Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Agnieszka Holland ma ochronę. Po premierze "Zielonej granicy" pilnują jej całą dobę
Weronika Uszakiewicz
Weronika Uszakiewicz 25.09.2023 17:17

Agnieszka Holland ma ochronę. Po premierze "Zielonej granicy" pilnują jej całą dobę

Agnieszka Holland ma ochronę. Po premierze "Zielonej granicy" pilnują jej całą dobę
KAPiF

Najnowszy film Agnieszki Holland “Zielona granica” odbił się szerokim echem w całym kraju. Okazuje się, że przez nagonkę na produkcję słynnej reżyserki, ta potrzebuje ochrony. 

"Zielona granica" Agnieszki Holland wywołała w mediach burzę

Film Agnieszki Holland pod tytułem “Zielona granica” wywołał ogromne kontrowersje w naszym kraju. Jeszcze przed premierą kinową produkcja spotkała się z falą krytyki polityków Prawa i Sprawiedliwości

Widzów nazywano świniami, nawiązując do słynnego hasła “Tylko świnie siedzą w kinie”, a film porównywano między innymi do książki Adolfa Hitlera. Zwolennicy PiS-u twierdzą, że produkcja Agnieszki Holland uderza w polskich pograniczników i żołnierzy, którzy zostali przedstawieni w negatywnym świetle. Część scen pokazanych w “Zielonej granicy” opiera się jednak na faktach.

Agnieszka Holland ma ochronę. Boi się o swoje życie

Jak przekazał Deadline - Agnieszka Holland w dniu premiery swojego filmu w Polsce potrzebowała ochrony. Ze względu na obawę o swoje życie i zdrowie, firma ochroniarska musiała pilnować jej 24 godziny na dobę.

- Sytuacja jest bardzo dynamiczna i ciągle się zmienia. Staram się zachować zdrowy rozsądek, ale jest to niebezpieczne. Ta kampania może wywołać rzeczywistą przemoc, a nie tylko przemoc werbalną. Wystarczy jedna obłąkana osoba, aby potraktować to poważnie - stwierdziła Holland.

Kasia Adamik komentuje zamieszanie wokół "Zielonej granicy"

Głos w sprawie zabrała Kasia Adamik, która jest współtwórczynią “Zielonej granicy”. Córka Agnieszki Holland odniosła się do doniesień o ochronie.

 - Spodziewaliśmy się negatywnych reakcji, ale ogrom hejtu nas przerósł i trochę przestraszył. Oczywiście nie poddajemy się, ale martwimy się o Agnieszkę. Ja nie tylko jako twórczyni i Polka, ale też jako córka. I tak, musieliśmy o nią zadbać - mówiła w rozmowie z “Vivą!”.

Kasia Adamik wypowiedziała się na temat zamieszania wokół filmu. Kobieta uważa, że określenie “patriotyzmu” zostało wypaczone przez obecną partię rządzącą.

- To oczywiście bardzo trudne. Wydawało mi się, że bycie patriotą to jest nie tylko ślepo śledzenie tego, co się dzieje. Trzeba myśleć o kraju. - Najbardziej mnie boli, że słowo "patriotyzm" zostało tak wypaczone przez dzisiejszą władzę, że zostało zawłaszczone przez pewną grupę, która na dodatek jest dość agresywna i hejtująca. A przecież wszyscy jesteśmy patriotami - wyjaśniła.

Artystka zwróciła się do widzów, którzy nie widzieli jeszcze “Zielonej granicy”. Córka Agnieszki Holland zaapelowała o wyrażanie swojej opinii dopiero po obejrzeniu głośnego obrazu filmowego.

- Film się broni sam. Dyskutujmy, nie zgadzajmy się, bądź "za" czy "przeciw", ale obejrzyjmy ten film, dyskutujmy o tym, cośmy widzieli. Ten film jest pełen humanizmu, chrześcijaństwa. Jest o postawach, które są trudne. Film pokazuje trudne wybory, ale to ludzkie wybory. Wszyscy stoimy dzisiaj przed takimi wyborami - powiedziała Adamik.

Źródło: “Viva!”

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
Tagi: Film
Wybór Redakcji