w sobotę, 28 września około godz. 22 w miejscowości Skrzyniec w gminie Bełżyce (pow. lubelski). Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący osobowym audi z nieustalonych przyczyn, na prostym odcinku drogi zjechał do rowu, a następnie doprowadził do dachowania pojazdu. Podróżowało nim troje młodych ludzi.
Staranował samochód i zastrzelił kierowcę. Prokuratura ujawniła nowe fakty Tragedia na polskiej trasie, nie żyją ojciec i 11-letni syn. Na ratunek było już za późnoW akcji wiele służb
W pojeździe podróżowało trzech nastolatków. 17-latek oraz dwie nastolatki w wieku 15 i 16 lat. Wszyscy z bardzo poważnymi obrażeniami ciała zostali przetransportowani do szpitala - młodszy aspirant Małgorzata Skowrońska z lubelskiej policji.
Na chwilę obecną nie wiadomo, kto siedział za kierownicą. To oraz przyczyny utraty panowania nad pojazdem ustali policja w toku dochodzenia.
Osobowe audi zmiażdżone jak puszka
Zobacz: Spowodował wypadek, chwilę później zastrzelił kierowcę. Trwa policyjna obława
Mundurowi przekazali, że żaden z uczestników zdarzenia nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Od wszystkich nastolatków została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu i narkotyków. Na miejscu wypadku pracowali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego oraz technik kryminalistyki przy udziale biegłego z zakresu wypadków drogowych.
Apelujemy przede wszystkim o rozsądek i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego! - podkreślają lubelscy mundurowi.