Kaczyński kontra Sikorski. Komornik zajmie emeryturę i dietę poselską prezesa PiS?
Komornik może zająć pensje prezesa PiS, jego emeryturę, a nawet część majątku Jarosława Kaczyńskiego. We wtorek Radosław Sikorski przekazał, że wygrał w sądzie z prezesem PiD. Zażalenie wicepremiera zostało odrzucone, a były minister spraw zagranicznych otrzymał pozwolenie na zastępcze wykonanie wyroku. Padło pytanie, o to, w jaki sposób egzekutor ma uzyskać od wicepremiera pieniądze, skoro Jarosław Kaczyński nie ma konta.
Radosław Sikorski wygrał w sądzie z Jarosławem Kaczyńskim. - Kaczyński olewa wyroki sądów tak europejskich jak polskich. Ale dostałem zgodę na zastępcze wykonanie przeproszenia mnie za 'zdrajcę dyplomatycznego' - przekazał były szef MSZ.
Były minister zapytał również, czy ktoś ma wiadomości na temat konta Jarosława Kaczyńskiego. Radosław Sikorski kpiąc z prezesa PiS dociekał, czy wicepremier już je założył, a jeśli tak to w jakim banku.
W 2007 roku Jarosław Kaczyński wyznał, że nie ma konta w banku. - Nie chcę dopuścić do sytuacji, że ktoś bez mojej wiedzy wpłaci na mój rachunek jakieś pieniądze, a na drugi dzień przeczytam o tym w gazecie - wyjaśniał w rozmowie z tygodnikiem Wprost. Co w przypadku, gdy prezes PiS nadal nie ma konta? Czy komornik jest w tym przypadku bezradny?
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Kaczyński bez konta to nie problem dla komornika
Niekorzystny dla Jarosława Kaczyńskiego finał sądowej sprawy z 2016 roku wkracza na kolejny poziom. Możliwe, że wyrok na korzyść Radosława Sikorskiego wykona teraz komornik.
Mowa o 46 tys. złotych oraz przeprosinach opublikowanych w serwisie Onet. Prezes PiS nie chciał tego robić, ale komornik może dołożyć starań do tego, by wicepremier opublikował zasądzone przeprosiny. Zostaną one opłacone przez Jarosława Kaczyńskiego nawet bez jego zgody.
- Egzekucja powinna wyglądać tak jak w przypadku każdej innej osoby - wskazali komornicy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". - Ale ciekawe, kto będzie taki odważny - dodali.
Komornik ma prawo zająć pensję wypłacaną przez Sejm, czy emerytury wypłacanej przez ZUS. Jarosław Kaczyński w związku z egzekucją komorniczą może mieć zajęte również nieruchomości ruchome. - Przy obecnych i przyszłych dochodach Kaczyńskiego egzekucja nie powinna trwać długo. Trudno sobie wyobrazić, by ZUS i Sejm nie wykonały komorniczego wniosku o zajęcie - wskazuje "Gazeta Wyborcza".
Wystarczy złożyć wniosek i emerytura Jarosława Kaczyńskiego się zmniejszy
To trudny okres dla prezesa PiS. Rząd PiS jest źle oceniany przez Polaków, a w samej partii trwać mają walki o to, kto zajmie miejsce na fotelu prezesa. Przegrana w sądzie z Radosławem Sikorskim na pewno nie pomogła Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Teraz część otrzymywanych przez prezesa PiS co miesiąc pieniędzy zostać zajęta przez komornika. Jarosław Kaczyński otrzymuje emeryturę w wysokości ponad 7 tys. złotych. Egzekutor może złożyć do ZUS wniosek o zajęcie komornicze.
Po wpłynięciu wniosku zajmowane byłoby 25 proc. miesięcznej emerytury Jarosława Kaczyńskiego. Przepisy jasno mówią, że na koncie dłużnika zostawać musi 916,07 zł. To jednak nie wszystkie możliwości, jakie ma komornik.
Zobacz także naszą galerię:
Pensja z Sejmu lub zajęcie praw do domu na Żoliborzu
Sejmowa pensja Jarosława Kaczyńskiego, podobnie jak emerytura, może zostać zajęta przez komornika, który zostanie zaangażowany do sprawy między prezesem PiS a byłym ministrem spraw zagranicznych.
Jak przekazuje "Gazeta Wyborcza", dieta poselska prezesa PiS wynosi niemal 13 tys. złotych. Kolejne około 15 tys. złotych otrzymuje po rządowych podwyżkach, jako wicepremier. Połowa wynagrodzenia może zostać zajęta przez komornika.
Co ważne, jeśli plany odejścia Jarosława Kaczyńskiego z rządu się potwierdzą, to prezes PiS otrzyma odprawę. Te pieniądze prezesa PiS również zająć może komornik.
Wierzyciel, czyli w tym przypadku Radosław Sikorski, może również zawnioskować o to, by zajęte zostały udziały lub nieruchomości. Jarosław Kaczyński jest właścicielem jednej trzeciej domów na Żoliborzu, a ten wart jest ponad półtora miliona złotych.
To nie koniec spotkań w sądzie
Radosław Sikorski poinformował na Twitterze, że z Jarosławem Kaczyńskim spotka się jeszcze na sali sądowej. Tym razem to prezes PiS pozwał byłego ministra.
- Może poszczęści się Panu w naszym następnym pojedynku. Pozwał mnie Pan za stwierdzenie, że Lech Kaczyński przyczynił się do katastrofy smoleńskiej. Niecierpliwie czekam na rozprawę - przekazał Radosław Sikorski.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Nie żyje aktor Maciej Zabielski. Widzowie znali go m.in. z serialu "Świat według Kiepskich"
Dzieci Anny Kalczyńskiej trafiły do szpitala. Gwiazda stacji TVN nie może ich odwiedzać
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: wyborcza.pl, twitter.com, wprost, gazeta.pl
