Już wiadomo, kto będzie premierem? Posłanka powiedziała za dużo
Ustalono już, kto zostanie premierem w nowej kadencji Sejmu? Podczas wywiadu w Radiu Zet Małgorzata Kidawa-Błońska mogła powiedzieć za dużo. Wicemarszałek Sejmu zdradziła tajemnicę opozycji? - Rozmowy partnerów się zaczynają - powiedziała.
Kto zostanie premierem? Małgorzata Kidawa-Błońska mogła ujawnić zbyt dużo
Wyniki wyborów 2023 namieszały w planach Prawa i Sprawiedliwości. Obecna opozycja zdobyła w parlamencie większość i partia Jarosława Kaczyńskiego nie może spodziewać się, iż jej kandydat na szefa Rady Ministrów zostanie poparty przez posłanki i posłów.
Giełda nazwisk nowego premiera ruszyła. Niemniej deklaracje Mateusza Morawieckiego, że to PiS będzie formować rząd, nie są traktowane poważnie. Podczas środowej (18.10) wizyty Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w Radiu Zet niespodziewanie padła deklaracja na temat planów opozycji wobec obsadzenia funkcji premiera.
Przełomowe doniesienia ws. orgii na plebanii. Chodzi o mężczyznę znalezionego w łóżku księdzaRozmowy opozycji trwają, stanowiska w resortach zostały już obsadzone?
Donald Tusk zostanie premierem? Już tuż po ogłoszeniu wyników wyborów 2023 wskazywało, że to lider Koalicji Obywatelskiej posiada największe predyspozycje do kierowania rządem. Podkreślano, iż były premier zdobył rekordową liczbę głosów wyborców. Niemniej do tej pory brakowało jednoznacznej deklaracji.
ZOBACZ: Oni nie weszli do Sejmu. Duże zaskoczenie, zabraknie wielu znanych nazwisk
Wszystko wskazuje na to, że Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała podczas wywiadu za dużo. Rozmowa na temat wyglądu ministerstw po wyborach przebiegała tak, jak dotychczas. Brak było konkretów i wskazywano na potrzebę porozumienia się opozycji. - Liderzy powinni porozmawiać i przedstawić pakiet rozdziału stanowisk - mówiła wiceszefowa PO. Wtedy poruszony został temat przyszłego premiera.
To już pewne, że Donald Tusk będzie premierem?
Małgorzata Kidawa-Błońska ujawniła plany dotyczące prezesa Rady Ministrów. - Premierem będzie Tusk, a resztę ustalimy - powiedziała polityczka PO. Bogdan Rymanowski prowadzący rozmowę wskazał, że umowa koalicyjna nie została jeszcze skonstruowana, więc nie można raczej formułować takich oświadczeń z pełną stanowczością.
Odpowiedz Małgorzaty Kidawy-Błońskiej ponownie zaskoczyła. - Ale jest coś takiego, jak “po słowie”. Wszyscy liderzy mówili, że będą razem brali odpowiedzialność - powiedziała wprost do radiowego mikrofonu wicemarszałkini Sejmu.
