Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Kaczyński zwołał tajne spotkanie PiS pod osłoną zmroku. Miał pilny powód
Laura Młodochowska
Laura Młodochowska 20.11.2024 22:37

Kaczyński zwołał tajne spotkanie PiS pod osłoną zmroku. Miał pilny powód

Jarosław Kaczyński
Fot. Pawel Wodzynski/East News

Prawo i Sprawiedliwość stoi przed wyborem kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach. W środę, 20 listopada, politycy PiS tłumnie zjechali na Nowogrodzką, aby podjąć ostateczną decyzję w sprawie karuzeli nazwisk. Tymczasem szef klubu PiS Mariusz Błaszczak ujawnił nowe wieści z szeregów formacji. 

PiS wybrało już kandydata na prezydenta?

Wciąż nie poznaliśmy odpowiedzi na to, na jakiego kandydata postawi PiS w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Wcześniej RMF podało, że nazwisko wybrańca mieliśmy poznać w środę 20 listopada, po spotkaniu prezydium partii. Według tych ustaleń PiS miało zaprezentować swojego kandydata na prezydenta 23 listopada w hali Sokoła w Krakowie.

ZOBACZ: Sławomir Mentzen szuka pracowników. Trudno uwierzyć, jakie pensje oferuje

Kasjerka z Biedronki pokazała, jakie triki stosuje na klientach. Niewiarygodne, co wyprawia

Dwa nazwiska. Na kogo postawi PiS?

Politycy PiS faktycznie zjawili się w środę na Nowogrodzkiej, gdzie mieści się główna siedziba partii. Na miejscu znaleźli się m.in. Sasin, Bogucki, Bielan, Kurskim, Kmita, Karczewski, Suski, a jak podaje Super Express, spotkanie trwało kilka godzin. Wszystko w związku z trudnym wyborem – który kandydat z wytypowanej dwójki będzie miał największe szanse w wyścigu o urząd? W wyborze kandydata na prezydenta PiS ma zastanawiać się już tylko nad byłym ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem i szefem IPN Karolem Nawrockim.

ZOBACZ: Ile kosztują choinki w 2024 roku? Można się złapać za głowę

Nowe informacje w sprawie kandydata PiS na prezydenta

Jak dotąd swoją kandydaturę w przyszłorocznych wyborach ogłosił już marszałek Sejmu i szef Polski 2050 Szymon Hołownia. Potwierdził tym samym doniesienia o planowanym starcie i dodał, że zamierza być kandydatem niezależnym.

Podjąłem decyzję, że wystartuję w 2025 roku w wyborach prezydenckich jako kandydat niezależny. Ta niezależność jest dla mnie wartością kluczową, nie tylko jako dla polityka – ale przede wszystkim jako dla człowieka – napisał marszałek Sejmu w mediach społecznościowych.

Swój start ogłosili już wcześniej Sławomir Mentzen z Konfederacji i Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie. Odmienna sytuacja ma miejsce w Koalicji Obywatelskiej, ponieważ 22 listopada odbędą się prawybory, w których działacze będą wybierać pomiędzy prezydentem Warszawy i wiceszefem PO Rafałem Trzaskowskim a szefem MSZ Radosławem Sikorskim. Wyniki poznamy następnego dnia, a wyłoniony kandydat ma już 7 grudnia zaprezentować swój program na Śląsku. W poniedziałek (18 listopada) Donald Tusk przedstawił wyniki sondażu dla KO, który wyłonił polityka mającego większe szanse na wygranie wyborów.

Rafał Trzaskowski pokonuje kandydata PiS w pierwszej turze 40 do 28, a w drugiej 57 do 43. Radek Sikorski w pierwszej przegrywa z kandydatem PiS 28 do 30, ale w drugiej wygrywa 54 do 46. – napisał na portalu X premier.

Jeszcze w październiku pojawiła się informacja, że Rada Krajowa Nowej Lewicy podjęła jednogłośnie decyzję o wystawieniu własnego kandydata lub kandydatki w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Nie podjęto jednak decyzji w sprawie samego kandydata. 

PiS ma zastanawiać się już tylko nad kandydaturą Przemysława Czarnka i Karola Nawrockiego. Informacji portalu SE, wiele czynników działa na korzyść byłego prezesa IPN. 

Nic więcej państwu niestety nie powiem na temat tego, kto będzie kandydatem PiS, z prostej przyczyny: ten kandydat jeszcze nie został wybrany – oświadczył Mariusz Błaszczak w środę wieczorem w rozmowie na platformie społecznościowej X.

Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS podkreślił, że "bardzo ważne jest odwołanie się do sił patriotycznych, aby ludzie dobrej woli byli skoncentrowani na tym, żeby wybory były uczciwe".

Charyzma jest niezbędna, żeby wygrywać wybory (...). Chodzi o to, żeby ci ludzie nie byli sterowani z Brukseli, żeby nie ulegali presji zewnętrznej, także mediów lewicowo-liberalnych — mówił.

Ostatecznie PiS ma zaprezentować swojego kandydata na prezydenta RP w nadchodzącą sobotę. Miałoby się to odbyć w Krakowie, w którym 10 lat temu zaprezentowany został Andrzej Duda.